







Kilka tygodni temu Dixie wraz z piatka kociat zostala zabrana do lecznicy (relacja w drugiej czesci tego postu).
Kicia ma uraz kosci krzyzowej, kregoslupa, brakuje jej ogonka.
Ma problemy z trzymaniem moczu i kalu, popuszcza po troszku, podczas poruszania czy snu.
Potrzebna jest pomoc w jej rehabilitacji w Katowicach.
Poszukujemy dt ktory przygranie Dixie przynajmniej na czas rehabilitacji
Dla nas codziennie jej dowozenie 100km w jedna strone to duzy problem, a chcielibysmy by Dixie, podobnie jak inna nasza podopieczna - Filutka, dostala szanse na lepsze zycie, na dom.
Bo kto zechce "brudzaca" koteczke"?

A ona jest taka piekna... dajmy jej sznase
*************************************************************************
Kotka bez ogonka i jej dzieci
pomimo braku miejsc w naszych domach, w ktorych kazdy kat, kazde pomieszczenie zajmuja koty, wczoraj postanowilysmy zabrac ze schroniska kolejna grupe kotkow
w zasadzie chcialysmy zabrac na konsultacje kocice, ktora ma dziwnie duzy brzuch, nieproporcjonalny do calej reszty, podczas uciskania na brzuch, kotka popuszcza mocz
kocica, to pregowana kotka, nie ma ogona, nie wiemy jak go stracila
aktualnie wychowuje swoje kotki, ktorych ma 4 oraz ciut starszego podrzutka
oto one







i podrzutek, ktory ma obiecany domek

kotki przebywaja na obserwacji w lecznicy, ale to tylko tymczasowy pobyt, dlatego ze koszty utrzymania kolejnych kotow w lecznicy sa dla nas zbyt duzym wydatkiem
zreszta nie jest to dobre miejsce dla maluchow, przeciez tam przebywaja chore zwierzeta
czy ktos dysponuje kawalkiem podlogi dla tej rodziny?
jesli nic nie znajdziemy dla nich, beda musialy wrocic do schroniska

my juz naprawde nie mamy gdzie je upchac
bardzo prosimy o pomoc