Zibi ze schroniska w Piotrkowie Tryb., wreszcie ma DOM ! :)

[nika28]

Nika, Zibi chyba miał jakieś doświadczenia z wychodzeniem na dwór? (Macie takie piękne zielone miejsca wokół, cisze i spokój) I jak sobie wtedy radził? Może ten fakt by pomógł podjąć decyzję?

U nas wychodził tylko na puszorku, ew. wieczorem jak wychodziłyśmy z psem brałyśmy go bez puszorka. bardzo fajnie bawił się z Diną, skakał, biegał

[nika28]

Trochę się działo w ostatnich dniach. Przyszli państwo oglądać Zibiego. Wypatrzyli go na allegro, było tam napisane, że jest taki milutki, uwielbia się przytulać i miziać, dlatego Państwo wybrali jego. Mąż z żoną i 6-letni chłopczyk. Gadaliśmy z godzinę, dom super. Niestety Zibi przy każdej próbie głaskania mocno gryzł. Chłopczyka pogryzł i podrapał nawet do krwi, a jak chciałam go uspokoić, podrapał mnie i ugryzł barrzo mocno i warczał jak pies . Państwo wyszli na chwilę na dwór się zastanowić, jak to pani ujęła "to decyzja na kilkanaście lat". Niestety państwo już nie wrócili i taki fajny domek przepadł...

Niestety Zibi to kot z charakterem. Nieznajome osoby przy próbie głaskania agresywnie atakuje "dziabnięciem" zębami. Do nas jak przyjechał też tak robił, ale już nas zna, więc przestał. Trzeba szukać odpowiedzialnego domku, który da na początku szansę Zibiemu do przyzwyczajenia się do nowych warunków. Niestety nie będzie to łatwe...

[Dama Ya]

Nika, Zibi chyba miał jakieś doświadczenia z wychodzeniem na dwór? (Macie takie piękne zielone miejsca wokół, cisze i spokój) I jak sobie wtedy radził? Może ten fakt by pomógł podjąć decyzję?

U nas wychodził tylko na puszorku, ew. wieczorem jak wychodziłyśmy z psem brałyśmy go bez puszorka. bardzo fajnie bawił się z Diną, skakał, biegał

Zacytowałam nie to co trzeba, nie mogę się połapać w nowym designie

[Dama Ya]

Trochę się działo w ostatnich dniach. Przyszli państwo oglądać Zibiego. Wypatrzyli go na allegro, było tam napisane, że jest taki milutki, uwielbia się przytulać i miziać, dlatego Państwo wybrali jego. Mąż z żoną i 6-letni chłopczyk. Gadaliśmy z godzinę, dom super. Niestety Zibi przy każdej próbie głaskania mocno gryzł. Chłopczyka pogryzł i podrapał nawet do krwi, a jak chciałam go uspokoić, podrapał mnie i ugryzł barrzo mocno i warczał jak pies . Państwo wyszli na chwilę na dwór się zastanowić, jak to pani ujęła "to decyzja na kilkanaście lat". Niestety państwo już nie wrócili i taki fajny domek przepadł...

Niestety Zibi to kot z charakterem. Nieznajome osoby przy próbie głaskania agresywnie atakuje "dziabnięciem" zębami. Do nas jak przyjechał też tak robił, ale już nas zna, więc przestał. Trzeba szukać odpowiedzialnego domku, który da na początku szansę Zibiemu do przyzwyczajenia się do nowych warunków. Niestety nie będzie to łatwe...

Będzie dobrze, trzeba tylko uprzedzać o tym, że na początku jest nieufny...

[nika28]

Ciotki, a może zrzucimy się na wyróżnione allegro ?
Ja już nie jestem w stanie zrobić nawet niewyróżnionego, bo mam sporo na minusie na allegro...

[nika28]

Hop

[nika28]

Rozesłałam wieści o Zibim na naszej-klasie i mam duży odzew. Ale zobaczymy... Dzisiaj dopiero mogłam dopisać że Zibi jest agresywny...

[Cameo]

Ojej może być problem... jeśli kot jest... ekhem... agresywny

[nika28]

Ojej może być problem... jeśli kot jest... ekhem... agresywny

Dla nieznajomych bardzo. Ci Państwo nawet nie mogli zbliżyć do niego ręki bo już byli atakowani. Ale trzeba dać mu trochę czasu...

[Anna61]

No tak, a ludzie od razu by chcieli mieć miziaki.

[nika28]

Nowy banerek :

Kod: Zaznacz cały

[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=93764&start=0][img]http://img524.imageshack.us/img524/7366/anigifzibi.gif[/img][/url]

[nika28]

Hop

[nika28]

Zibi jest już u nas prawie 5 miesięcy... To długo
Nikt go nie chce...

[Dama Ya]

Zibi jest już u nas prawie 5 miesięcy... To długo
Nikt go nie chce...

Nie łam się. Uda się... czasami potrzeba więcej czasu. Przecież Zibi, to super kociak!

[nika28]

Zibi...