SpeCKotki pilnie potrzebne DT/DS/-aktualizacja!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 07, 2009 23:16 Re: CKoty dla zaawansowanych-DT/DS/-zginą bez pomocy !

EwKo w np. bytomskim schronisku te koty nie miały by szansy nawet na życie. Nikt tam takich nieadopcyjnych kotów nie trzyma. Tak pewnie jest w wielu schronach. My jesteśmy inni i dlatego mamy kłopot :cry: Jednak te koty też zasługują na swoją drugą szansę i nie mam zamiaru się poddać. Gdyby nie groźba likwidacji azylu to spokojnie by sobie mogły tam żyć i bez pośpiechu czekać na swojego człowieka, ale niestety jest inaczej. Może poza tym forum znajdą się osoby , których los tych kotów poruszy. Musimy o nich pisać, gdzie się tylko da i nie możemy przyklejać im etykietki "nieadopcyjne", "dzikusy", "lejce" itp. Każdy z tych kotów w domu może zachowywać się zupełnie inaczej, a juz na pewno po jakimś czasie. U mnie jest Athena. Wogóle mi nie przeszkadza, że się pogłaskać nie da. To jest piękna i mądra kotka, zero problemu z nią, a kolanowa Miska mnie wykańcza, bo na sekundę nie mogę usiąść i odpocząć. Zaraz jest na kolanach i domaga się pieszczot :twisted: Ja już dorobiłam Athenie ideologię jej dzikości. Ona sobie myśli, że nie może się oswoić, bo ją wyadoptuję :twisted:

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Wto wrz 08, 2009 16:32 Re: CKoty dla zaawansowanych-DT/DS/-zginą bez pomocy !

Prowda.
W erze p.f. (przed forum :lol: ) schroniska postrzegałam nieco inaczej...

Miśka z Toscanią nadal tak zżyte?

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Wto wrz 08, 2009 21:50 Re: CKoty dla zaawansowanych-DT/DS/-zginą bez pomocy !

Nieco ludzi na forum, może ktoś wypatrzy swojego kota?

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Wto wrz 08, 2009 23:12 Re: CKoty dla zaawansowanych-DT/DS/-zginą bez pomocy !

podrzucę i troszkę ponamawiam.. troszkę ten tytuł.. koty dla zaawansowanych hmm a może mało-wymagających? O ile z takiego futrzaka, znam kilka, nie chce sie zrobić 100% miziaka, to większość z nich jest jak najbardziej dla normalnych właścicieli.. do miseczki podejdzie, zje z chęcią, pośpi też pewnie na łóżeczku, o ile Pani/Pan nie przeszkodzi.. a odwdzięczy się siedząc na oknie i liżąc futerko, albo wylizując pysio po smacznym jadle :1luvu: A i miziak niewykluczony, tylko dłużej trzeba na to poczekać i dać takiemu kotku więcej czasu.. nie wiem na ile poprawnie myślę, jako małoliczna właścicielka kotów (w ciągu życia nazbieram kilka egzemplarzy, od dzikich wstępnie, bo później z nich największe mizaki wyrosły-a były u mnie już jako dorosłe koty po przejściach, po kocia charakterne ) .. jakby co poprawcie..
Pozdrawiam.
Ostatnio edytowano Wto wrz 08, 2009 23:23 przez lesna, łącznie edytowano 1 raz
lesna
 

Post » Wto wrz 08, 2009 23:18 Re: CKoty dla zaawansowanych-DT/DS/-zginą bez pomocy !

Ja zaglądam. Ale nie mogę pomóc... :(

Akurat mam u siebie kota któremu groziło "wypuszczenie". Bardzo szybko się oswoił...

Wystarczy trochę czasu i cierpliwości :ok:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Śro wrz 09, 2009 9:11 Re: CKoty dla zaawansowanych-DT/DS/-zginą bez pomocy !

Kto takiego kota ma dokładnie wie, że to zazwyczaj bardzo inteligentne koty. Mają swoje zdanie i zachowały swoją indywidualność. Ja oprócz Atheny mam w domu Azję i Malutką. Rodzeństwo, które urodziło się w lesie i mimo to, że szybko trafiło na pokoje to oswajanie trwało długo. Malutka szybciej się przełamała i nazwałam ją Broszką. Potrafi się tak mocno wtulić jak by była przypięta :wink: Azja to koci terapeuta. Nigdy nie wyciągnął pazurków. Bardzo delikatnie upomina się o głaski. Kocha wszystkie koty, te które u mnie są i te co trafiają na chwilę. Każdego wyliże, każdego pocieszy. Ociera się o koty i o nogi z lubością wielką. Mam też Andzie i Grandzię, kotki z podwórka, które wzięłam jak były malutkie, ale miałam wtedy tyle kotów tymczasowych, że nie miałam dla nich czasu. Kotki oswoiły się same, ale są bardzo charakterne. Andzia na pieszczochy przychodzi tylko wieczorem jak jestem w łóżku, a Grandzia nigdy. Za to potrafi cudnie upominać się o jakiś przysmak i wtedy przepięknie chodzi za mną i miauczy :wink: Tak jak już pisałam, to koty zupełnie nie kłopotliwe.

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Śro wrz 09, 2009 12:16 Re: CKoty dla zaawansowanych-DT/DS/-zginą bez pomocy !

Tytuł faktycznie powinniśmy zmienic...kto ma jakieś propozycje jeszcze ? :)

Moja 3 dzików, czyli Wenecja, Negri i Kropka daje sie głaskać tylko w odpowiednich warunkach. Wenecja i Negri tylko jak spią snem głębokim i jak już się obudzą to głupio im zwiewac. Mruczą przy tym na całego. Można nawet wziąć je na ręce, bez uszczerbku na zdrowiu :twisted: Natomiast Kropa chętnie sie daje dotknąć jak jedzonko jest podawane. Wtedy można ja głaskać, miętolić i nic, ale z kolei na ręce się wziąć nie da i potrafi ugryść...taka wredota :twisted:
Obrazek Obrazek

Adria

 
Posty: 1874
Od: Pt paź 28, 2005 10:59
Lokalizacja: Piekary

Post » Śro wrz 09, 2009 16:21 Re: CKoty dla zaawansowanych-DT/DS/-zginą bez pomocy !

Przychodzą mi same robaczywe myśli na tema tego wątku i forum :wink:
Wydawało mi się, że gdzie, jak nie tu możemy szukać pomocy dla tych kotów. Znowu się zniesmaczyłam :(
Tak mało z nas rozumie sytuację tych kotów i stara się chociaż przez podniesienie wątku :(

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Śro wrz 09, 2009 18:21 Re: CKoty dla zaawansowanych-DT/DS/-zginą bez pomocy !

a ja bym zmieniła na koty dla mało wymagających albo koty do ozdoby :twisted: najładniej Blade wygląda ja leży na podłodze i robi za dywanik dopóki Tekla się nie do niej nie dorwie :evil: albo zamiast kwiatów na parapet i o podlewani można zapomnieć :mrgreen:

pamiętacie Ck Tamrę - taką złośliwa szylkretkę:-) była u mnie na tymczasie potem "wcisnęłam " ja mojej koleżance jako jedynaczkę - dzis to super grzeczna i ułożona kicia - słucha sie tylko mojej kumpeli, jej dzieci traktuje jak kumpli, czasem im wleje czasem pomizia - charakterek pozostał a Kubusia jest mało absorbującym kotem

marcela35

 
Posty: 711
Od: Śro cze 11, 2008 8:13
Lokalizacja: Świętochlowice

Post » Śro wrz 09, 2009 21:53 Re: CKoty dla zaawansowanych-DT/DS/-zginą bez pomocy !

Marcela Blade to typ jedynaka i na pewno jak będzie sama w spokojnym, kochającym domku odwdzięczy się miłością. U Adrii po pewnym czasie zachowywała się jak papuga . Mieszkanie przemierzała siedząc Adzie na ramieniu, a że głosik ma wyjatkowy to za papugę mogła spokojnie robić :twisted:

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Czw wrz 10, 2009 16:26 Re: CKoty dla zaawansowanych-DT/DS/-zginą bez pomocy !

Almacita pisze:Melduję posłusznie,że Kicia czuje sie świetnie.. o ile tak można nazwać zesłanie, na którym przebywa..

Ale poważnie - Eulalia jest w dobrej kondycji zarówno psychicznej jak i fizycznej.
Problemem jest to,że przebywa w tej chwili całkiem sama w pustym mieszkaniu (moim remontowanym).
Na razie nie jest to wielki problem, oprócz faktu,że jest tam SAMA a ona bardzo potrzebuje człowieka, do tego niedługo remont zacznie się na nowo i będzie głośno i brudno.. nie wiem jak ona na takie warunki zareaguje..
Po remoncie na włości wracają moje Footra czyli despota Rudolf, który doprowadził biedną Eulalkę do stanu psychicznego załamania..

Domek bardzo potrzebny.

To jest naprawdę niesamowicie kochana i wdzięczna Kotka, i jedyne czego potrzebuje to kochający człowiek, własny kącik i bardzo pełna miseczka :wink:


Almacita pisze:Wczoraj spędziłam noc z Eulalką..
To co ona wyprawiała jest trudne opisania..
Jeździła mi po głowie - tak w kółko całą sobą, wkładała nos do ucha, oka, zaczepiała łapą, robiła masaż szyi z lekka nutką akupunktury, do tego masaż twarzy, kichanie synchroniczne prosto w mój nos, kiedy tylko zasłoniłam twarz kołdrą żeby jednak trochę pospać to od razu mnie odsłaniała i zaczynała swoje od nowa..
Były momenty,że zasypiała wtulona w którąś część mnie,ale każde moje poruszenie inicjowało kolejny dziki taniec wokół mojej głowy i twarzy.. :mrgreen:

Taaak ta noc była fascynująca.. dobrze,że mogłam iść na póżniejszą godzinę do pracy 8)

W mieszkaniu jak wcześniej mówiłam zaczął się remont.
Przyjemność wątpliwej natury i atrakcje pod postacią młota do zrywania kafli..
Ale Eulalia znosi to jak na razie dzielnie.
Kiedy jest hałas to po prostu siedzi za kanapą, jak hałas się kończy to wychodzi jakby nigdy nic i sprawdza miski ;)


Domek Potrzebny.
Pieszczocha na wydaniu :kotek:


Eulalia szuka domu :D

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Czw wrz 10, 2009 16:42 Re: CKoty dla zaawansowanych-DT/DS/-zginą bez pomocy !

Tytułu wąta dalej nie ma 8)

Koty dla mało wymagających
Koty do ozdoby

Koci indywidualiści szukają domu
Zbiór osobliwości :twisted: czy może Galeria osobowości :lol:
Speckotki :lol:
Bo kotki mają warstwy (Parafraza klasyka, to ze Shreka, jakby co)...

No, to siem wygłupiłam, proszę o kontynuowanie :twisted: :lol:

edit: literówka



A w ogóle, to ja poproszę o zapakowanie Loi, Nevady, Kwaśniewskiej (i choćby Kwaśniewskiego w ramach bonusa :twisted: ) i przesłanie na wiadomy adres :crying:
Ostatnio edytowano Pt wrz 11, 2009 22:02 przez EwKo, łącznie edytowano 1 raz

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Pt wrz 11, 2009 7:43 Re: CKoty dla zaawansowanych-DT/DS/-zginą bez pomocy !

Koci indywidualiści mi się podobają :).
"Wykuj własny szlak przez kraj dziki i surowy..."

luelka

 
Posty: 4356
Od: Sob cze 30, 2007 8:14
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 11, 2009 7:50 Re: CKoty dla zaawansowanych-DT/DS/-zginą bez pomocy !

hi 100% kota w kocie :mrgreen: Indywidualiści.. świetne ..
lesna
 

Post » Pt wrz 11, 2009 8:01 Re: CKoty dla zaawansowanych-DT/DS/-zginą bez pomocy !

Bo kotki mają warstwy... :ok:

Święta prawda :mrgreen:

Almacita

 
Posty: 989
Od: Czw sty 11, 2007 11:18
Lokalizacja: Katowice/Będzin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 75 gości