mam wiesci mam wiesci!!!!!
Bystrzak mial wczoraj zabieg. Jak weci podjerzewali to było zatkanie slinianki, wiec zrobili mu nowy otwór slinankowy,bo stary sie zapchał. Przy okazji został wykastrowany coby juz nie woniec tak starsznie. narazie Bystrzak ma jeść tylko mokre jedzonko, ale potem moze jeść wszystko co zechce, bedzie normalnym zdrowym kotkiem. Trzeba tylko bedzie mu czasami paszcze obejrzeć, bo podobno takie zatkania slinianek lubią się powtarzać.
Wetka powiedziala ze biochemie ma idealną

a tak sie bałam o nereczki
tylko morfologia wyszła niedokonca dobrze. Po pierwsze ta leukocytoza i jeszcze parametry które wskazywały na odwodnienie, co bylo widać po kocie.
Ale napewno idzie ku lepszemu
normalnie cieszę się bardzo