Adopcje Puchatkowa 5..

dzięki swojej determinacji uratowałaś tego kota - jesteś WIELKA

panikota pisze:Ktoś szuka puchatka do zaadoptowania, widziałam na stronie adopcji puchatkowa, że macie jakiegoś maluszka ... chyba, że się zdezaktualizowało ... Tak czy siak podrzucam od razu, chociaż pewnie już ktoś zauważył
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=99912

przejrzałam Twój wątek. Szukasz młodego kicia o okreslonym typie i charakterze.Ma być długowłosy, max 3-5 miesięcy,miziasty, nakolankowy,bezroblemowy. W domu jest juz drugi kot-syberyjczyk.
Prosimy o informację jaki jest Twój kot,jakie warunki możes zaoferować drugiemu kotu.Rozumiem,ze zakładasz jakis etap adaptacyjny w domu między rezydentem a nowoprzybyłym. I co w sytuacji jakichś kłopotów ?Twój mąż ma wysokie wymagania-a jeżeli kociak okaże się inny? Koty będą potrzebowały czasu do zaprzyjaznienia się,poznania,zaakceptowania.

Twój kot jest u siebie i z tego co piszesz jest juz dorosły.Ma prawo bronic swojego terytorium.
Przeczytaj umowe adopcyjną-czy zgadzasz się na nasze warunki? Musisz to wszystko wziąc pod uwagę. Nasze koty sa bardzo delikatne-wymagaja wiele troski.Szukamy dla nich warunków gdzie dochodza do siebie po przejściach. Musisz miec tego swiadomość.
Dotyczy to zreszta kazdego zwierzaka,którego zechcesz zaadoptować. Rozumiem oczekiwania,ale na ogół jest tak,że chwyci Cię za serce jakis biedak-i wtedy chcesz mu pomóc niezaleznie od jego charakteru lub stanu zdrowia. I jest to układ "na zawsze". Puchatkowo jest otwarte dla Ciebie-zobacz jakim kotom uratowalismy życie. To wiele Ci wyjasni.Pozdrawiam.

Serniczek, jak najbardziej znam wszystkie te aspekty, umowę adopcyjną czytałam. Zgadzam się ze wszystkim. Wymagania TŻ faktycznie przewyższają możliwości. Priorytetem jest młody wiek i długi włos. Charakter to już sprawa podrzędna. TŻ uparł się na długowłosego, ponieważ twierdzi, że inne mu się nie podobają. Rezydent natomiast to 2 letni wykastrowany kocur. Bardzo przyjazny do ludzi i innych zwierząt. Uwielbia towarzystwo, sam się bardzo nudzi. Cały czas musi mieć z nami kontakt, domaga się uwagi. Jak najbardziej jestem świadoma, że będzie musiał minąć jakiś czas na zapoznanie i akceptację. Mieszkam w bloku, posiadam balkon, który jest udostępniony dla kota (oczywiście osiatkowany - inaczej sobie nie wyobrażam). Karmy również staram się aby były jak najlepsze. Jak byłyby jeszcze jakieś proszę bardzo, chętnie na wszystkie odpowiem.

dedra pisze:Serniczek, jak najbardziej znam wszystkie te aspekty, umowę adopcyjną czytałam. Zgadzam się ze wszystkim. Wymagania TŻ faktycznie przewyższają możliwości. Priorytetem jest młody wiek i długi włos. Charakter to już sprawa podrzędna. TŻ uparł się na długowłosego, ponieważ twierdzi, że inne mu się nie podobają. Rezydent natomiast to 2 letni wykastrowany kocur. Bardzo przyjazny do ludzi i innych zwierząt. Uwielbia towarzystwo, sam się bardzo nudzi. Cały czas musi mieć z nami kontakt, domaga się uwagi. Jak najbardziej jestem świadoma, że będzie musiał minąć jakiś czas na zapoznanie i akceptację. Mieszkam w bloku, posiadam balkon, który jest udostępniony dla kota (oczywiście osiatkowany - inaczej sobie nie wyobrażam). Karmy również staram się aby były jak najlepsze. Jak byłyby jeszcze jakieś proszę bardzo, chętnie na wszystkie odpowiem.

To dobrze wróży. Może pokochasz któregos z naszych podopiecznych-wtedy wspólnie bedziemy się cieszyć z powiększenia Waszej "rodziny".Szukamy dla nich takich domów gdzie w miłości i dobroci zapomną na zawsze o okrucieństwie,głodzie i cierpieniu. Takich "cudów" jest wiele i zawsze jest to wielka ,wielka radość dla obu stron.

Serniczek pisze:To dobrze wróży. Może pokochasz któregos z naszych podopiecznych-wtedy wspólnie bedziemy się cieszyć z powiększenia Waszej "rodziny".Szukamy dla nich takich domów gdzie w miłości i dobroci zapomną na zawsze o okrucieństwie,głodzie i cierpieniu. Takich "cudów" jest wiele i zawsze jest to wielka ,wielka radość dla obu stron.

To moje niespełnione marzenie - stworzyć miejsce bezpieczne, pełne miłości stworzeniu, które tego potrzebuje. Miałam taką chwilę, że chciałam kupić Siba z hodowli, ale zrezygnowałam - wolę zrobić tzw dobry uczynek adoptując jakąś bidę.

prosimy o wsparcie dla Puchatkowa- na leczenie Rysi z psiej budy........jest już w Warszawie. Potrzeby sa duże.... Każdy grosz ważny.Prosze pomóżcie .

Serniczek pisze:prosimy o wsparcie dla Puchatkowa- na leczenie Rysi z psiej budy........jest już w Warszawie. Potrzeby sa duże.... Każdy grosz ważny.Prosze pomóżcie .

Proszę o aktualizację:
-Parys-adoptowany,dom poza forumowy Bydgoszcz
-Kaszmir-adoptowany,dom poza forumowy Dolny Śląsk
-Amelia-adoptowana,dom poza forumowy Dolny Śląsk
-Konrad-dom poza forumowy Poznań

Podrzucę, może ktoś sobie przypomni :roll:

estre pisze:Podrzucę, może ktoś sobie przypomni

Przypomni.. wieczorem..

A teraz kolejne cudo w potrzebie..
viewtopic.php?f=13&t=99833

aamms pisze:A teraz kolejne cudo w potrzebie..
viewtopic.php?f=13&t=99833

Boże, nie powinnam była tu zaglądać....
Właśnie uświadomiłam sobie, jak bardzo brakuje mi Nefci

I że chciałabym exo...
I jeszcze to, że nowy kot nie dogada się z moim szalonym psem

Ładniutki ten plaskaczek ,taki srebrny ,ciekawe jak się dogaduje z innymi kotami :?:

Kolejna kocia tragedia ,a ja właśnie niedawno straciłam Alusia ...

estre pisze:Podrzucę, może ktoś sobie przypomni

Ja dopiero jutro wyśle ,bo niestety pustka w portfelu :oops:

przy okazji bicia piany na 'higienistów' oddających dachówkę,moja znajoma wykopała ogłoszenie o rodowodowym BRI liliowym do oddania za darmo,z powodu alergii dziecka.
http://www.adopcjakota.pl/adopcja-kota-kot-szuka-domu,ogloszenie,2610,L2Fkb3BjamEta290YS1rb3Qtc3p1a2EtZG9tdSxzenVrYWosLHJhc293eSBrcvN0a293s29zeSwscDEuaHRtbA==.html

napisałam do nich maila.
by skontaktowali się z hodowcą lub Puchatkowem[nie wiem czy dobrze..?]

Koszmaria pisze:przy okazji bicia piany na 'higienistów' oddających dachówkę,moja znajoma wykopała ogłoszenie o rodowodowym BRI liliowym do oddania za darmo,z powodu alergii dziecka.
http://www.adopcjakota.pl/adopcja-kota-kot-szuka-domu,ogloszenie,2610,L2Fkb3BjamEta290YS1rb3Qtc3p1a2EtZG9tdSxzenVrYWosLHJhc293eSBrcvN0a293s29zeSwscDEuaHRtbA==.html

Napisz na hodowlanym..

może ktoś pozna swojego kicia..

Adopcje Puchatkowa 5..

Kto przegląda forum