Ależ ja wiem, że ona jest cudna, ale póki co Mysiutek jest u mnie dopiero tydzień i jest to mój 1 tydzien w życiu z własnym kotem, więc póki co koci limit wyczerpny

wiem że ona jest bosska i byłoby im razem pewnie cudownie, ale zrozumcie mnie-początkującego kotoluba-że dla mnie już 1 kot stanowi duże wydarzenie

Postaram się Wam podesłać fotke jak mysiutek leży rozwalony brzuchem do góry na moich kolanach, ba! daje sie już nosić na rękach bez zupełnych protestów

Ewo, zupełnie nie odczułam sms-owego nękania

Alek chyba zazdrości takiej przlepnej myszeczki jak Mysiek, jest nim absolutnie zachwycony!!W sumie trudno sie nie zgodzić
EWO, CHCIAŁAM CI BAAAARDZO PODZIĘKOWAĆ, BO TAK NAPRAWDĘ GDYBY NIE TY TO W OGÓLE NIE MIAŁABYM KOTA

OCZYWIŚCIE RÓWNIEŻ BARDZO DZIĘKUJĘ p. ANDŻELICE ZA CIERPLIWOŚĆ I POMOC, A TAKŻE ZA TAK CUDOWNE STWORZENIE, NIKT NIE CHCE WIERZYĆ, ŻE ON JEST "SCHRONISKOWY" BO WYGLADA ŚWIETNIE I JEST W ZNAKOMITEJ FORMIE. NAPRAWDE JESTEM POD WRAŻENIEM JAK PANI DBA O TE KOTY, TO PO PROSTU MUSI BYĆ MIŁOŚĆ
Znalazłam emotkę, która doskonale pokazuje jak zachowuje się Mysiek

on ugniata łapkami wszystko, kamienną podłogę, parkiet, fotele, mnie, powietrze no po prostu padam ze śmiechu jak to robi, aha i jest dokładnie taki jak simon's cat z filmików, które mi podesłałaś, drapie i ugniata a potem miałczy w niebogłosy żeby go nakarmić
