PAKT CZAROWNIC 11

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 17, 2009 20:55 Re: PAKT CZAROWNIC 11 ładna sumka s. 4 :)

Czarowne :?: Bo jakoś te siły piekielne zaczynają mi się mocno konkretyzować :lol: :lol:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Pt wrz 18, 2009 6:18 Re: PAKT CZAROWNIC 11 ładna sumka s. 4 :)

...bry...

Dzyśka

 
Posty: 4398
Od: Wto cze 09, 2009 8:39
Lokalizacja: Mosty/niedaleko Goleniowa/okolice Szczecina

Post » Pt wrz 18, 2009 6:34 Re: PAKT CZAROWNIC 11 ładna sumka s. 4 :)

Witam Szanowne Siostry!

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pt wrz 18, 2009 6:37 Re: PAKT CZAROWNIC 11 ładna sumka s. 4 :)

witam Czarujące :)
Obrazek ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Pumeczku kochany... cały dom jest taaaki pusty bez Ciebie (*)

Basica

Avatar użytkownika
 
Posty: 3101
Od: Czw lis 27, 2008 20:37
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt wrz 18, 2009 9:32 Re: PAKT CZAROWNIC 11 ładna sumka s. 4 :)

Aleksandra59 pisze:Czarowne :?: Bo jakoś te siły piekielne zaczynają mi się mocno konkretyzować :lol: :lol:


:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Witamy się Obrazek
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Pt wrz 18, 2009 10:20 Re: PAKT CZAROWNIC 11 ładna sumka s. 4 :)

Heloł! :P
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pt wrz 18, 2009 10:22 Re: PAKT CZAROWNIC 11 ładna sumka s. 4 :)

Trinity36 pisze:Tak sobie myślę, czy jednorazowo, z funduszu adopcyjnego (na razie mamy jednego Merlinka) nie mogłybyśmy przeznaczyć 50 zł na operację koteczki z tego wątku http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100116? Jest szansa na uratowanie łapki, no i dziewczyna w końcu czarna..
Co myślicie o tym?



Ja też jestem za.
Wstępnie sytuacja na wątku koteczki opanowana. No ale przed kotenią jeszcze długa droga.
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pt wrz 18, 2009 10:49 Re: PAKT CZAROWNIC 11 ładna sumka s. 4 :)

Ja też jestem jak najbardziej za!
Kciuki za koteńkę :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pt wrz 18, 2009 10:54 Re: PAKT CZAROWNIC 11 ładna sumka s. 4 :)

Nie zostawimy niuniu bez pomocy na pewno !. Czy mozna juz głosować, czy dopiero 20-go ? :roll:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Pt wrz 18, 2009 11:03 Re: PAKT CZAROWNIC 11 ładna sumka s. 4 :)

psiama pisze:Nie zostawimy niuniu bez pomocy na pewno !. Czy mozna juz głosować, czy dopiero 20-go ? :roll:


Z tego, co rozumiem to na razie ze składek jest kandydatura Igorka z tego wątku: viewtopic.php?f=1&t=100098
a na kotenię z funduszu adopcyjnego.
Ale moge źle rozumieć. Wirusy mnie jakieś dopadły, na czosnku "jadę" i kiepsko myślę aktualnie :?
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pt wrz 18, 2009 11:13 Re: PAKT CZAROWNIC 11 ładna sumka s. 4 :)

Kiedyś założyłam wątek, że mam pod blokiem kilkadziesiąt(!!!) kotów, które się w niekontrolowany sposób rozmnażają i szukałam fundacji, która mogłaby zająć się tym problemem. Rzecz nie była nagląca jeśli chodzi o los kotów - bo ich jest więcej i więcej - ale blok jest na uboczu, przy parku, koty śpią na samochodach i nikt ich nie przegania, ciągle są dokarmiane. Oczywiście spanie pod samochodami/na nich, niesie dużo niebezpieczeństw - ale widzę po swoim TŻ-cie - że tu raczej ludzie sprawdzają czy właśnie coś im pod autem nie śpi, zanim ruszą. Poza tym kanapy wystawiane są koło śmietników i koty je oblegają i raczej wolą na czymś miękkim spać niż na masce auta.

No ale do rzeczy - przez to, że sprawa nie była nagląca, do tego były wakacje - trudno było kogokolwiek tym zainteresować. Tym samym w wakacje naliczyłam przynajmniej 3 nowe mioty :/

Wczoraj wieczorem dzwonek do drzwi, jakaś sympatyczna dziewczyna z chłopakiem i z kartonowym pudełkiem z pieniędzmi (raczej banknoty niż monety:> ) i hasłem, że zbierają na sterylki kotów pod blokiem :] Ale się ucieszyłam, oczywiście się nagadaliśmy, się okazało że obydwoje mieszkają w tym bloku, chłopak ma już u siebie w domu 3 kociaki z miotów kotów podblokowych, dokarmia je codziennie, ostatnio był wyleczyć naszego najsympatyczniejszego samca podblokowego (jedyny, który nachalnie podchodzi do ludzi i gada) i przy okazji go ciachnęli, zamówili jakieś budki do spania dla kotów na zimę... Ogólnie jestem pod wrażeniem :) Jakoś tak fajnie zobaczyć, że chociaż część ludzi z jednej wspólnoty blokowej umie się zorganizować w takiej dość mało uświadomionej społecznie kwestii jaką jest sterylizacja bezdomnych zwierząt.

Musiałam to napisać, w połączeniu z szukaniem pomocy dla tej kotki z okolic Piły - to taki drugi pozytywny znak, że jak ludzie chcą, to potrafią.

verrine

 
Posty: 261
Od: Wto wrz 30, 2008 14:06
Lokalizacja: Łódź/Poznań

Post » Pt wrz 18, 2009 11:29 Re: PAKT CZAROWNIC 11 ładna sumka s. 4 :)

verrine pisze:Wczoraj wieczorem dzwonek do drzwi, jakaś sympatyczna dziewczyna z chłopakiem i z kartonowym pudełkiem z pieniędzmi (raczej banknoty niż monety:> ) i hasłem, że zbierają na sterylki kotów pod blokiem :] Ale się ucieszyłam, oczywiście się nagadaliśmy, się okazało że obydwoje mieszkają w tym bloku, chłopak ma już u siebie w domu 3 kociaki z miotów kotów podblokowych, dokarmia je codziennie, ostatnio był wyleczyć naszego najsympatyczniejszego samca podblokowego (jedyny, który nachalnie podchodzi do ludzi i gada) i przy okazji go ciachnęli, zamówili jakieś budki do spania dla kotów na zimę... Ogólnie jestem pod wrażeniem :) Jakoś tak fajnie zobaczyć, że chociaż część ludzi z jednej wspólnoty blokowej umie się zorganizować w takiej dość mało uświadomionej społecznie kwestii jaką jest sterylizacja bezdomnych zwierząt.


Rany, ale fajnie! Takie pozytywne łezki wzruszenia się w oku krecą :D
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pt wrz 18, 2009 11:38 Re: PAKT CZAROWNIC 11 ładna sumka s. 4 :)

Wzruszyłam się ...
Fajnie, że są na tym świecie anioły :ok:

A co do pomocy w większym gronie, to ze swoich doświadczeń widzę, że największy problem jest z nastawieniem ludzi, ze zmianą ich mentalności - tak jak u mnie - do narzekania, że jest tyle kotów, do utrudniania im życia, każdy pierwszy. Ale do pomocy - o, już niekoniecznie :(
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pt wrz 18, 2009 11:44 Re: PAKT CZAROWNIC 11 ładna sumka s. 4 :)

Verrine - dziekujemy za takie wieści :1luvu: . Miziadła dla stadka, szczególnie tego OMC :wink: :D
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Pt wrz 18, 2009 11:56 Re: PAKT CZAROWNIC 11 ładna sumka s. 4 :)

Ech, i zawsze łyżka dziegciu... Wyszłam dać tym podblokowym jeść (moje pogardziły kurczakiem z ryżem i sercami, podblokowe nie są takimi francuskimi pieskami), o tej porze przyszły tylko 4 - z czego 3 z kocim katarem(dorosły i dwa małe 4-5 miesięczne) :/ Dorosły chyba w najgorszym stanie, ropa w oczach, kicha, podszedł do mnie i ładował mi się na kolana (co zaowocowało ogólną dezynfekcją samej siebie po powrocie do mieszkania). Małe troche ładniejsze, niezaropiałe, ale po oku przymrużonym, i chyba też ciężej oddychały. ŻADEN z tych kotów (poza wspomnianym w poprzednim poście czarnym rozpłodowcem) nawet podczas karmienia nigdy nie pozwolił mi się zbliżyć bardziej niż na metr. Chyba same wiedzą, że potrzebują pomocy, bo jak to inaczej wytłumaczyć (że pcha sie do rąk i na kolana)? :( Muszę powiedzieć temu panu, który je karmi, żeby chociaż przemywał im oczy, bo wkrótce może być nieciekawie :/

Czuję się wyjątkowo parszywie, że sama się za to nie zabieram, ale panicznie boję się o zdrowie moich kotów :/ Dwa małe mam dopiero po jednym szczepieniu :(

Coś im można podrzucać do jedzenia zwiększającego odporność? Bo jak ten pan je regularnie karmi to może coś by można dorzucać chociaż :/

verrine

 
Posty: 261
Od: Wto wrz 30, 2008 14:06
Lokalizacja: Łódź/Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Jura, niafallaniaf, Nikolayprofs, puszatek i 56 gości