moze to i jest jakies wyjscie z tym ze u mnie to jest tak ze moj system immunologiczny troszku kiepsko chodzi zwlaszcza w tym kraju
oststnio pogode mamy zabojcza
np w poniedzialek bylo tak duszno ze oddychac nie bylo czym a we wtorek temp spadla do 8 stopni
nadal pracuje w szpitalu wiec niestety narazenie na to ze cos podlapie mam niestety ogromne,a szanse na zmiane pracy, na dzien dzisiejszy -znikome
zaszczepic sie moge ale watpie czy to pomoze
najbardziej obawiam sie teraz ah1n1
juz nam zapowiedzieli w szpitalu ze na jesien spodziewaja sie prawdziwej epidemi i mamy sie przygotowac
ale jak tu sie przygotowac jak irole niestety o higiene nie dbaja
nawet ust nie zakrywaja jak kaszla-bo nikt ich tego nie uczyl
masakra
ja nawet nie chce sobie tego wyobrazac co tu bedzie sie dzialo
zwlaszcza ,ze mamy konkretne zalamania pogody oststnio i tak jak pisalam jeden dzien jes 18stopni drugi 8
musze sie polozyc bom juz calkiem z sil opadla
spokojnej nocy
