


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Almacita pisze:Melduję posłusznie,że Kicia czuje sie świetnie.. o ile tak można nazwać zesłanie, na którym przebywa..
Ale poważnie - Eulalia jest w dobrej kondycji zarówno psychicznej jak i fizycznej.
Problemem jest to,że przebywa w tej chwili całkiem sama w pustym mieszkaniu (moim remontowanym).
Na razie nie jest to wielki problem, oprócz faktu,że jest tam SAMA a ona bardzo potrzebuje człowieka, do tego niedługo remont zacznie się na nowo i będzie głośno i brudno.. nie wiem jak ona na takie warunki zareaguje..
Po remoncie na włości wracają moje Footra czyli despota Rudolf, który doprowadził biedną Eulalkę do stanu psychicznego załamania..
Domek bardzo potrzebny.
To jest naprawdę niesamowicie kochana i wdzięczna Kotka, i jedyne czego potrzebuje to kochający człowiek, własny kącik i bardzo pełna miseczka
Almacita pisze:Wczoraj spędziłam noc z Eulalką..
To co ona wyprawiała jest trudne opisania..
Jeździła mi po głowie - tak w kółko całą sobą, wkładała nos do ucha, oka, zaczepiała łapą, robiła masaż szyi z lekka nutką akupunktury, do tego masaż twarzy, kichanie synchroniczne prosto w mój nos, kiedy tylko zasłoniłam twarz kołdrą żeby jednak trochę pospać to od razu mnie odsłaniała i zaczynała swoje od nowa..
Były momenty,że zasypiała wtulona w którąś część mnie,ale każde moje poruszenie inicjowało kolejny dziki taniec wokół mojej głowy i twarzy..![]()
Taaak ta noc była fascynująca.. dobrze,że mogłam iść na póżniejszą godzinę do pracy![]()
W mieszkaniu jak wcześniej mówiłam zaczął się remont.
Przyjemność wątpliwej natury i atrakcje pod postacią młota do zrywania kafli..
Ale Eulalia znosi to jak na razie dzielnie.
Kiedy jest hałas to po prostu siedzi za kanapą, jak hałas się kończy to wychodzi jakby nigdy nic i sprawdza miski
Domek Potrzebny.
Pieszczocha na wydaniu
Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 66 gości