Pers Sosnowiec - pomyłka :?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie wrz 06, 2009 11:54 Re: Czy ktoś może jutro złapać kota (S-wiec) i zabrać do Zabrza?

Chodzi o to że to nie ja bede musiała pokryć kosztów (jestem na to przygotowana) ale dziwi, że tak dokładnie do tego podchodzicie bo bardzo rzadko spotykam takich ludzi. Jak bym dostała wykastrowanego kota to dla mnie bardzo duży plus i cieszyło by mnie to bo to duża pomoc. U nas kastracja kosztuje 70zł a strylizacja 130-140 i spokojnie moge to pokryć a tak to moge wydać na coś innego (np test FIV :))
ObrazekObrazek

MoniQue21

 
Posty: 90
Od: Śro cze 24, 2009 7:36
Lokalizacja: CHORZÓW

Post » Nie wrz 06, 2009 12:30 Re: Czy ktoś może jutro złapać kota (S-wiec) i zabrać do Zabrza?

Monika, że tak pozwolę sobie wtrącić się do tego wątku: czy jesteś pewna, że dasz radę finansowo z kotem długowłosym albo wymagającym leczenia?
z tego co piszesz to są u Ciebie problemy z agresją jednego kota i on wymaga pomocy.
Oprócz tego pisałaś, że jesteś nie masz pracy. Czy jesteś pewna, że dasz radę finansowo i w każdy inny sposób z persem? on będzie wymagał przecież strzyżenia, pudrów, może specjalnej karmy, może leczenia oczu? A wygląda na to, że ponieważ błąkał się jakiś czas to może wymagać pwnych nakładów pieniędzy, sił, czasu, pielęgnacji.
Obrazek

"Nigdy nie jesteśmy tak bardzo bezbronni wobec cierpienia jak wtedy, gdy kochamy, nigdy nie jesteśmy bardziej narażeni na nieszczęście niż wtedy, gdy utraciliśmy ukochany obiekt"
Teodor 1997 (?) - 02.03.2013

Ewaa6

 
Posty: 11202
Od: Sob paź 30, 2004 14:37
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie wrz 06, 2009 12:39 Re: Czy ktoś może jutro złapać kota (S-wiec) i zabrać do Zabrza?

MoniQue21 pisze:Chodzi o to że to nie ja bede musiała pokryć kosztów (jestem na to przygotowana) ale dziwi, że tak dokładnie do tego podchodzicie bo bardzo rzadko spotykam takich ludzi. Jak bym dostała wykastrowanego kota to dla mnie bardzo duży plus i cieszyło by mnie to bo to duża pomoc. U nas kastracja kosztuje 70zł a strylizacja 130-140 i spokojnie moge to pokryć a tak to moge wydać na coś innego (np test FIV :))

Nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś pokryła koszty zabiegu wykonanego przed przybyciem kota do Ciebie.
Aczkolwiek ja się zastanawiam - chyba pisałaś, że masz 4-miesięcznego kota, dobrze kojarzę? Bardzo żywiołowego. Nie lepiej wziąć mu do towarzystwa jakiegoś innego malucha, a nie starszego kota po przejściach?
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 06, 2009 12:44 Re: Czy ktoś może jutro złapać kota (S-wiec) i zabrać do Zabrza?

Ewaa6 pisze:Monika, że tak pozwolę sobie wtrącić się do tego wątku: czy jesteś pewna, że dasz radę finansowo z kotem długowłosym albo wymagającym leczenia?
z tego co piszesz to są u Ciebie problemy z agresją jednego kota i on wymaga pomocy.
Oprócz tego pisałaś, że jesteś nie masz pracy. Czy jesteś pewna, że dasz radę finansowo i w każdy inny sposób z persem? on będzie wymagał przecież strzyżenia, pudrów, może specjalnej karmy, może leczenia oczu? A wygląda na to, że ponieważ błąkał się jakiś czas to może wymagać pwnych nakładów pieniędzy, sił, czasu, pielęgnacji.

Tak dam rade finansowo, przecież nie pokaże Ci wyciągu z rachunku :) mam dużo czasu wolnego oraz cierpliwość. Jeśli chodzi o kota którego mam aktualnie to jego problemem jest to że drapie i gryzie i to zazwyczaj z rana jak jestem w łóżku a pisałam o tym bo te sposoby oduczenia tego przy kocie od rodziców pomogły a na tego nie za każdym razem działa i po prostu opisałam problem i pytałam się o inne sposoby oduczania kota takich zagrywek ale nie jest tak dramatycznie jak to zrozumiałaś. A czy dam rade z persem? Nie ukrywam że nie miałam takiego kota ale wszystko ogarne i z dbaniem o sierść, o oczka. Wszystkiego będzie dobrze, wiem o tym.
ObrazekObrazek

MoniQue21

 
Posty: 90
Od: Śro cze 24, 2009 7:36
Lokalizacja: CHORZÓW

Post » Nie wrz 06, 2009 12:46 Re: Czy ktoś może jutro złapać kota (S-wiec) i zabrać do Zabrza?

Aleba pisze:
MoniQue21 pisze:Chodzi o to że to nie ja bede musiała pokryć kosztów (jestem na to przygotowana) ale dziwi, że tak dokładnie do tego podchodzicie bo bardzo rzadko spotykam takich ludzi. Jak bym dostała wykastrowanego kota to dla mnie bardzo duży plus i cieszyło by mnie to bo to duża pomoc. U nas kastracja kosztuje 70zł a strylizacja 130-140 i spokojnie moge to pokryć a tak to moge wydać na coś innego (np test FIV :))

Nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś pokryła koszty zabiegu wykonanego przed przybyciem kota do Ciebie.
Aczkolwiek ja się zastanawiam - chyba pisałaś, że masz 4-miesięcznego kota, dobrze kojarzę? Bardzo żywiołowego. Nie lepiej wziąć mu do towarzystwa jakiegoś innego malucha, a nie starszego kota po przejściach?

Tak ale on jest malutkim rezydentem i się szybciej przyzwyczai, a ten no on domu potrzebuje :( co mam nie powiedzieć?
ObrazekObrazek

MoniQue21

 
Posty: 90
Od: Śro cze 24, 2009 7:36
Lokalizacja: CHORZÓW

Post » Nie wrz 06, 2009 12:49 Re: Czy ktoś może jutro złapać kota (S-wiec) i zabrać do Zabrza?

MoniQue21 pisze: Tak ale on jest malutkim rezydentem i się szybciej przyzwyczai, a ten no on domu potrzebuje :( co mam nie powiedzieć?


Na razie musi zostać złapany, potem będzie leczony i kastrowany. Nie pojedzie już do domu.
To może potrwać nie wiadomo ile bo jeszcze nie widzieliśmy kota na oczy.
Lepiej jakbyś wzięła małe kociątko w podobnym wieku jak Twoje to razem by się bawili.

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie wrz 06, 2009 12:50 Re: Czy ktoś może jutro złapać kota (S-wiec) i zabrać do Zabrza?

ja bym Monice zawierzyła, najwyżej będziecie dziewczynki kontrolowały jak sie kić zachowuje...

a po złapaniu, jeszcze przed wydaniem kota do DS czy DT proponuję kastrację.

nie pomyślcie sobie, że sie wycofuję....jak nie trafi do Moniki, zabiorę Go napewno.

ale tu muszę przyznać estre rację....dwa koty w tym samym wieku przyzwyczajają się do siebie o niebo szybciej, moje dwie piranie już po dniu warkania zostały największymi kumplami, jak Gucio zachorował to Koruś mu myszki pod nosek podkładał, wylizują sie do dnia dzisiejszego... i kochają się
Ostatnio edytowano Nie wrz 06, 2009 12:53 przez Basica, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Pumeczku kochany... cały dom jest taaaki pusty bez Ciebie (*)

Basica

Avatar użytkownika
 
Posty: 3101
Od: Czw lis 27, 2008 20:37
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie wrz 06, 2009 12:52 Re: Czy ktoś może jutro złapać kota (S-wiec) i zabrać do Zabrza?

Dobra zmykam, podałam nr tel. Jestem chętna, już więcej przekonywać nie będę, jeżeli nie będzie chętnych na kotka zawsze można się do mnie odezwać :) Czekam na odpowiedź. Pozdrawiam i powodzenia :)
ObrazekObrazek

MoniQue21

 
Posty: 90
Od: Śro cze 24, 2009 7:36
Lokalizacja: CHORZÓW

Post » Nie wrz 06, 2009 12:57 Re: Czy ktoś może jutro złapać kota (S-wiec) i zabrać do Zabrza?

Basiu, Ty to dobry człek jesteś.....a ja nie......

powiem tak:

kot się błąka, niech idzie, niech sobie weźmie i niech sobie ma.............
przeszkód nie ma, toć to niczyje zwierzę..........

ale...jak już się tyle serc w to zwierzę zaangażuje, to trzeba zrobić dla niego wszystko co najlepsze można...........
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Nie wrz 06, 2009 14:04 Re: Pers Sosnowiec - pomyłka :?

Info od dziewczyn, które poszły łapać persa:
Sytuacja Persika wyjaśniona na miejscu.
Kot ma dom, duży dom z ogrodem, jest kotem wychodzącym i czasem wyjdzie na ulice ale zawsze wraca.Ma siostre kremowo-niebieską, starszego brara rudasa i wielkiego psa bernardyna.
Jest podobno strasznym przymiluchem i do każdego się lubi łasić przeciwnie do rudasa. Rudas jest płochliwy i dzięki niemu albo za nim trafiliśmy do domu małego i myślę że tym sposobem wszystko się wyjaśniło.

:?

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie wrz 06, 2009 14:08 Re: Pers Sosnowiec - pomyłka :?

To dlaczego on taki biedak zaniedbany na tych zdjęciach... :roll:
I te oczka... :roll:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Nie wrz 06, 2009 14:08 Re: Pers Sosnowiec - pomyłka :?

I jeszcze mają dwa inne :?

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie wrz 06, 2009 14:12 Re: Pers Sosnowiec - pomyłka :?

Niekastrowane pewnie... :roll:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Nie wrz 06, 2009 14:14 Re: Pers Sosnowiec - pomyłka :?

Rozumiem, że sprawa dt nieaktualna.
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie wrz 06, 2009 14:16 Re: Pers Sosnowiec - pomyłka :?

kristinbb pisze:Niekastrowane pewnie... :roll:


Tego jeszcze nie wiem :roll:

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, Paula05 i 74 gości