Kukułcze jaja :/ Nowe fotki - s. 84

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 01, 2009 15:18 Re: Kukułcze jaja :/ co dalej? str. 62

Dzięki Dziewczyny!

Wetka mówi, zeby się raczej nie nastawiać na cuda z dziewczynami, nie daje nawet 1% szans, ze zaraził sie u mnie, jest to fizycznie niemozliwe, izolacja, osobne kuwety, miski, wszystko myte, wyparzane, odkażane.

Małe mogą na razie byc tylko nosicielkami albo mogły/mogą zwalczyc wirusa. Najpierw chciałam robić testy, ale tak naprawde one są w takim wieku, ze to moze byc niemiarodajne.

Czyli czekamy. Nie wiem co z domkami, nie mogę zataić absolutnie przed kimkolwiek, ze jest taka możliwosć, dziewczyny moze wziąc tylko ktos świadomy zagrożeń i tego, co moze, ale nie musi się wydarzyć.

Smutno mi strasznie, jak patrze na Edzie i reszte moich bezdomniaczków, pewnie większość z nich jest chora :(
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Wto wrz 01, 2009 15:32 Re: Kukułcze jaja :/ co dalej? str. 62

A tutaj Bossiu, wymęczony, słaby, ale już lepiej wyglada. Jest niesamowicie grzeczny w trakcie kroplówek, nie rusza też wenflonu.

Obrazek

Obrazek
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Wto wrz 01, 2009 15:35 Re: Kukułcze jaja :/ co dalej? str. 62

Chcę coś napisać,ale zaraz brakuje mi słów.Normalnie ręce z tej niemocy opadają.Dlaczego nasza Milasku tak to wszystko na Ciebie spada?PRZYTULAM CIĘ BARDZO MOCNO Obrazek
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Wto wrz 01, 2009 15:36 Re: Kukułcze jaja :/ co dalej? str. 62

milenap pisze:

Obrazek

BIEDACTWO KOCHANE :cry:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Wto wrz 01, 2009 15:53 Re: Kukułcze jaja :/ co dalej? str. 66

O matko kochana, :cry: jaki bidulek!

Jak widzę takie małe chore zwierzątko to serce zaczyna wyprawiać dzikie harce!!
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 01, 2009 15:59 Re: Kukułcze jaja :/ co dalej? str. 66

Bossiu na razie dużo śpi, powolutku je, naprawde wygląda lepiej dzis. Dziewczyny za to szaleją, jak pijane zające :wink:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Wto wrz 01, 2009 16:51 Re: Kukułcze jaja :/ co dalej? str. 66

Milenko,wiesz,że na nas zawsze możesz liczyć,jutro przesyłam wsparcie na leczenie.Kocięta są młode,nie schorowane,dobrze odżywione,mają siły by walczyć z tym potwornym wrogiem.A może dadzą radę zwalczyć wirusa???
Tego sie trzymajmy i pomóżmy Milence-ile i jak kto może!!!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Wto wrz 01, 2009 17:23 Re: Kukułcze jaja :/ co dalej? str. 66

Dzięki Kasiu wielkie. Jedyny plus jest taki, ze Bossik jest mały, waży ok. 2,20 kg, więc interferonu nie trzeba będzie dużo. Dziewczyny sa może troszke lzejsze, ale teraz wydaje mi sie, ze on szybko zleciał na wadze, mimo, ze to tak krótko trwa. Ale u nich i tak najpierw szczepienie.

Zjadł sam troszke ugotowanej piersi z marchewką i kleikiem ryżowym :D i popił elektrolitami.

W ogóle bardzo sie miziasty zrobił, tuli się do mnie non stop, dziś spał ze mną w łożku, w tej sytuacji nie musi spac w łazience, a wole mieć go na oku. Płakał dziś, jak jechaliśmy do weta, może się bał, ze go zostawie, tak, jak wczoraj. Niestety nie miałam wyjscia, a chciałam, zeby był pod opieką, nie wiem co by się wydarzyło w ciągu dnia.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Wto wrz 01, 2009 17:30 Re: Kukułcze jaja :/ Bossiu chory str. 66

Milenko, a może ten wynik jest fałszywy?
Bossik był osłabiony i chory, i może... :(
Chcę w to wierzyć!

Tak sobie myślę, bo z Molisią tak miałam.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40426
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Wto wrz 01, 2009 17:37 Re: Kukułcze jaja :/ Bossiu chory str. 66

Aniu, nie wiem, tego wykluczyć nigdy nie można. U Meli był też fałszywy, ale fałszywie ujemny.
Test i tak można potwórzyć dopiero za jakiś czas, wiec w tym momencie Bossiu musi byc tratowany, jako chory, nie mozemy czekac z leczeniem az do testu.

Mnie taka myśl przyszła do głowy, bo zaczęło sie identycznie, jak u Meli, co do joty. Brzydka kupa, wysoka gorączka, wymioty i wszystko w ciągu kilku godzin. Stąd w ogóle pomysł testu.

Dziewczynom teraz nie bede robić, bo szkoda kasy po prostu.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Wto wrz 01, 2009 17:43 Re: Kukułcze jaja :/ Bossiu chory str. 66

Aniu,każdej nadziei należy się chwytać!-oby Twoje słowa w złoto sie zamieniły-no to za pozytywne myślenie i negatywne wyniki na przyszłość!
Obrazek
Milenko-tak czy owak-wdrażaj leczenie -kasa jutro będzie ,więc nie ma na co czekac-zresztą widzę,że duch walki znów w Tobie jest-no to do dzieła!!!
A maleństwo pocałuj ode mnie-niech szybko wychodzi z infekcji i nabiera sił do walki!!!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Wto wrz 01, 2009 17:49 Re: Kukułcze jaja :/ Bossiu chory str. 66

Kasiu, to do Ciebie wczoraj najpierw "wylałam" wszystkie swoje żale :oops: potem cały wieczór miałam niezbyt optymistyczny, ale dziś rano już wróciłam na swoje miejsce :wink: Zresztą nie mogę się dołowac przy kotach, one wyczuwają nastroje, a mają czuć tylko to, ze walczymy i się nigdy nie poddamy :twisted:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Wto wrz 01, 2009 18:28 Re: Kukułcze jaja :/ Bossiu chory str. 66

Kochanie-zawsze jestem przy Tobie,więc jeśli Ci to pomoże wypłakuj sie w telefon,zawsze raźniej ,jak ktoś jest obok,chociaz tak daleko.
Mam nadzieję,że działania na froncie dadzą szybko efekty i niedługo Bossik zwalczy choróbsko,za dziewczynki tez ogromne kciuki !!!!
I za to maleństwo w lecznicy tez!!!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Wto wrz 01, 2009 18:36 Re: Kukułcze jaja :/ Bossiu chory str. 66

Dzięki Kasiu, to było mi wczoraj bardzo potrzebne :oops:

To, ze maluchy właściwie do tej pory nie były chore i generalnie są w naprawde dobrym stanie daje mi dużą nadzieje, dla Bossia też, ze ma dużo siły!
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Wto wrz 01, 2009 18:45 Re: Kukułcze jaja :/ Bossiu chory str. 66

kropkaXL pisze:Kochanie-zawsze jestem przy Tobie,więc jeśli Ci to pomoże wypłakuj sie w telefon,zawsze raźniej ,jak ktoś jest obok,chociaz tak daleko.
Mam nadzieję,że działania na froncie dadzą szybko efekty i niedługo Bossik zwalczy choróbsko,za dziewczynki tez ogromne kciuki !!!!
I za to maleństwo w lecznicy tez!!!

Na Łódź Milenko tez możesz zawsze liczyć o jakiej porze by to nie było,nawet w samym środku nocy.Spoko,sygnał mam dosyć głośny na dzwonienie to go usłyszę.No,po małej awarii mogę przysiąść.I zaciskac dalej kciuki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aniamis91, label3, puszatek i 108 gości