LILI bez łapki już szczęśliwa...została rezydentką:):):)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 01, 2009 8:32 Re: LILI, skrzywdzona koteczka z urwaną łapką, walczymy o oczko!

Mizianki dla koteczki :kotek:
I co będzie dalej z oczkiem?

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 01, 2009 9:38 Re: LILI, skrzywdzona koteczka z urwaną łapką, walczymy o oczko!

Co tam u kochanej Lileczki :?: :?:
całujemy wreszcie mocno :1luvu: :1luvu:
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 01, 2009 12:08 Re: LILI, skrzywdzona koteczka z urwaną łapką, walczymy o oczko!

Nadrobiłam zaległości
u ślicznej Lileczki
i kciukuję dalej
za oczko i za wszystko
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 01, 2009 14:44 Re: LILI, skrzywdzona koteczka z urwaną łapką, walczymy o oczko!

No ładnie :twisted: ja sobie siedzę i myślę, że forum nie ruszyło, bo wcześnie rano jeszcze nie działało. Liczyłam, że jak ruszy, to przyjdą powiadomienia :twisted: Nie przyszły :mrgreen: :mrgreen:

Lilunia ma się dobrze, ale dalej boi się Marcela :cry: Z upodobaniem przesiaduje teraz za łóżkiem, tudno mi ją stamtąd wyciągnąć. Nawet często podaję jej tam jedzenie, na szczęście apetyt dalej dopisuje. Ma też obok łóżka kuwetę i korzysta tylko z niej, w ogóle nie wychodzi do drugiej, która jest dalej. Muszę szybko znaleźć dla Marcela dom, bo bardzo mi szkoda Liluni. Ale o Marcela nikt nie pyta, mimo wielu ogłoszeń :cry: Na dom dla Liluni chyba za wcześnie, czeka ją jeszcze sterylka, no chyba że jakiś forumowy domek zakochałby się w kiciuni :kotek: A gdyby tak jeszcze był z Warszawy, to Lilunia miałaby łatwiejszy dostęp do dra Garncarza...

Ot, trochę się rozmarzyłam :wink:

Jeżeli chodzi o oczko, to mogłabym przywieźć Lilunię na konsultację do dra Garncarza. Prawdopodobnie będę w Warszawie służbowo 17 września, ale będę zajęta cały dzień. Czy ewentualnie mogłabym liczyć na kogoś z Warszawy, kto przejąłby Lili ode mnie i podjechał z nią do doktora? (oczywiście Lili ma w skarpetce pieniążki na wizytę) Odebrałabym ją po południu i zaraz wracałybyśmy.
Dzwoniłam do lecznicy, wolne terminy są od 16 września. Tylko nie wiem, czy Lilunia zniesie tyle godzin jazdy w obie strony, bo to jest 5-6 godzin w jedną stronę. I nie wiem jeszcze, jak to załatwić logistycznie, nie sprawdzałam jeszcze połączeń i boję się, że to za dużo naraz dla Lili :oops:
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Wto wrz 01, 2009 17:08 Re: LILI, skrzywdzona koteczka z urwaną łapką, walczymy o oczko!

no szkoda, ża ja w Łodzi.....
kochana Lileczka :1luvu: :1luvu:

DS dla Marcelka by sie przydal.... :ok:
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 01, 2009 17:10 Re: LILI, skrzywdzona koteczka z urwaną łapką, walczymy o oczko!

jest gdzieś banerek z kodem dla Marcelka??
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 01, 2009 17:11 Re: LILI, skrzywdzona koteczka z urwaną łapką, walczymy o oczko!

Hanulka pisze:jest gdzieś banerek z kodem dla Marcelka??



Niestety, jeszcze nie ma :oops: muszę znowu uśmiechnąć się do ruru :1luvu:

Marcel ma wątek na Kociarni
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Wto wrz 01, 2009 17:51 Re: LILI, skrzywdzona koteczka z urwaną łapką, walczymy o oczko!

zrobi się zrobi banerek Marcelkowi
tylko poproszę o link do wąteczku
bo coś nie mogę znaleźć
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 01, 2009 18:01 Re: LILI, skrzywdzona koteczka z urwaną łapką, walczymy o oczko!

kurczę, dlaczego tu są Wasze odepe, a ja nie dostaję powiadomień :?: :?:
gdzie o tym sygnalizować :?: :?:
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 01, 2009 18:12 Re: LILI, skrzywdzona koteczka z urwaną łapką, walczymy o oczko!

Hanulka pisze:kurczę, dlaczego tu są Wasze odepe, a ja nie dostaję powiadomień :?: :?:
gdzie o tym sygnalizować :?: :?:



Ja też nie dostaję powiadomień :mrgreen: :mrgreen:
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Wto wrz 01, 2009 18:17 Re: LILI, skrzywdzona koteczka z urwaną łapką, walczymy o oczko!

ruru pisze:zrobi się zrobi banerek Marcelkowi
tylko poproszę o link do wąteczku
bo coś nie mogę znaleźć


:1luvu: viewtopic.php?f=13&t=97686
zaraz wstawię dzisiejsze zdjęcia Marcela w jego wątku, bo łaskawie dał się dzisiaj sfotografować
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Wto wrz 01, 2009 18:22 Re: LILI, skrzywdzona koteczka z urwaną łapką, walczymy o oczko!

zuzia96 pisze:Tylko nie wiem, czy Lilunia zniesie tyle godzin jazdy w obie strony, bo to jest 5-6 godzin w jedną stronę. I nie wiem jeszcze, jak to załatwić logistycznie, nie sprawdzałam jeszcze połączeń i boję się, że to za dużo naraz dla Lili :oops:

Nie wiem, na ile kompetentni są Twoi weci i czy jest sens wyruszać z Lili w taką długą podróż. Gdybyś jednak miała przyjechać do Warszawy 17.09, to myślę, że w sprawie "przechowania" Lili i wizyty u dra coś by się dało wymyślić 8) Oczywiście najlepiej, gdybyś Ty sama mogła być na tej wizycie i wszystko doktorowi opowiedzieć.

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 01, 2009 19:00 Re: LILI, skrzywdzona koteczka z urwaną łapką, walczymy o oczko!

NO, WRESZCIE POWIADOMIENIE...
CAŁUSKI DLA KOCHANEJ LILECZKI :1luvu: :1luvu: I MARCELKA :1luvu: :1luvu:
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 01, 2009 19:29 Re: LILI, skrzywdzona koteczka z urwaną łapką, walczymy o oczko!

Teraz gorzej mi robić zdjęcia Liluni, bo ciągle się chowa :cry: ale coś tam udało się fotnąć :wink:
Obrazek
Obrazek
Lilunia wdrapała się już na parapet :roll: :roll: jak weszłam z aparatem, to właśnie schodziła :wink:
Obrazek
:1luvu:
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Wto wrz 01, 2009 19:54 Re: LILI, skrzywdzona koteczka z urwaną łapką, walczymy o oczko!

Śliczna dziewczynka, chętnie bym ją zobaczyła na żywo 8)

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Kankan i 31 gości