^^ KocI SzczEciN~~ /część 2

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie wrz 20, 2009 22:31 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 2

Jestem za :D
ObrazekObrazek

rudolfrudy

 
Posty: 533
Od: Śro sie 23, 2006 22:00
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie wrz 20, 2009 22:47 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 2

Rudolf, mówiłam już, że strasznie Ci dziękuję za wszystko? Powiem to publicznie raz jeszcze - thank you :1luvu:

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon wrz 21, 2009 7:19 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 2

dzień dobry
Maupy mogą iść osobno oczywiście ....
ode mnie też buziaczki dla Krzysia :D
Mam alergie na "kocie anioły" !
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon wrz 21, 2009 7:28 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 2

witam w poniedziałkowy poranek :D
czeka mnie makabryczny tydzień :( pod koniec tygodnia musimy z cypiskiem odebrać bande maluszków z DT mam nadzieje ze chętni na adopcje ludzie nie wycofają sie bo chyba zwariuje
starsze panie tez dały czas na odbiór tri do końca tygodnia bo wyjazd im sie przyśpieszył :(
makabra normalnie
Obrazek Obrazek

monika74

 
Posty: 3711
Od: Czw gru 25, 2008 14:45
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Pon wrz 21, 2009 7:50 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 2

Witam,
mnie wczoraj kot przebiegł drogę. Czarny, długowłosy i plaskaty!!! Na ul. Starzyńskiego, bliżej Małopolskiej.
Jedziemy my sobie na poprawiny i nagle wybiega nam futro pod koła. TŻ się zatrzymał, patrzy, patrzy: Ty, persy po mieście ganiają O.o Otwieram zaspane ślepia, już chcę mu powiedzieć, że z niewyspania ma zwidy i w końcu też się gapię: No pers przez jezdnię lezie. I bez obróżki!

Już pytałam Rudolfa, czy nie było zgłoszeń o zaginięciu, ale nie było.

Usagi_pl

 
Posty: 1469
Od: Śro wrz 05, 2007 9:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon wrz 21, 2009 8:27 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 2

kya pisze:.
Ps.E-dita skoro Ignaca nie ma juz to chociaz pozdrow ode mnie...Krzysztofa :ryk: :ryk: :ryk:



Krzysztof pozdrowiony - fuknał, syknał i udawał że nie słyszy co do niego mówię, niewdziecznik :mrgreen:


agiis-s pisze:ode mnie też buziaczki dla Krzysia :D


Jak go kiedyś złapię to może przekażę te buziaczki :wink:
Obrazek Obrazek

e-dita

 
Posty: 3477
Od: Śro lip 11, 2007 12:41
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon wrz 21, 2009 11:45 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 2

Decyzja zapadła - Fox zamieszka w tym pierwszym domku. Próbuję się dodzwonić, ale chyba są w pracy. W każdym razie dziś z Rudolfem zawozimy malucha ok. 18 i będziemy agitować, żeby wzięli którąś z maup (czyli agiis-sować ;) ). Drugi domek dostał namiary na inne zaszczepione buraski w wieku młodocianym (m. in. podałam nr tel. do NOT), jeśli się zdecydują to jutro zabiorą do siebie, do Niemiec (w Szczecinie są akurat na urlopie) jakiegoś kotka, jeśli nie, to wstrzymają się na razie z adopcją.

Edit: dodzwoniłam się :) Foxiu dzis na 100% jedzie. A ja jestem przekonana, że to dobra decyzja. Tym bardziej, że nowy domek powiedział, że w każdej chwili, gdy tylko zechcę, mogę wpaść w odwiedziny, na kawkę i w ogóle. Matko, ja to przeżywam, jakby to była moja pierwsza adopcja :oops:

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon wrz 21, 2009 13:21 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 2

Witajcie
Czy ktoś może wie coś o stoczniowych kotach ? Czy poza migawką w TVN o "półdzikich ochroniarzach które się rozejdą jeśli nie będą karmione" robi się coś na rzecz utrzymania tych setek kotów przy życiu ? Jak sie jedzie wieczorem wzdłuż płotu mnóstwo kotów siedzi na chodniku i czeka - na jedzenie chyba ? Czy one są karmione ? Dałam wczoraj co miałam ale przeraziła mnie wizja spaceru kilometrami i żywienia tych wszystkich futer - rany nie dam rady :strach: One są głodne - a co będzie jak zima przyjdzie ?

Nigdy dotąd nie widziałam tylu stoczniowych kotów poza ogrodzeniem - boję się że głód tam musi panować okropny... :cry:
Jesli jest tak jak mysle - czyli nikt nic nie wie i nikt sie nie przejmuje to niestety bedzie holokaust kotów. Ile sama zdołam wykarmić ? Kilka. Tu jest normalnie potrzebna jakas wielka akcja - jakies duze srodki, duza instytucja. Humanitarniej chyba uspic te wszystkie koty od razu - zamiast pozwolic im glodowac, chorowac i powoli umierac...
Obrazek

Istna

 
Posty: 1380
Od: Sob sty 19, 2008 14:25
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon wrz 21, 2009 13:49 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 2

Istna pisze:Witajcie
Czy ktoś może wie coś o stoczniowych kotach ? Czy poza migawką w TVN o "półdzikich ochroniarzach które się rozejdą jeśli nie będą karmione" robi się coś na rzecz utrzymania tych setek kotów przy życiu ? Jak sie jedzie wieczorem wzdłuż płotu mnóstwo kotów siedzi na chodniku i czeka - na jedzenie chyba ? Czy one są karmione ? Dałam wczoraj co miałam ale przeraziła mnie wizja spaceru kilometrami i żywienia tych wszystkich futer - rany nie dam rady :strach: One są głodne - a co będzie jak zima przyjdzie ?

Nigdy dotąd nie widziałam tylu stoczniowych kotów poza ogrodzeniem - boję się że głód tam musi panować okropny... :cry:
Jesli jest tak jak mysle - czyli nikt nic nie wie i nikt sie nie przejmuje to niestety bedzie holokaust kotów. Ile sama zdołam wykarmić ? Kilka. Tu jest normalnie potrzebna jakas wielka akcja - jakies duze srodki, duza instytucja. Humanitarniej chyba uspic te wszystkie koty od razu - zamiast pozwolic im glodowac, chorowac i powoli umierac...

Ja widziałam jakiś reportaż o "kocich bezrobotnych" i tam była mowa o jakiejś grupie osób ze stoczni opiekującej się tymi kotami, ale mówili też, że karmią je z własnej kieszeni. Nie wiem, na ile im ta kieszeń wystarczy bez wsparcia i na ile to prawda, a ile pod telewizję. Tam podobno jest około 500 zwierzaków (chyba że TV wyolbrzymia).

Chciałam napisać o tym wcześniej, ale to całe wesele wybiło mi temat z głowy. Może warto by było spróbowac namierzyć, kto te koty karmi? Ale pomysłu, co z taką wileką liczbą kotów zrobić też nie mam. Czy miasto nie powinno pomóc - przecież to grozi jakąś epidemią czy czymć, jak one zaczną umierać?

Ja z kolei mam informacje o jakieś kotce staruszce z chorym uchem na terenie szpitala miejskiego. Szpital zamknęli, a kotka i dwa psy zostały. Podobno strażnicy je karmią, ale byłej pielęgniarki nie chcieli wpuścić, żeby kotkę nakarmiła. Ona tam ma spróbować podejść jeszcze raz w tym tygodniu, ale nie wiem, co zdziała.

EDIT: znalazłam wątek na miau viewtopic.php?f=1&t=100076

Usagi_pl

 
Posty: 1469
Od: Śro wrz 05, 2007 9:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon wrz 21, 2009 14:17 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 2

przeraża mnie ogrom tego nieszczęścia. Ciężko patrzeć na głodujące koty - ze świadomością że da rady sie pomóc
Obrazek

Istna

 
Posty: 1380
Od: Sob sty 19, 2008 14:25
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon wrz 21, 2009 14:38 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 2

Ja to widzę tak - trzeba dorwać ten Komitet od Bezrobotnych Kotów Stoczniowych. Oni powstali pod patronatem Zwierzęcego Telefonu Zaufania i mają wstęp na teren Stoczni - to już coś. Na allegro już ruszyła zbiórka kasy na pomoc kotom. Może zgłosić je do Krakvetu?
Można zacząć te koty sterylizować. Zakładam że TOZ się do akcji przyłączy. Trzeba by je obfocić, opisać, podzielić na grupy - które do adopcji, które do uśpienia (bo nieuleczalnie chore), które do przesiedlania, a które zostają i trzeba karmić.

Komitet, Telefon i TOZ mogą się zwrócić o pomoc do władz miasta - niech dofinansują leczenie, sterylizacje, szukanie domów, przesiedlanie tych kotów. Jak trzeba będzie to rozdmuchać sprawę w Moim Mieście i innych gazetach, w telewizji.

Schronisko... schronisko podobno nie chce jedzenia, bo ma. To niech darowizny przeznacza na te koty. Może w szkołach zrobić też zbiórkę na kociaki?

Ale przede wszystkim trzeba złapać kontakt do reszty organizacji. Sami nic nie osiągniemy, tego jest za dużo.

Usagi_pl

 
Posty: 1469
Od: Śro wrz 05, 2007 9:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto wrz 22, 2009 7:29 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 2

Straszna tragedia na tej stoczni :cry: tyle biedactw :(
Obrazek Obrazek

monika74

 
Posty: 3711
Od: Czw gru 25, 2008 14:45
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Wto wrz 22, 2009 7:30 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 2

reddie czy Fox juz w nowym domku?
Obrazek Obrazek

monika74

 
Posty: 3711
Od: Czw gru 25, 2008 14:45
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Wto wrz 22, 2009 7:40 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 2

wczoraj musiałam zrobić coś w brew sobie :( gryzie mnie to cały czas ale nie mogłam pomóc
zadzwoniła kobieta ze ktoś wywalił pod klatke kota około roczny kocurek domowy z obrozą z dzwoneczkiem i nie ma go kto przyjąć :(
ja juz naprawde nie moge ostatnio przerosło mnie to wszystko a długi u weta spędzają sen z powiek boje sie ze zaraz zabraknie mi na utrzymanie bandy i nie moge przyjąć następnej bidy
kurcze dalej nie zgłosił sie nikt chętny do adopcji Szylki
Obrazek Obrazek

monika74

 
Posty: 3711
Od: Czw gru 25, 2008 14:45
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Wto wrz 22, 2009 9:53 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 2

Tak Fox w nowym domu, wczoraj z Rudolfem go zawieźliśmy. Możliwe, że się dokocą, na razie będą urabiać jednego z domowników, ale myślę, że to kwestia czasu. Napiszę do tej pani maila i wyślę fotki małpek.

Jakby co ja na razie nie biorę nic na tymczas - nie dam rady ani czasowo, ani fizycznie (na trochę wyjeżdżam), ani psychicznie. Wybaczcie.

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 94 gości