Dama Ya pisze:Nika, Zibi chyba miał jakieś doświadczenia z wychodzeniem na dwór? (Macie takie piękne zielone miejsca wokół, cisze i spokój) I jak sobie wtedy radził? Może ten fakt by pomógł podjąć decyzję?
U nas wychodził tylko na puszorku, ew. wieczorem jak wychodziłyśmy z psem brałyśmy go bez puszorka. bardzo fajnie bawił się z Diną, skakał, biegał
