Amelka Elemelka - bo wróbelek taki, wielkookie kociątko

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro sie 26, 2009 19:26

co u Amelki Elemelki?

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sie 26, 2009 20:05

Bierze scanomune i dostaje cusci coś tam z erytromycyną do oczu.
Jak skończymy scanomune mamy się pojawić u cioci CoolCaty czyli koniec tego-początek przyszłego tyg.

Poza tym szaleje z Mgiełką. Mgiełka nawet ją zaczęła wylizywać 8O za siostrę chyba uznała :lol:

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Śro sie 26, 2009 20:30

Mała, nieśmiała Mgiełka tak ladnie Amelcią się zajęła?
No to super.
Amelciu no wyzdrowiej już bo domku trzeba przecież szukać :)
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 26, 2009 20:35

zajęła się w zabawie, bo matkować to żadna z mojej trójce świętej ani myśli :evil:

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Czw sie 27, 2009 23:39

MY jesteśmy bardzo Amelką zainteresowani,tylko,że miszkamy w Olsztynie? Mamy już jednego adoptowanego malucha (4msc), myślę,że by się dogadali :)
Czy ewentualny transport byłby możliwy?

panna_martyna

 
Posty: 85
Od: Czw sie 27, 2009 15:00
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto wrz 01, 2009 21:55 Re: Amelka Elemelka - bo wróbelek taki, wielkookie kociątko

Hej,hej. Jakieś wieści co u maleńkiej? I jak z ewentualną adopcją?

panna_martyna

 
Posty: 85
Od: Czw sie 27, 2009 15:00
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto wrz 01, 2009 22:42 Re: Amelka Elemelka - bo wróbelek taki, wielkookie kociątko

Niestety wyjazd tak daleko nie wchodzi w grę - nie jestem mobilna, nie zawożę kotów w Polskę, ew. domki przyjeżdżają do mnie, taki test na "jak bardzo zależy na kocie" ;)
Kicia jest w trakcie doleczania cały czas, wymaga podawania leków na wspomożenie odporności i stałych wizyt kontrolnych u weta, z tego też względu raczej wybiorę jej dom w Łodzi lub bardzo blisko, chcę ją mieć na oku ;)
Przyszły dom musi się liczyć z kosztami drugiego szczepienia, sterylizacji (warunek obligatoryjny) i doleczenia (krople do oczu, leki podnoszące odporność). Podpisuje też umowę adopcyjną.
Amelka jest kotkiem bardzo delikatnego zdrowia.
Oczko pozostanie zapłakane, ma przytkany kanalik łzowy, który będzie można próbować odetkać podczas narkozy przy zabiegu sterylizacji. Jest możliwe, że nie uda się odetkać i będzie łzawiło. Na teraz przemywamy je codziennie i zakraplamy dwa-trzy razy na dzień.
Może zniechęcam, ale moim celem jest dobro Amelci, nie jest to śliczny zdrowiutki kotek, i o tym ew. dom musi pamiętać. Zrobione zostało bardzo dużo, nadal jest robione, i będzie potrzebna kontynuacja w domu stałym.
Z powyższych względów Amelcia nie ma jeszcze ogłoszeń, nie jest doleczona tak, abym była o nią spokojna.
Chyba że trafi się tak przekonywujący dom, że nie będę miała czego się czepić ;)

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Wto wrz 01, 2009 23:16 Re: Amelka Elemelka - bo wróbelek taki, wielkookie kociątko

No cóż,rozumiem. Właściwie uratowałaś malucha,więc oczywiste,że lepiej mieć go na oku. Oczywiście liczyliśmy się z dalszym leczeniem,po prostu myślałam,że może lepiej już leczyć w DS,ale tak właściwie to Amelce chyba to nie robi teraz większej różnicy. Przyjechać owszem,moglibyśmy sami,pytanie padło tylko dla upewnienia czy to konieczne (jeśli byłaby inna sposobność możnaby było z niej skorzystać). No i śledzę ten wątek,przeczytałam cały i zdaję sobię sprawę z tego,że nie Amelka nie jest rozkosznym okazem zdrowia a kotkiem pilnie potrzebującym nie tylko miłości ale i konkretnej fachowej opieki.
Wiem,że jestem na forum od neidawna i to pewnie też czyni mnie osobą mniej zaufaną,doskonale rozumiem.
Spojrzę jeszcze na wątki kotów z mojego województwa i cóż...pozoztaje mi trzymać kciuki za Amelkę :)

panna_martyna

 
Posty: 85
Od: Czw sie 27, 2009 15:00
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw wrz 03, 2009 20:54 Re: Amelka Elemelka - bo wróbelek taki, wielkookie kociątko

Panno Martyno, dziekuję za wyrozumiałość :)
Nie mam pojęcia co z Amelką zrobić.
Świerzba w uszach tłuczemy od nowa, który to raz. I placek grzybka sie ujawnił.
Oj, lubi mnie Amelka bardzo.
Ja ją też, grzdyla jednego.

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Pon wrz 07, 2009 7:10 Re: Amelka Elemelka - bo wróbelek taki, wielkookie kociątko

podrzucę małą z rana.
Zżywają się z Jańciem.
Jak nie trafi sie super ekstra dom, to w końcu u mnie zostanie :(
Jak ją wydam teraz, Jańcio straci siostrzyczkę i przytulankę :( jak nie wydam, no to kiedy wydam?... a jak wydać taką wiecznie zagiloną i z odnawiajacym się świerzbem usznym?

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Pon wrz 07, 2009 7:45 Re: Amelka Elemelka - bo wróbelek taki, wielkookie kociątko

Eh...
A może się trafi super dom, w Łodzi, co kotunię pokocha i doleczy? Cuda się zdarzają Asiu :)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pon wrz 07, 2009 11:05 Re: Amelka Elemelka - bo wróbelek taki, wielkookie kociątko

Trzeba kogoś żeby było i blisko i żeby był doświadczony,spore wyzwanie,ale ona jest taaaka piękna,że musi się udać. :1luvu: Najważniejsze żeby wyzdrowiała.

panna_martyna

 
Posty: 85
Od: Czw sie 27, 2009 15:00
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw wrz 10, 2009 19:31 Re: Amelka Elemelka - bo wróbelek taki, wielkookie kociątko

mała hop
bo giniesz w czeluściach netu

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Czw wrz 10, 2009 19:50 Re: Amelka Elemelka - bo wróbelek taki, wielkookie kociątko

Amelciu nie choruj już i rozglądaj się za super hiper domkiem w Łodzi :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie wrz 13, 2009 8:32 Re: Amelka Elemelka - bo wróbelek taki, wielkookie kociątko

Jak tam Amelkowe zdrówko?

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 57 gości