Trójmiasto - rudy oswojony kot z Gdyni Dąbrowy!!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon wrz 14, 2009 20:36 Re: Trójmiasto - rudy oswojony kot z Gdyni Dąbrowy!!!

KarolinaS pisze:napisać, że potrzebny chociaż tymczasowy dom tymczasowy, tzn do czasu kiedy kotika mogłaby zabrać kotkę...


A co z jej kociętami? Czy wiecie czy są czy nie ma ich na pewno? Bo jeżeli zabierzecie kotkę, kiciolki poumierają z głodu :?
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon wrz 14, 2009 21:55 Re: Trójmiasto - rudy oswojony kot z Gdyni Dąbrowy!!!

Oto nowe zdjęcia Rudasa:

http://pl.fotoalbum.eu/agatyl/a346906

Niestety, ponownie rozmawialam dzisiaj z panią z rybnego i kot jest starszy. Ma około 5-6 lat.
Ja się nie znam - jak dla mnie to na młodziaka wygląda, bo silny i sprytny.

agatyl

 
Posty: 94
Od: Nie wrz 13, 2009 9:14

Post » Pon wrz 14, 2009 22:21 Re: Trójmiasto - rudy oswojony kot z Gdyni Dąbrowy!!!

dzidzia pisze:
KarolinaS pisze:napisać, że potrzebny chociaż tymczasowy dom tymczasowy, tzn do czasu kiedy kotika mogłaby zabrać kotkę...


A co z jej kociętami? Czy wiecie czy są czy nie ma ich na pewno? Bo jeżeli zabierzecie kotkę, kiciolki poumierają z głodu :?


Ponawiam pytanie Czy jesteście pewne, że ta kicia nie ma kociąt? Pomyślcie, jeżeli karmi to przyczynicie się do śmierci głodowej 3,4 a moze nawet 5 kociąt. My tu mamy pomagać kotom a nie skazywac je na śmierć.
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto wrz 15, 2009 6:27 Re: Trójmiasto - rudy oswojony kot z Gdyni Dąbrowy!!!

Ja kociąt nie widziałam. W miarę możliwości sprawdzę to.

Napewno nie pozwolimy, żeby jej czy kociętom (starym czy nowym)
stała się krzywda.

Przepraszam, ale jestem dość zaabsorbowana Rudasem, bo
dzisiaj zaczyna antybiotyk i przewozimy go do innego miejsca
(domu rodziców).

agatyl

 
Posty: 94
Od: Nie wrz 13, 2009 9:14

Post » Wto wrz 15, 2009 10:33 Re: Trójmiasto - rudy oswojony kot z Gdyni Dąbrowy!!!

UP

agatyl

 
Posty: 94
Od: Nie wrz 13, 2009 9:14

Post » Wto wrz 15, 2009 11:37 Re: Trójmiasto - rudy oswojony kot z Gdyni Dąbrowy!!!

dzidzia pisze:
dzidzia pisze:
KarolinaS pisze:napisać, że potrzebny chociaż tymczasowy dom tymczasowy, tzn do czasu kiedy kotika mogłaby zabrać kotkę...


A co z jej kociętami? Czy wiecie czy są czy nie ma ich na pewno? Bo jeżeli zabierzecie kotkę, kiciolki poumierają z głodu :?


Ponawiam pytanie Czy jesteście pewne, że ta kicia nie ma kociąt? Pomyślcie, jeżeli karmi to przyczynicie się do śmierci głodowej 3,4 a moze nawet 5 kociąt. My tu mamy pomagać kotom a nie skazywac je na śmierć.


dzidzia, nie zabrały byśmy kotki bez małych; nie sądzę, żebyś musiała przypominać komukolwiek, że o pomaganie kotom tu chodzi :roll: :roll: :roll:, proszę cię żebyś darowała sobie w przyszłości tego typu wypowiedzi, :? ; a poza tym wydaje mi się, że jest wyraźnie napisane w którymś miejscu, że kotka jest w zaawansowanej ciąży i że szukamy dt albo tdt (do czasu kiedy kotika będzie ja mogła zabrać), żeby zrobić jej szybką sterylkę aborcyjną;
prosimy o pomoc, o dt, a nie o nietrafione zupełnie, umoralniające wypowiedzi :roll:
0.40 24.12.2010 Justynko [*] Śpij Spokojnie Nasze Słoneczko Kochane


Obrazek

KarolinaS

 
Posty: 4085
Od: Pt kwi 06, 2007 18:02
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto wrz 15, 2009 11:45 Re: Trójmiasto - rudy oswojony kot z Gdyni Dąbrowy!!!

dzidzia i następnym razem proszę, o niewybiórcze czytanie postów :roll:, zanim kogokolwiek zaczniesz podejrzewać o "skazywanie na śmierć"...
:arrow:
pani z rybnego opiekuje się oboma kotami poszłam pop wizycie u Karoliny jej powiedzieć, że Rudas jest u mnie, żeby sie nie martiwła) i niestety ona twierdzi, że kotka będzie miała lada dzień młode...(

:arrow:
KarolinaS pisze:co do białej, najlepszym rozwiązaniem byłaby bardzo szybka sterylka aborcyjna, mojej znajomej wet mógłby ją robić niedrogo (jak to jeszcze aktualne) ale problem jest taki, że trzeba by kotkę dać od razu na dłuższy tymczas, bo drugi raz, za miesiąc się nie złapie...a z tym, tzn DT mże byc problem;
kotika zaproponowała dopiero za jakiś czas tymczas (wiem, bo wchodzę na watek jej kotów, że na razie to odpada, bo jest "zapchna" kotami, a adopcje cienko idą)

nie wiem co zrobić, ja nie mogę bo mam w każdym pomieszczeniu koty (7 sztuk w sumie :roll: )

można by założyc wątek na kotach - że poszukujemy DT - tam więcej osób wchodzi...
ale szybko, żeby zdążyć przed porodem
0.40 24.12.2010 Justynko [*] Śpij Spokojnie Nasze Słoneczko Kochane


Obrazek

KarolinaS

 
Posty: 4085
Od: Pt kwi 06, 2007 18:02
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto wrz 15, 2009 12:25 Re: Trójmiasto - rudy oswojony kot z Gdyni Dąbrowy!!!

Obrazek
Obrazek
Obrazek

duuuuuży ten Rudzielec 8O
0.40 24.12.2010 Justynko [*] Śpij Spokojnie Nasze Słoneczko Kochane


Obrazek

KarolinaS

 
Posty: 4085
Od: Pt kwi 06, 2007 18:02
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto wrz 15, 2009 12:29 Re: Trójmiasto - rudy oswojony kot z Gdyni Dąbrowy!!!

agatyl

 
Posty: 94
Od: Nie wrz 13, 2009 9:14

Post » Wto wrz 15, 2009 12:30 Re: Trójmiasto - rudy oswojony kot z Gdyni Dąbrowy!!!

No. :)

Prawdziwy kocur z niego.

agatyl

 
Posty: 94
Od: Nie wrz 13, 2009 9:14

Post » Wto wrz 15, 2009 14:31 Re: Trójmiasto - rudy oswojony kot z Gdyni Dąbrowy!!!

KarolinaS pisze:dzidzia i następnym razem proszę, o niewybiórcze czytanie postów :roll:, zanim kogokolwiek zaczniesz podejrzewać o "skazywanie na śmierć"...
:arrow:
pani z rybnego opiekuje się oboma kotami poszłam pop wizycie u Karoliny jej powiedzieć, że Rudas jest u mnie, żeby sie nie martiwła) i niestety ona twierdzi, że kotka będzie miała lada dzień młode...(

:arrow:
KarolinaS pisze:co do białej, najlepszym rozwiązaniem byłaby bardzo szybka sterylka aborcyjna, mojej znajomej wet mógłby ją robić niedrogo (jak to jeszcze aktualne) ale problem jest taki, że trzeba by kotkę dać od razu na dłuższy tymczas, bo drugi raz, za miesiąc się nie złapie...a z tym, tzn DT mże byc problem;
kotika zaproponowała dopiero za jakiś czas tymczas (wiem, bo wchodzę na watek jej kotów, że na razie to odpada, bo jest "zapchna" kotami, a adopcje cienko idą)

nie wiem co zrobić, ja nie mogę bo mam w każdym pomieszczeniu koty (7 sztuk w sumie :roll: )

można by założyc wątek na kotach - że poszukujemy DT - tam więcej osób wchodzi...
ale szybko, żeby zdążyć przed porodem


Własnie KarolinoS dokładnie przeczytałam post i nie zgadzam się z twierdzeniem, że kicia jest w zaawansowanej ciąży, wygląda za szczupło. Gdybyś napisała, że jest w początkowej ciąży lub w połowie to zgodziłabym się. Poprostu przeraziło mnie to, ze kicia może mieć kocięta i nikt o tym nie wie. Pisalam wcześniej i nikt nie odpowiedział czy kicia ma kotki czy nie. Dlatego zdenerwowałam się, że weżmiecie ją i będzie dramat.

Kiedyś złapałam kicię na sterylkę ( ona absolutnie nie ma kociąt) i jak odbierałam ją to mnie zmroziło, bo wetka mowi ona ma mleko, chyba karmi. No i faktycznie kicia miala maluchy, na szczęście juz takie 2 miesięczne i jakoś przeżyły te chwile bez mamy. Ale bardzo zle się z tym czułam.
Dlatego nie polegam na slowach karmicielek.
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto wrz 15, 2009 14:43 Re: Trójmiasto - rudy oswojony kot z Gdyni Dąbrowy!!!

Dzidzio, ja napisałam to, czego dowiedziałam się od pani, która te koty karmi i od osób, które na codzień się z ta kotką stykają przez dłuższy czas. Ja ją karmię rano, a potem mnie do późnego wieczora nie ma, więc trudno mi zaobserwować takie rzeczy. Wcześniej też ludzie mówili, że ma kociaki gdzieś, ale ja nigdy ich nie widziałam.

Nie wiem ile w tym prawdy, bo aż na tyle się nie znam na kotach, żeby w przelocie patrząc na zwierzaka takie rzeczy stwierdzić. Narazie nikt się nie zgłosił na tymczas po ewentualnej sterylizacji, więc nie łapiemy kota, bo nie mamy go
gdzie umieścić. Natomiast jeśli ktoś się zgłosi to napewno takie rzeczy sprawdzimy zanim ostatecznie coś zrobimy.
I nikt nie będzie krzywdził kotki ani jej młodych. Karolina napisała, że JEŚLI jest w ciąży to sterylka aborcyjna byłaby rozwiązaniem oczywiście w sytuacji, jeśli będzie osoba do wzięcia potem kotki na tymczas. Rozważamy tutaj po
prostu różne opcje głośno myśląc - chyba nam wolno, a jeśli to Cię uraziło, to przykro nam.

agatyl

 
Posty: 94
Od: Nie wrz 13, 2009 9:14

Post » Wto wrz 15, 2009 14:49 Re: Trójmiasto - rudy oswojony kot z Gdyni Dąbrowy!!!

A co do Twojego pytania, czy ona ma kotki czy nie - NIE WIEM tego. Ja ich nie widziałam.
Napewno będziemy to potwierdzać zanim podejmiemy jakiekolwiek kroki. Nie chcemy nikomu
zrobić krzywdy.

Okazuje się, ze wokól jest dużo ludzi którzy się niby tymi kotami - Rudasem i Białą - opiekują
ale jak przychodzi co do czego to nikt nie działa. Zgodnie z powiedzeniem - gdzie kucharek
sześć, tam nie ma co jeść.

Ludzie traktują te koty jak lokalne maskotki, a nie myślą o tym, że są chore itd. Koty są
pod blokiem i fajnie. I to mnie najbardziej martwi. Ponoć było wielu chętnych na nie, ale
w koncu nikt się nie podjął żadnych działań, żeby je zabrać do domu i udomowić.

I to jest smutne. :/

agatyl

 
Posty: 94
Od: Nie wrz 13, 2009 9:14

Post » Wto wrz 15, 2009 14:50 Re: Trójmiasto - rudy oswojony kot z Gdyni Dąbrowy!!!

dzidzia pisze:
KarolinaS pisze:dzidzia i następnym razem proszę, o niewybiórcze czytanie postów :roll:, zanim kogokolwiek zaczniesz podejrzewać o "skazywanie na śmierć"...
:arrow:
pani z rybnego opiekuje się oboma kotami poszłam pop wizycie u Karoliny jej powiedzieć, że Rudas jest u mnie, żeby sie nie martiwła) i niestety ona twierdzi, że kotka będzie miała lada dzień młode...(

:arrow:
KarolinaS pisze:co do białej, najlepszym rozwiązaniem byłaby bardzo szybka sterylka aborcyjna, mojej znajomej wet mógłby ją robić niedrogo (jak to jeszcze aktualne) ale problem jest taki, że trzeba by kotkę dać od razu na dłuższy tymczas, bo drugi raz, za miesiąc się nie złapie...a z tym, tzn DT mże byc problem;
kotika zaproponowała dopiero za jakiś czas tymczas (wiem, bo wchodzę na watek jej kotów, że na razie to odpada, bo jest "zapchna" kotami, a adopcje cienko idą)

nie wiem co zrobić, ja nie mogę bo mam w każdym pomieszczeniu koty (7 sztuk w sumie :roll: )

można by założyc wątek na kotach - że poszukujemy DT - tam więcej osób wchodzi...
ale szybko, żeby zdążyć przed porodem


Własnie KarolinoS dokładnie przeczytałam post i nie zgadzam się z twierdzeniem, że kicia jest w zaawansowanej ciąży, wygląda za szczupło. Gdybyś napisała, że jest w początkowej ciąży lub w połowie to zgodziłabym się. Poprostu przeraziło mnie to, ze kicia może mieć kocięta i nikt o tym nie wie. Pisalam wcześniej i nikt nie odpowiedział czy kicia ma kotki czy nie. Dlatego zdenerwowałam się, że weżmiecie ją i będzie dramat.

Kiedyś złapałam kicię na sterylkę ( ona absolutnie nie ma kociąt) i jak odbierałam ją to mnie zmroziło, bo wetka mowi ona ma mleko, chyba karmi. No i faktycznie kicia miala maluchy, na szczęście juz takie 2 miesięczne i jakoś przeżyły te chwile bez mamy. Ale bardzo zle się z tym czułam.
Dlatego nie polegam na slowach karmicielek.


ja słyszałam od weta i znajomej (dość doświadczonej), że rzeczywiście, kotka ma powiększone mocno sutki w ostatnim etapie i różnica jest taka, że sutki kotki karmiacej są wilgotne dość mocno i oczywiście powyciągane;
a co do relacji karmicielek to masz rację - lepiej nie polegać na tym;

nie martw się, nie jesteśmy nieodpowiedzialne :wink:
0.40 24.12.2010 Justynko [*] Śpij Spokojnie Nasze Słoneczko Kochane


Obrazek

KarolinaS

 
Posty: 4085
Od: Pt kwi 06, 2007 18:02
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto wrz 15, 2009 15:15 Re: Trójmiasto - rudy oswojony kot z Gdyni Dąbrowy!!!

no to trzymam kciuki

też rozejrzę się za domkiem tymczasowo tymczasowym
Sama nie mogę, bo mam trzy maluchy śliczniaste
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 480 gości