.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 01, 2009 9:22 .

Ten watek zakladam dla wspanialych ludzi, ktorzy zdecydowali sie zaczac swoje bycie DT od najtrudniejszego zadania: od proby odchowania dwudniowych maluchow.
Piatka slepakow trafila pod opieke Fundacji KOT w wyniku przeprowadzenia akcji zamiejscowej w Kostrzynie nad Odra.
Najpierw kocieta, brudne i wyziebione zostaly ogrzane i nakarmione jeszcze w Kostrzynie przez Aske, Lide i Cobi, potem trafily do mnie. Dwa odeszly jeszcze u mnie. Pozostala trojke zabrali wczoraj Kamilka_04 i jej TZ Maciej.

W tej chwili z tej pozostalej trojki tylko jeden, nazwany roboczo A, zalatwia sie normalnie i je odpowiednio duzo. Najedzony spokojnie spi. Dwojka maluchow niestety nie rokuje najlepiej - maja biegunke i caly czas sa niespokojne.

Bardzo prosze o wsparcie mentalne, cieple mysli i duzo kciukow dla cudownych ludzi, ktorzy podjeli sie tego trudnego zadania. Niech nie czuja sie sami z ta nierowna walka.

Edit: miau/viewtopic.php?t=99255
Link do watku, w ktorym wszystko sie zaczelo.
Ostatnio edytowano Pon gru 26, 2011 15:15 przez Agn, łącznie edytowano 5 razy
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto wrz 01, 2009 9:24 Re: Kostrzynskie slepaki.

Kciuki.
I najcieplejsze mysli.
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto wrz 01, 2009 9:25 Re: Kostrzynskie slepaki.

PS. Na technicznym byl awaryjny watek, zalozony przez Czitke na czas niedzialania forum. Tam byla na biezaco opisywana historia maluchow, niestety - watek zniknal. Nie mam jak uzupelnic bardziej szczegolowo danych.
Ostatnio edytowano Pon gru 26, 2011 15:15 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto wrz 01, 2009 9:37 Re: Kostrzynskie slepaki - duzo mocnych kciukow potrzeba.

Kolejny maluszek odszedl.

Kamila, Maciej - strasznie mi przykro. Przytulam.
Ostatnio edytowano Pon gru 26, 2011 15:15 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto wrz 01, 2009 9:51 Re: Kostrzynskie slepaki - duzo mocnych kciukow potrzeba.

trzymam kciuki :ok:
Obrazek

pumka133

 
Posty: 1322
Od: Nie wrz 14, 2008 18:27
Lokalizacja: Lubin

Post » Wto wrz 01, 2009 10:01 Re: Kostrzynskie slepaki - duzo mocnych kciukow potrzeba.

:( biedne maluszki

mocne kciuki dla pozostałych :ok: :ok: :ok: niech sie im uda :ok:
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Wto wrz 01, 2009 10:11 Re: Kostrzynskie slepaki - duzo mocnych kciukow potrzeba.

Gorace kciuki, mnostwo cieplych mysli dla malcow!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
I wielkie podzielkowania dla Kamili i Macieja!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Wto wrz 01, 2009 10:13 Re: Kostrzynskie slepaki - duzo mocnych kciukow potrzeba.

Ja również trzymam kciuki za maleństwa!

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto wrz 01, 2009 10:35 Re: Kostrzynskie slepaki - duzo mocnych kciukow potrzeba.

Biedne maluchy! :cry:

Trzymam mocno kciuki, zeby pozostalym sie udalo!!!!!!!
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Wto wrz 01, 2009 10:39 Re: Kostrzynskie slepaki - duzo mocnych kciukow potrzeba.

[']

A za resztę mocne... :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Wto wrz 01, 2009 11:01 Re: Kostrzynskie slepaki - duzo mocnych kciukow potrzeba.

[*] biedne maluszki.
I biedny dom tymczasowy :(.

Kciuki za dwójeczkę :ok: :ok: :ok:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18764
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto wrz 01, 2009 15:11 Re: Kostrzynskie slepaki - duzo mocnych kciukow potrzeba.

Ledwo patrzę na oczy, są tak opuchnięte... Jak już pisałam Agn, ten kociak to drugie zwierzę, które odeszło za TM w moim domu. Pierwszy kociak został wyciągnięty spod samochodu po wypadku. Odszedł od nas, za TM, w przeciągu godziny. Jestem mało odporna na takie rzeczy ;( Ale pozostałe dwa kociaki mają się dobrze. Ładnie jedzą, a ten, który miał krew w qpce, już nie ma. Teraz słodko śpią. Trzymajcie kciuki.
Ostatnio edytowano Sob paź 03, 2009 2:10 przez kamilka_04, łącznie edytowano 1 raz
"Nagle w moim świecie zrobiło się tak cicho i pusto bez Ciebie"
Kostrzyńska Luna [*] 07.09.2009 viewtopic.php?f=1&t=99269
Obrazek

kamilka_04

 
Posty: 558
Od: Czw lut 28, 2008 14:43
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto wrz 01, 2009 15:19 Re: Kostrzynskie slepaki - duzo mocnych kciukow potrzeba.

Oczywiście trzymam :ok:

I dziękuję za naszą schroniskową Makatkę :1luvu: (i za Majkę i bezimienną burasię nr 219) :1luvu:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 01, 2009 17:10 Re: Kostrzynskie slepaki - duzo mocnych kciukow potrzeba.

Biedne maleństwa :cry:

Kamilka, trzymaj się, potrzebna jesteś tym dwóm maluszkom, ktore zostały.
:ok: :ok: :ok:

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Wto wrz 01, 2009 17:19

(przekopiowane z tymczasowego wątku na forum technicznym):

maluchy: zostały podrzucone na rynek, (w miejsce gdzie Pani Regina karmi koty), zawinięte w dziecięcą kamizelkę z futerka, wyziębione, głodne, z pępowinami I LARWAMI MUCH

Dziękujemy, że wzięliście na siebie to trudne zadanie i wielkie :ok:

Fundacja KOT

 
Posty: 1165
Od: Sob cze 28, 2008 13:41
Lokalizacja: Toruń

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 61 gości