Malutka kotka znaleziona w ogrodzie - pamiętacie?

[Amica]

W ubiegłym tygodniu w ogrodzie otaczającym jeden z konstancińskich szpitali znaleziono w trawie malutkie kociątko. Z początku myślano, że kociaka zgubiła może kotka, ale ponieważ czas płynął a kociak nadal leżał na trawniku zaopiekowała się nim moja znajoma. Po dyżurze pojechała do lecznicy, gdzie pani doktor stwiedzila, że kociak jest 4-tygodniową koteczka w bardzo dobrej kondycji fizycznej. Znajoma zaopatrzyła się w mleko w proszku dla kociąt, buteleczkę oraz instrukcję obsługi kociaka i pojechała z nim do domu.
Mała koteczka zamieszkała w .... góralkim kapciu z oczej wełny



A tak kotek w domku wygląda w całości



Koteczka juz zaczęła jeść sama, samodzielnie tez załatwia swoje potrzeby fizjologiczne. Jest przesliczna, biało-czarna z domieszka szarości.



Fotki sa nienajlepszej jakosci, bo robione telefonem komorkowym - niestety ja będe mogła zrobić lepsze dopiero jak mała będzie po drugim szczepieniu
Kocice-rezydentki okazały się bardzo zazdrosne o malucha, w ogóle odmówiły współpracy przy wychowywaniu dzieciaka tak wiec mała raczej bedzie szukała domku.

Edit.
Z ostatniej chwili - tego samego dnia, kilka godzin później w tym samym miejscu znaleziono drugie kocie - to chyba jednak nie przypadek...

[Miuti]

Ktoś je podrzuca...

Podnoszę wątek.

[Amica]

Też tak myślę. W szpitalu są kotki, ale raczej żadna nie miała ostatnio małych. Moja znajoma stara sie dowiedzieć gdzie trafiło to drugie małe

[oleczka]

Śliczna, słodko wygląda w tej skarpetce

[LU]

w kapciu góralskim cudo!!!

[ewcikosia]

Słodziaczek chce się go wziąć i przytulać

[Amica]

Słodziaczek chce się go wziąć i przytulać

A kocice-rezydentki (Rysia, Sara i Klementynka) są innego zdania Chcą maluszkę zjeść
Dlatego mała szuka domku, bardzo odpowiedzialnego i kochającego, ktory by wychował sierotkę

[ewcikosia]

O matko ! Takie kochane kotki A tu co? Zżyły się pewnie baaardzo!

Chętnie bym się podjęła, ale po doświadczeniu z Sarą wolę nie ryzykować
Przykro, bo jeszcze jedno słoneczko w domu miło by mieć

Kto przygarnie słodziaczka ?

[Amica]

Kotki-rezydentki bardzo się kochają, są prawie w tym samym wieku i chyba sa po prostu zazdrosne o malutką
Wierze, że domek się znajdzie.Mała ma w tej chwili 5 tygodni, je już sama i pije ze spodeczka.Jutro idzie z pańcią do pracy

[Amica]

Hop, hop, nikt do nas nie zagląda
malutka "obskoczyła" z pancią już kilka dyżurów. rosnie i pięknieje.Mozna sie juz ustawiac w kolejce na casting na domek A tak poważnie - wyjaśniła się sprawa losów drugiego kociaka-podrzutka: trafił do innej pani, pracującej w szpitalu i ma u niej dom

[oleczka]

Ja zaglądam i kibicuję malutkiej Kici
Wskakuj na górę!!!

[ewcikosia]

Taki pysiaczek słodki
Nie ma chętnego i odpowiedzialnego domku?
Ach bo zaraz sama ją wykradnę

[LU]

Hopsa!

[ewcikosia]

hop hop

[LU]

no to tak ze świtaniem podrzucę... mała, szukaj domku