Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
ASK@ pisze:W domu dalej balagan bo TZ zmienili godz.pracy.Dzis poszlam nakarmic koty po zmarlej karmicielce i zapomnialam kontenerka.I dzis kot wlazl mi sam w rece.balam sie niesc go przez cale miasto(to daleko ode mnie bardzo)...Cholera taka zla jestem na siebie. Okazalo sie wreszcie,ze sa 2.ok.3 m-czne szylkrecie.Sliczne,chude i chyba chore.Jedna dzika (ta widzialam zawsze),druga przyjazna(ta wylazła po raz pierwszy!)...Trzymac kciuki jutro, bo ta przyjazna wezme od razu. Dzikuska to na lapke-ale dopiero jak ja dostane.Czekam
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości