Maryla pisze:a skad taki wybor?
no bo Daisy:
1. nie jest agresywna - nie gryzie, nie drapie
2. jest towarzyska
3. lubi ludzi i nie jest bojazliwa
taaaa, dala nam przez caly dzien taki koncert ze jej nie poznawalam
nie bala sie zbytnio (no, chlopakow na poczatku tak, oni glosno i duzo mowia), chodzila normalnie po mieszkaniu, wylegiwala sie na kanapie i na parapecie, bawila wedka z chlopakami
ale jesli nie bylam przy niej to kot ciagle darl ryjka, nonstop


wrocilysmy do domu i kot przestal sie drzec, ufff
