Jedyna w swoim rodzaju Wilczyca już w domku:D!

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Śro wrz 09, 2009 6:09 Re: Jedyna w swoim rodzaju Wilczyca już w domku:D!

Nic jej nie będzie jak trochę zadba o linię :wink:
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 09, 2009 8:25 Re: Jedyna w swoim rodzaju Wilczyca już w domku:D!

Straszna meczarnia tak trzymac kota na glodzie. Serce boli jak futerko tak sie upomina i prosi o jedzonko...

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Śro wrz 09, 2009 8:28 Re: Jedyna w swoim rodzaju Wilczyca już w domku:D!

Biedna niunia. Głodzą kota :mrgreen:
MIKUŚ
 

Post » Śro wrz 09, 2009 12:50 Re: Jedyna w swoim rodzaju Wilczyca już w domku:D!

Kicia_ pisze:Nic jej nie będzie jak trochę zadba o linię :wink:


Jej nic nie będzie, ale co innego z moją psychiką :twisted:
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Czw wrz 10, 2009 13:42 Re: Jedyna w swoim rodzaju Wilczyca już w domku:D!

Badania znów musimy odłożyć po niedzieli, bo wet jeszcze nie dostał gazu :(
Dzisiaj się jeszcze wezmę za to jej uszko bo widzę, że znów jakiś brud się uzbierał. Dobrze, że Wilczka już przyzwyczajona do tego i w miarę spokojnie siedzi :wink:
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Czw wrz 17, 2009 15:00 Re: Jedyna w swoim rodzaju Wilczyca już w domku:D!

Co tam u Wilczuni??
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw wrz 17, 2009 18:29 Re: Jedyna w swoim rodzaju Wilczyca już w domku:D!

Wilczka ma się dobrze :) Tylko by jeść chciała i żeby ją głaskać najlepiej cały dzień :lol: A rano to żyć nie daje 5-6 godzina a ta już na nas się wspina, nos do twarzy bo kotek głodny :twisted: Nie wiem czemu tak wcześnie bo zawsze dajemy jej jedzenie koło 8
W sobotę jedziemy na badania w końcu bo teraz to ja się rozchorowałam i w tygodniu nie mogliśmy :roll: (jak nie urok to...)
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Czw wrz 17, 2009 19:12 Re: Jedyna w swoim rodzaju Wilczyca już w domku:D!

A pokazesz nam jakies nowe zdjecia udomowionej pieknosci? :-)
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Czw wrz 17, 2009 19:33 Re: Jedyna w swoim rodzaju Wilczyca już w domku:D!

Fajnie, ze piękność udomowiona :D





Zajrzyjcie do Leona nim zamarznie...
kotek z banerka
Obrazek Obrazek Obrazek

Temida75

 
Posty: 1756
Od: Śro sie 19, 2009 14:48
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob wrz 19, 2009 17:22 Re: Jedyna w swoim rodzaju Wilczyca już w domku:D!

Nowe zdjęcia postaram się dać w najbliższym czasie :)

Dzisiaj byliśmy w końcu na badaniach. Mocznik utrzymuje się na stałym poziomie, ale niestety kreatynina podskoczyła do 4,6. Ale jest też dobra wiadomość, że wszystkie elektrolity ma w normie. Na szczęście Wilczka była bardzo spokojna i udało nam się ładnie pobrać krew do badania.
Rezygnujemy też z podawania Ipakitine bo wogule jej nie służy, odkąd zaczęła go brać to wymiotowała (sprawdziliśmy czy na pewno od tego i zrobiliśmy przerwę podczas której nie zwymiotowała ani razu a jak znów zaczęliśmy podawanie to wymioty powróciły) więc dr Gruszka stwierdził, żeby jej tego nie dawać. Zapytałam się o podawanie Alusalu ale powiedział, że jeszcze się nie spotkał z tym lekiem ale wszystko sprawdzi, dowie się i wtedy ewentualnie zaczniemy podawanie.

Także jeżeli ktoś by chciał to mamy do oddania praktycznie całe opakowanie Ipakitine.
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Śro wrz 23, 2009 11:40 Re: Jedyna w swoim rodzaju Wilczyca już w domku:D!

Nie wiem czemu nie wpadliśmy wcześniej na ten pomysł :roll: ale kolega chłopaka powiedział żebyśmy jej Rubenal obtaczali cały w jedzeniu, robili takie kulki. No więc niezbyt wierząc, że to się uda podzieliliśmy tabletkę na pół zrobiliśmy kuleczki i o dziwo wsunęła bez mrugnięcia okiem 8O a jak jej kruszyłam do jedzenia to za chiny nie tknęła i trzeba było cała miskę wywalać i dawać nową porcje... Ale na szczęście i dla nas i dla niej wszystko jak na razie idzie dobrze :) bo wsadzić jej tabletkę do pyszczka to graniczy z cudem ...
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Wto wrz 29, 2009 19:11 Re: Jedyna w swoim rodzaju Wilczyca już w domku:D!

Wogóle nie przychodzą mi powiadomienia.Co u Wilczki????
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto wrz 29, 2009 19:44 Re: Jedyna w swoim rodzaju Wilczyca już w domku:D!

Fajnie jak kotki znajdują swe domki.






Zajrzyjcie Proszę do Pina
(środkowy banerek)
Obrazek Obrazek Obrazek

Temida75

 
Posty: 1756
Od: Śro sie 19, 2009 14:48
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 29, 2009 19:52 Re: Jedyna w swoim rodzaju Wilczyca już w domku:D!

U Wilczki wszystko w porządku :) niestety tabletek już nie chce po dobroci jeść więc trzeba na siłę co oczywiście wcale jej się nie podoba. Za dwa tygodnie mamy kontrole u weta mam nadzieje, że kreatynina trochę spadnie.

Wogule jestem zszokowana 8O Wilczka, która jeszcze niedawno miała fobie transporterkową dzisiaj stwierdziła, że transporterek jest super miejscem na siedzenie 8O

A przy jedzeniu wybrzydza niesamowice.... pasztecik który zjada rano wieczorem już jest be... ale jakoś udaje mi się ją zachęcić żeby zjadła.
Wcześniej mówiliśmy wetowi, że ona nie za bardzo je to nerkowe ale tylko stwierdził, że pewnie dlatego, że jest niesmaczne.
Dlatego razem z chłopakiem zastanawiamy się czy aby nerkowe jedzenie dla niej to najlepsze wyjście bo niestety ale ona za dużo go nie je i obawiamy się tego że nie zjada całodziennej porcji. A z mokrych wypróbowaliśmy już chyba wszystkie..Royala suchego tylko trochę podziubie.
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Wto wrz 29, 2009 20:12 Re: Jedyna w swoim rodzaju Wilczyca już w domku:D!

Temida75 kotki są cudowne jak wszystkie inne ale niestety narazie nie możemy mieć drugiego kotka :( nad czym bardzo ubolewam.
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: IrwinGlity, Lifter, Meteorolog1, pibon i 10 gości