


W sprawie fotek, jak obiecasz, będziem czekać nawet rok, jak tylko obiecasz, że będą


I przepraszam, że tak w imieniu wszystkich ogłosiłam czekanie na foty... I wyznaczyłam odległy termin




Kciuki dla Myszeńki za zdrówko




Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
andzelika1952 pisze:Sama zadecydowałam ,że będę ją smarowała tym olejkiem , chociaż wet podszedł do tego sceptycznie. Zobaczymy jaki da rezultat po kilku dniach smarowania. Strupków z pupci nie zrywamy , ani nie odmaczamy lepiej niech same odpadną.
andzelika1952 pisze:
andzelika1952 pisze:Sama zadecydowałam ,że będę ją smarowała tym olejkiem , chociaż wet podszedł do tego sceptycznie. Zobaczymy jaki da rezultat po kilku dniach smarowania. Strupków z pupci nie zrywamy , ani nie odmaczamy lepiej niech same odpadną.
andzelika1952 pisze:Amiko , ja także jestem prac. służby zdrowia i orientuję się jak powinna być przygotowana rana do ziarninowania , tylko wiesz już jeden strupek z wetem odmoczyliśmy i na naszych oczach puścił szew i paskudnie się rozeszło pokazując koniec amputowanego ogonka z jednej strony. Chcielibyśmy tego uniknąć powtórnie. Ja lekko podważam strupek i nasączam to miejsce. Niestety nie ruszam już na samym szwie po drugiej stronie.Myszce po usunięciu martwicy brakowało dużo skóry , wet musiał ją solidnie naciągnąć i musi trochę potrwać aby ta skóra trochę się rozciągnęła i przyrosła.
Użytkownicy przeglądający ten dział: persik_ns i 45 gości