Georg-inia pisze:czyli standardowopóki kot w schronie to się trzyma, jak już mu się poszczęści, to zaraz chory
współczuję aplikowania tabletek
![]()
Wiem jak to wygląda w Waszych oczach, ale... staram(y) się jej nieba przychylić to taki kochany miziaczek






Dzisiaj zajadała się gotowanym indyczkiem, a mokre musiałam jej zmiksować (żeby podać tabletkę i rozkruszone suche kittena) bo zauważyłam że ona woli "paćkowane" jedzonko. Coś tam skubneła ale nie do końca (jak to zwykle robiła) chyba się zorientowała...

Sis pisze:Próbowałabym wciasnąć tabletkę (jak duża to po kawałku) w kabanoska edelcata - śmierdzą na tyle, a koty je lubią w większości tak bardzo, że powinny wszamać nie zauważając nadzienia.
Niki nie je suchego


Senioor pisze:Dzisiaj nie było "niespodzianek" w kącie pokoju
I wykrakał... dzisiaj znalazłam jedną koopę, w innym miejscu sioośki. Może żwirek jej nie pasuje...? sama nie wiem
