Kukułcze jaja :/ Nowe fotki - s. 84

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie wrz 06, 2009 18:49 Re: Kukułcze jaja :/ Bossiu chory str. 66

Witajcie Dziewczyny :D

Przepraszam, ze wczoraj nie weszłam (dziękuję Kasiu za przekazanie wieści! :D ), ale była mama i babcia, dawno sie nie widziałyśmy, a przyjechały tak naprawde na 1 dobe, bo mama jutro normalnie do pracy.

Tak, jak pisała Kasia, Bossiu już od wczoraj dostaje Virbagen :D ceną Virbagenu jestem zdziwiona (pozytywnie mimo wszystko), ampułka 260 zł! czyli znów weci po prostu nam ją odsprzedali, za taką cenę, jak był w hurtowni :D Bossiu na razie nie ma żanych negatywnych skutków ubocznych, nie zauważyłam nawet przejściowego osłabienia po pierwszym zastrzyku, dziś też nie!
Jeszcze zostały nam 3 zastrzyki w tej serii, a mały szaleje, je jak smok, czyli wszystko wróciło do normy :D kupy są srednie, tzn. konsystencja ok, ale coś mi nie pasuje "zapaszek". Nie wiem co z tym dalej, na raze myślę jeszcze :wink:

Beksa zakochała się w mojej mamie :lol: chodziła za mamą non stop i wpatrywała się miłosnym wzrokiem :lol: poza tym, koty, jak zwykle szcześliwe, bo dzielnie towarzyszyły mamie w kuchni :wink:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Nie wrz 06, 2009 18:52 Re: Kukułcze jaja :/ Bossiu chory str. 66

Super wiesci. Oby tak dalej :ok: :ok: :ok:
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie wrz 06, 2009 18:54 Re: Kukułcze jaja :/ Bossiu chory str. 66

Dzielny maleńki Bossio-walczy jak może biedactwo!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie wrz 06, 2009 18:56 Re: Kukułcze jaja :/ Bossiu chory str. 66

Naprawde jest dzielny chłopak, jestem zadziwiona tempem, w jakim wrócił do dobrego samopoczucia!
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Nie wrz 06, 2009 19:00 Re: Kukułcze jaja :/ Bossiu chory str. 66

Fajnie ,że weci z Ciebie nie zdarli skóry za virbagen!
A jak się czuja dziewczynki po szczepieniu?
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie wrz 06, 2009 19:25 Re: Kukułcze jaja :/ Bossiu chory str. 66

Po prostu Milenka jest za dobrą duszyczką,żeby mieli zniej ściągać,tak se myślę,że tak se myślą weci.......
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Nie wrz 06, 2009 19:54 Re: Kukułcze jaja :/ Bossiu chory str. 66

Dziewczynki zupełnie dobrze się czują, nic nie było widać, jednak Purevax naprawde jest lepszy! apetyty w porządku, humory też, szaleją normalnie.

Weci są naprawde w porządku, mam już naprawde spore rabaty, nigdy mi nie odmówili pomocy w przetrzymaniu, super trafiłam. Zawsze mogę liczyć na ich pomoc.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Nie wrz 06, 2009 20:06 Re: Kukułcze jaja :/ Bossiu chory str. 66

Dobrze,ze przy tylu chorych kotach,możesz na nich liczyc-to bezcenne!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie wrz 06, 2009 20:08 Re: Kukułcze jaja :/ Bossiu chory str. 66

Kasiu, to prawda, najlepszy przykład z ostatniej niedzieli, co ja bym tutaj zrobiła, z Bossikiem? z goraczką, wymiotami? :(
Ale to się czuje i widzi, ze to są weci z powołania, którzy naprawde kochają zwierzęta!
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Nie wrz 06, 2009 20:18 Re: Kukułcze jaja :/ Bossiu chory str. 66

Moja wetka nie jest taka niestety,jej pracownica owszem-to ta na zdjęciu z Maszką,ale cóż ona może?
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie wrz 06, 2009 20:24 Re: Kukułcze jaja :/ Bossiu chory str. 66

No wiadomo, ze decyduje właściciel :( Tutaj u nas, ta "głowna" wetka (chirurg, współwłaścielka lecznicy, drugim współwłaścicielem jest technik wet., mistrz świata w sterylkach) właśnie taka jest, na pierwszy rzut oka może się wydawać chłodna i oschła, jest oszczędna w słowach, ale to widac od razu, jak zmienia się wyraz twarzy, tembr głosu, jak mówi do zwierzaka. No i nigdy nie odmawia w takich sytacjach, zawsze w lecznicy są jakieś biedy, ile jest podrzuconych, które są leczone i mieszkaja w lecznicy tymczasowo na ich koszt. I są karmione zwykle rc weterynaryjnym :wink: :lol:
Właśnie to są prawdziwi lekarze, wiadomo, ze oni muszą zarabiać na tym co robią, bo to ich źródło utrzymania, ale kasa nie jest tu na pierwszym miejscu.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Nie wrz 06, 2009 20:31 Re: Kukułcze jaja :/ Bossiu chory str. 66

U nas nawet nie ma miejsca w lecznicy,żeby przetrzymac nawet za kase :( -to maleńka lecznica,mam nadzieję,że z czasem znajda inne miejsce,wieksze pomieszczenia i bliżej mojego domu,bo teraz to mam 150 metrów.....z pracy,a mieszkam na drugim końcu miasteczka,wiec za kazdym razem musze brac taksówke w obie strony,bo nie dałabym rady targać transportera z takim np 7 kilowym Ptysiem!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie wrz 06, 2009 21:01 Re: Kukułcze jaja :/ Bossiu chory str. 66

Dobranoc kukułeczki!!!!!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie wrz 06, 2009 21:07 Re: Kukułcze jaja :/ Bossiu chory str. 66

Kasiu, no na pewno byłoby Ci o wiele wygodniej, gdyby lecznica była blizej domu. No bo jak ciepło, no to lekkiego kota można donieść nawet, ale zimą, jesienią? :? u mnie niestety moja lecznica też jest dokładnie na drugim końcu Zielonej.

Dobranoc Kasiu! my też zaraz zmykamy
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Nie wrz 06, 2009 22:58 Re: Kukułcze jaja :/ Bossiu chory str. 66

Witajcie. Ja znowu w przelocie, ale już nie długo.
Bossiu trzymam mocno kciuki za twoje zdrówko.
Panienki całuje w noski.
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aniamis91, puszatek i 152 gości