Wątek dla nerkowców - III

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Pt wrz 11, 2009 11:59 Re: Wątek dla nerkowców - III

Anna

wszelkie karmy specjalistyczne, w tym nerkowe masz w animalii tutaj http://animalia.pl/sklep.php?kat=45
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Pt wrz 11, 2009 13:31 Re: Wątek dla nerkowców - III

JaEwka, u mnie obaj mają wszystkie zęby, ale od początku jeden wolał karme suchą, a drugi mokrą (i ten traktuje suche jako jedynie ratunek przed śmiercią głodową :wink: ). Niestety przy około 30% kotów z problemami nerkowymi (według weta), u mnie jest to 100% kotów. Plus jest taki, że nie muszę pilnować, co który ma jeść, bo teraz jedzą to samo.

Ja-Ba, dziękuję za linka. Jak już przetestuję karmy kupione w krakvecie, muszę zrobić zamówienie w animalii, to tam rzeczywiście mają większy wybór.
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob wrz 12, 2009 1:23 Re: Wątek dla nerkowców - III

PcimOlki pisze:
Prążek pisze:...
proszę, pomóżcie w jakim kierunku powinnam pójść?

Skaczecie z jednego antybiotyku na inny, a żadnego nie utrzymujecie dostatecznioe długo, żeby zadziałał.
Brak diagnostyki bakteriologicznej - na co te antybiotyki mają być.
Takie tłuczenie maczugą w ciemności - może się trafi wroga w łep.
Ja bym przerwał podawanie antybiotyków i po tygodniu badanie bakteriologiczne moczu.
Jeśli neg. - powtórka.
WBC ciągle wskazuje na infekcję. Reszta uprawdopodobnia infekcję nerek.
Niepokojące są leukocyty w moczu i PLT. Nie wiem czy nie należałoby też wykluczyć FeLV.
Najlepiej skonsultować sprawę z innym, dobrym wetem.


dziękuję za odpowiedź,
byłam u weta, dałam wszystko co tu jest napisane, żeby poczytał na pon. umówiliśmy się na dokładne badania tzn. krwi,
i mocz chyba pobierzemy poprzez, zapomniałam jak się to fachowo nazywa...
bo on nie chce do pustej kuwety ani do tego specjalnego żwirku, więc nie mam pomysłu jak inaczej
może to się wydawać głupie ale nie dopuszczam, że to może być FeLV, może dla tego a raczej chyba na pewno nie ma zrobionych testów

Prążek

 
Posty: 3709
Od: Śro gru 26, 2007 21:33

Post » Sob wrz 12, 2009 1:25 Re: Wątek dla nerkowców - III

aha przyznał, że się tak zastanawiał czy nie za krótko na tych antybiotykach, będzie to wszystko konsultował z innymi

Prążek

 
Posty: 3709
Od: Śro gru 26, 2007 21:33

Post » Sob wrz 12, 2009 5:34 Re: Wątek dla nerkowców - III

Prążek pisze:aha przyznał, że się tak zastanawiał czy nie za krótko na tych antybiotykach, będzie to wszystko konsultował z innymi

Świat zmierza ku katastrofie.
Ja się kompletnie nie znam na medycynie i czuję się durnowato w roli pouczjącego lekarza, jak powinien leczyć.
Powiem ci, że osobiście poszedł bym do innego weta, dlatego, że płacę mu za to, żeby to on mnie pouczał, jak mam skutecznie wyleczyc futrzaka.
W przeciwnym wypadku jest mi on potrzebny najwyżej do pobrania krwi.
Na przykład nie mam pojęcia co mogą oznaczać leukocyty w moczu i tak niska liczba płytek krwi.
Nie mam pojęcia, bo mój Olek ma te wartości ok, ale lekarz powinien to wiedzieć, a zdaje mi się, że to niedobrze jest.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob wrz 12, 2009 8:08 Re: Wątek dla nerkowców - III

PcimOlki pisze:
Prążek pisze:aha przyznał, że się tak zastanawiał czy nie za krótko na tych antybiotykach, będzie to wszystko konsultował z innymi

Świat zmierza ku katastrofie.
Ja się kompletnie nie znam na medycynie i czuję się durnowato w roli pouczjącego lekarza, jak powinien leczyć.
Powiem ci, że osobiście poszedł bym do innego weta, dlatego, że płacę mu za to, żeby to on mnie pouczał, jak mam skutecznie wyleczyc futrzaka.
W przeciwnym wypadku jest mi on potrzebny najwyżej do pobrania krwi.
Na przykład nie mam pojęcia co mogą oznaczać leukocyty w moczu i tak niska liczba płytek krwi.
Nie mam pojęcia, bo mój Olek ma te wartości ok, ale lekarz powinien to wiedzieć, a zdaje mi się, że to niedobrze jest.

Co do leukocytów, też nie mam pojęcia. Jesli chodzi o małą ilość płytek, to jest to choroba o nazwie małopłytkowość. U mojego nerkowca też pojawiła się po paru miesiącach. Leczy się to niestety sterydami. U nas steryd w tabletkach niewiele pomógł (zbyt mały przyrost płytek) i teraz Baks dostaje zastrzyki.
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob wrz 12, 2009 11:41 Re: Wątek dla nerkowców - III

Jednoczesny spadek leulocytów i PLT może świadczyć o uszkodzeniu szpiku kostnego. pojawia się również przy podawaniu m.in. sulfonamidów, w przypadku chorób zakaźnych i schorzeniach narządów krwiotwórczych.

koconek

 
Posty: 2586
Od: Sob sie 08, 2009 15:41
Lokalizacja: koconkowo

Post » Sob wrz 12, 2009 11:44 Re: Wątek dla nerkowców - III

koconek pisze:Jednoczesny spadek leulocytów i PLT może świadczyć o uszkodzeniu szpiku kostnego. pojawia się również przy podawaniu m.in. sulfonamidów, w przypadku chorób zakaźnych i schorzeniach narządów krwiotwórczych.

Właśnie coś mi się tak zdawało. Dlatego wspomniałem o wykluczaniu FeLV.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob wrz 12, 2009 16:01 Re: Wątek dla nerkowców - III

oddam:
saszetki RC renal
saszetki Hill's k/d
puszki Katovit, Trovet RID i Hill's k/d
płyn ringera - naszykowany, nieużyty
trzy ampułki furosemidu
alusal
w grę wchodzi tylko odbiór osobisty
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob wrz 12, 2009 18:26 Re: Wątek dla nerkowców - III

Killatha wysłałam do Ciebie pw

Prążek

 
Posty: 3709
Od: Śro gru 26, 2007 21:33

Post » Sob wrz 12, 2009 18:32 Re: Wątek dla nerkowców - III

Zaraz napiszę o tym spotkaniu z wetem,
bo jest tego typu problem, że w opolu nie ma dobrego weta od nerek
ten u którego teraz jestem uratował oko mojej kotce i wszystkie biedy, które znajdowałam na ulicy zawsze mogę z nim porozmawiać co ja wyczytałam i podyskutować, nie ma obrazy,
co do nerek z 4 miałam doświadczenie...
Kacperek po pierwszym braniu anybiotyków zaczął się czuć jak "młody Bóg"
potem coś się walnęło...

Prążek

 
Posty: 3709
Od: Śro gru 26, 2007 21:33

Post » Nie wrz 13, 2009 21:21 Re: Wątek dla nerkowców - III

Jestem zalamany. Niunius wczoraj zwymiotowal klakami a to juz bylo podejrzane bo on nigdy nie mial z tym problemu a potem co 3 godziny wymiotowal ale mala iloscia. Prawie nic nie jadl . Myslalem ze to jednak zaklaczenie ale dzisiaj pojechalem na badanie krwi. Niestety watroba w oplakanym stanie. Wynik ALT 896 przy normie do 130. ALKP 77 przy normie do 111. Co tyo jest ALKP? Morfologioa prawie w porzadku z wyjatkiem granulacytow i monocytow , ktore sa za wysokie. Jeszcze 3 miesiace temu Niunius watrobe mial dobra i tak zawsze bylo. Wyniki nerkowe w normie.
Niestety obawiam sie ze jest to przerzut nowotworu zlosliwego ktory 3 miesiace temu zostal wykryty w amputowanej lapce. Jutro jade na USG jamy brzusznej. Dzisiaj Niunius dostal antybiotyk i kroplowke. W nocy juz nie wymiotowal i caly dzien tez nie. Je troche ale nie za duzo.
Wczesniej raczej nic nie wskazywalo ze cos sie dzieje z watroba. Tydzien temu raz byla dziwna sytuacja ze Niunius mial duze i glosne wiatry jak prawie czlowiek. W tygodniu 2 razy zwymiotowal ale minimalnie ale to juz bylo troche dziwne ale myslalem ze to nic groznego bo jadl. Moze raz wiecej raz mniej ale to myslalem ze przez zmiane puszek bo juz z inna data moje kotki potrafia inaczej jesc.
Ponad 3 miesiace temu Krawteczka umarla. Teraz Niunius w okropnym stanie. Jestem zalamany.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1901
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie wrz 13, 2009 21:26 Re: Wątek dla nerkowców - III

Pedro bardzo mi przykro.
Może u Niuniusia tylko chwilowa niedyspozycja wątroby.
:ok:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Wto wrz 15, 2009 7:26 Re: Wątek dla nerkowców - III

Hurraa. To nie jest nowotwor. Wczoraj bylem na USG jamy brzusznej. Badanie wykazalo ze Niunius ma kamienie w woreczku zolciowym. Watroba jest zwyrodniala ale wet powiedzial ze Niunius majac 11 lat moze miec taka watrobe ze wzgledu na wiek. Bardzo sie ciesze z tej diagnozy bo bardzo sie balem zeby nie byl to przerzut nowotworu , ktory to stwierdzono w amputowanej ponad 3 miesiace temu lapce.
Niunius wczoraj dostal tez kroplowke. Mial wielka chec do jedzenia od rana ale dopiero dalem mu wieczorem troszke bo do golenia brzuszka i badania musial byc zwiotczony.
Od dzisiaj mam mu podawac leki. Nie wszystkie sie udalo podac. Jeden na czczo lek ale nie pamietam nazwy bo pisze z pracy nie udalo sie podac.
Udalo sie podac Raphacholin C , No-Spa i Forte Essentiale. Pewnie za kilka dni bedzie kontrolne badanie krwi.
Malo wiem o kamieniach w woreczku zolciowym.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1901
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto wrz 15, 2009 19:28 Re: Wątek dla nerkowców - III

Pedro trzymam kciuki :ok: :ok: :ok:
Z Nospą trzeba tylko uważać bo rezleniwia jelita i przy dłuższym stosowaniu mozecie mieć potem problem z zaparciami.

Kamienie w woreczku - pytanie, jak sa duże? Niestety to cholerstwo trzeba jak najszybciej usunąć. Może powodować silny ból - zwłaszcza, gdy kamień zablokuje przepływ żółci.

koconek

 
Posty: 2586
Od: Sob sie 08, 2009 15:41
Lokalizacja: koconkowo

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kwiatek65 i 38 gości