Prezes i... Chester! cz. 2 - mamy malucha. Wojna :(

Prezesik by furorę zrobił! Zaakceptowane przez niego byłyby naznaczone. :mrgreen:

Nie wiem czy by go do sklepu wpuścili :lol:

Ale furorę pewno by zrobił :wink:

A co by mieli nie wpuścić? To nie spożywka :mrgreen:

Powiedziałabyś, że jest Ci niezbędny do podjęcia właściwej decyzji! :ryk:

Kot jako niezbędny element doradczy :ryk:

Cześć

Tak sobie sypiam koło Dużej

Wczorajszy musik z BARFową wkładką został zakopany :crying:

Dziś kolejna próba.
Dam jeszcze mniej jak wczoraj :roll:

estre pisze:Tak sobie sypiam koło Dużej

Cześć Puchaczku koffany!

estre pisze:Wczorajszy musik z BARFową wkładką został zakopany
Dziś kolejna próba.
Dam jeszcze mniej jak wczoraj

Nie płakinkaj. Kot to ciężkie stworzenie.. :twisted:

O, żesz... Zmiękłaś i podałaś co innego?
Nie zazdraszczaj obżartego gnojstwa - ona przez spory kawał swojego króciutkiego życia jadała chleb namoczony w rosole. Jak się trafiły chrupki to było święto a jakaś pucha to już w ogóle milenijny odpust. Rzucała się na każde jedzenie jakie tu zobaczyła i wydawało się że będzie jadła aż ją rozerwie, więc jak odmówiła jedzenia to byłam w szoku.

kalair pisze:
estre pisze:Tak sobie sypiam koło Dużej

Cześć Puchaczku koffany!

Cześć Ciociu!

kalair pisze:
estre pisze:Wczorajszy musik z BARFową wkładką został zakopany
Dziś kolejna próba.
Dam jeszcze mniej jak wczoraj

Nie płakinkaj. Kot to ciężkie stworzenie..

Bardzo

kinga w. pisze:O, żesz... Zmiękłaś i podałaś co innego?
Nie zazdraszczaj obżartego gnojstwa - ona przez spory kawał swojego króciutkiego życia jadała chleb namoczony w rosole. Jak się trafiły chrupki to było święto a jakaś pucha to już w ogóle milenijny odpust. Rzucała się na każde jedzenie jakie tu zobaczyła i wydawało się że będzie jadła aż ją rozerwie, więc jak odmówiła jedzenia to byłam w szoku.

Nie, za radą dagnes daję do mokrego jedzonka, które lubi troszeczkę mieszanki.
Teraz dałam malutko naprawdę. Z 1/20 tego musu. Zjadł trochę z góry a jak doszedł do dziwnego smaku to zakopał :crying:

Prezes i... Chester! cz. 2 - mamy malucha. Wojna :(

Kto przegląda forum