MiŁ 2 - Mru odszedł - Wątek do zamknięcia.

Niech będzie lepiej!

Trzymaj sie Mrusiu :ok:

Dzisiaj jest bardzo źle :cry:

Mru miał dwa duże ataki od rana, dałam mu Luminal. Kręci się po mieszkaniu i płacze :cry:

Włazi w najgłębsze dziury. Chwieje się na łapkach i cały się trzęsie. O 16.30 jadę z Iwcią do wetki...

Ojeeeeeeeeeeeeeeeeeeej :placz:

Slonusio kochane...

:ok:

Mrubisku, walcz

Kasiu, bądź dzielna i trzymaj się. Dałaś mu więcej niż jeszcze niedawno mógł marzyć. Nie jest ważne, ile się żyje, ważne jak. Mru zostanie z Wami i tak na zawsze.

Nie jestem dzielna :placz:

Nie dziwię Ci się. Jak sobie przypomnę początki, kiedy Mru pojawił się u Ciebie... Cholera, wymiekam. Maciejowa, nie żeby jakieś złudy, może tylko wiara w cud zupełnie nieuzasadniona... Kurde, to jest nie w porządku!! :evil:

Jest taki wątek "Brucek - niedoczynność przytarczyc..." oni początkowo też mieli diagnozę, że padaczka - czytałaś?

:ok:

AYO pisze:Jest taki wątek "Brucek - niedoczynność przytarczyc..." oni początkowo też mieli diagnozę, że padaczka - czytałaś?

O właśnie - pisz do Anji albo Sensera, mają doświadczenie w postępowaniu z kotem po atakach, doradzą, o co pytać wetkę, na co zwrócić uwagę.

Mru, proszę, nie poddawaj sie

Mru, zrób to dla nas, walcz

A my nieustająco trzymamy kciuki! :ok:

Mir, walcz koteczku, bo Twojej Dużej serduszko pęknie...
Czekamy na DOBRE wieści!

Duża i footra

16:30.

Najcieplejsze mysli...

MiŁ 2 - Mru odszedł - Wątek do zamknięcia.

Kto przegląda forum