Rysia z psiej budy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 27, 2009 19:21

kinga w. pisze:Nie lubię persów. Nie lubię! :evil: Brzydkie są! Ona jest paskudna!!
I tej wersji będę się trzymać resztką instynktu samozachowawczego. :evil:



:ryk: :ryk:

Się trzymaj.. :lol:

Ale wiesz, taką antypatię trzeba podtrzymywać i pielęgnować ciągle.. :twisted:
Najlepiej w bliskim, baaardzo bliskim kontakcie z persem.. :mrgreen:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw sie 27, 2009 19:25

aamms pisze:
kinga w. pisze:Nie lubię persów. Nie lubię! :evil: Brzydkie są! Ona jest paskudna!!
I tej wersji będę się trzymać resztką instynktu samozachowawczego. :evil:



:ryk: :ryk:

Się trzymaj.. :lol:

Ale wiesz, taką antypatię trzeba podtrzymywać i pielęgnować ciągle.. :twisted:
Najlepiej w bliskim, baaardzo bliskim kontakcie z persem.. :mrgreen:


Dokładnie! :D

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw sie 27, 2009 19:29

Ona jest taka... rozczulająca właśnie. Jest taka biedniutka i taka misiowata że chciałoby się ją przytulić i odchuchać i "rozmruczeć" żeby człowiek wiedział że jej już jest dobrze.

No, nie - wylazł mi dr. Jekyll.

Aams, Ty popatrz na kociarnię w podpisie - w dwóch @@ coś z persa tkwi niezaprzeczenie, toteż "patrząc ja tę nienawiść w sobie potęguję" (że sobie cytować pozwolę) dzień po dniu a bywa że i w nocy.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Czw sie 27, 2009 19:36

kinga w. pisze:Aams, Ty popatrz na kociarnię w podpisie - w dwóch @@ coś z persa tkwi niezaprzeczenie, toteż "patrząc ja tę nienawiść w sobie potęguję" (że sobie cytować pozwolę) dzień po dniu a bywa że i w nocy.


widocznie ich za mało, skoro przeżywasz kolejne rozterki.. :twisted:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw sie 27, 2009 19:38

kinga w. pisze:Ona jest taka... rozczulająca właśnie. Jest taka biedniutka i taka misiowata że chciałoby się ją przytulić i odchuchać i "rozmruczeć" żeby człowiek wiedział że jej już jest dobrze.

No, nie - wylazł mi dr. Jekyll.

Aams, Ty popatrz na kociarnię w podpisie - w dwóch @@ coś z persa tkwi niezaprzeczenie, toteż "patrząc ja tę nienawiść w sobie potęguję" (że sobie cytować pozwolę) dzień po dniu a bywa że i w nocy.


One są norwegowato-maine coonowate ;)

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw sie 27, 2009 19:39

Na szczęście jeszcze kołaczą się resztki rozsądku. Pięcikot to i tak juz full. Ale Rysia jest śliczna - ktoś będzie miał cudnego kota.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Czw sie 27, 2009 19:42

Dokładnie, oby tylko wyzdrowiała :ok:

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw sie 27, 2009 19:48

Estre, jak możesz? Obydwie miały w książeczkach wpisane "PERS". Wołami stało. To raz. W poza tym futro Miyuki jest persowate. Hino nie, ona ma okrywę krótszą, sztywniejszą taką bardziej jak lis, ale Miyuki podobno (opieram się na opinii mądrzejszych) ma futerko persa. Dredzieje w każdym bądź razie na potęgę i trzeba bardzo pilnować.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Czw sie 27, 2009 19:49

kinga w. pisze:Estre, jak możesz? Obydwie miały w książeczkach wpisane "PERS". Wołami stało. To raz. W poza tym futro Miyuki jest persowate. Hino nie, ona ma okrywę krótszą, sztywniejszą taką bardziej jak lis, ale Miyuki podobno (opieram się na opinii mądrzejszych) ma futerko persa. Dredzieje w każdym bądź razie na potęgę i trzeba bardzo pilnować.


Nie no ja tak z buzi :oops:

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw sie 27, 2009 19:57

A tak poważnie... Myślę że rasę w książeczce wpisała właścicielka na podstawie pobożnego życzenia, z resztą całkiem sporo ludzi tu na osiedlu uważa je za persy i trzeba im to z głowy wybijać. Prędzej ludzie rozróżniają rasy psów (choć i to różnie bywa) niż kotów, dla wielu jak ma długi włos to pers a jak ciemny pyszczek i łapki to na pewno syjam i już. Co w nich jest namixowane to nawet nie próbuję dochodzić - Miyuki podobno faktycznie coś od persa ma, ale jeśli to pers to skrzyżowany z jamnikiem. :wink: A Hino... Pojęcia nie mam - taki pyszcz u kota to ja widzę pierwszy raz. I futro krótsze, nie dredzieje, za to baaardzo gęste.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Czw sie 27, 2009 19:59

kinga w. pisze:A tak poważnie... Myślę że rasę w książeczce wpisała właścicielka na podstawie pobożnego życzenia, z resztą całkiem sporo ludzi tu na osiedlu uważa je za persy i trzeba im to z głowy wybijać. Prędzej ludzie rozróżniają rasy psów (choć i to różnie bywa) niż kotów, dla wielu jak ma długi włos to pers a jak ciemny pyszczek i łapki to na pewno syjam i już. Co w nich jest namixowane to nawet nie próbuję dochodzić - Miyuki podobno faktycznie coś od persa ma, ale jeśli to pers to skrzyżowany z jamnikiem. :wink: A Hino... Pojęcia nie mam - taki pyszcz u kota to ja widzę pierwszy raz. I futro krótsze, nie dredzieje, za to baaardzo gęste.


Ja też mam pers, tak mi wpisali. A ludzi mówią różnie, pers, sfinks, pies, co im do głowy przyjdzie :lol:

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw sie 27, 2009 20:05

estre pisze:Ja też mam pers, tak mi wpisali. A ludzi mówią różnie, pers, sfinks, pies, co im do głowy przyjdzie :lol:

Prezes wygląda na persa przynajmniej, moje z kilometra zalatują nadmiarem taniego wina. :wink:
"Sfinks" to mi się podoba! Bo on jest taki "łysy inaczej". :lol:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Czw sie 27, 2009 20:13

Juz odpowiadam po kolei:
Aby testy białaczkowe były miarodajne należy go powtórzyc po jakimś czasie. Tak mnie zawsze uczyli moi veci i tak powtarzam, :wink:
dlaczego mówie że to persiczka. Nie znam sie na rasowych kotach, ale powiedzcie mi czy nierasowe maja taki długi jedwabisty włos okrywowy ponad puchem(?). Zreszta vetka, która przed chwila wyszła tez mówiła, że to chyba prawdziwy pers, ale wiadomo bedzie dopiero gdy sie ja odkuruje :evil:
sprawdzala oczko. W miedzyczasie parokrotnie jej przemyłam oczy świetlikiem i zakropiłam gentamecyna. Wieczorem podam żel. Wg vetki prawdopodobnie to nie wrzód, może być to uraz mechaniczny np od łapy kota, psa :cry: Za tydzień bedzie wiadomo,
Zrobiłam Rysi "ziemniaki" w masełki z gotowana wołowinką bo surowej nie chciała. Nie tkneła. Nie wylizała też żółtka, śmietanki, masła. No to posiedziałam troche przy niej, pomruczałysmy sobie razem i podstawiłam jej purine odkłaczajacą nie chciała w ogóle RC bo w południe się ładnie myła. Nie zjadła. Potem przyszła vetka wiec ja zamknełam w pokoju żeby miała spokój. Jak przyszłam w kuweta była pełna. Jej qpal nie jest jeszcze taki jaki powinien być ale jest i nie ma biegunki. Teraz siedzi przed ekranem komputera i mruczy a wczesniej podjadła troche chrupek. Nie dużo ale tak z dwie łyzki. Jak to okresliłam juz jest dobry poczatek.
Rysia jeszcze nie wyprostowala sie w czasie spania. Śpi cały czas zwinieta w kłebek, ale mam nadziejęze juz niedługo pokaze brzuszek.
Szkoda że nie moge Wam przesłac jej mruczenia. Jest takie słodkie.
Przez cały okres przerwy technicznej bede pisała meile do estre i wysyłała zdjecia. Oj bedzie miała dziewczyna co robic jak Forum ruszy :ryk: :ryk: :ryk:
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

Post » Czw sie 27, 2009 20:15

o kofane, co jak co, ale Prezes persem nie jest :roll: bardziej mi na rase Roni on wychodzi...... :lol:
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Czw sie 27, 2009 20:20

IKA 6 pisze:Juz odpowiadam po kolei:
Aby testy białaczkowe były miarodajne należy go powtórzyc po jakimś czasie. Tak mnie zawsze uczyli moi veci i tak powtarzam, :wink:
dlaczego mówie że to persiczka. Nie znam sie na rasowych kotach, ale powiedzcie mi czy nierasowe maja taki długi jedwabisty włos okrywowy ponad puchem(?). Zreszta vetka, która przed chwila wyszła tez mówiła, że to chyba prawdziwy pers, ale wiadomo bedzie dopiero gdy sie ja odkuruje :evil:
sprawdzala oczko. W miedzyczasie parokrotnie jej przemyłam oczy świetlikiem i zakropiłam gentamecyna. Wieczorem podam żel. Wg vetki prawdopodobnie to nie wrzód, może być to uraz mechaniczny np od łapy kota, psa :cry: Za tydzień bedzie wiadomo,
Zrobiłam Rysi "ziemniaki" w masełki z gotowana wołowinką bo surowej nie chciała. Nie tkneła. Nie wylizała też żółtka, śmietanki, masła. No to posiedziałam troche przy niej, pomruczałysmy sobie razem i podstawiłam jej purine odkłaczajacą nie chciała w ogóle RC bo w południe się ładnie myła. Nie zjadła. Potem przyszła vetka wiec ja zamknełam w pokoju żeby miała spokój. Jak przyszłam w kuweta była pełna. Jej qpal nie jest jeszcze taki jaki powinien być ale jest i nie ma biegunki. Teraz siedzi przed ekranem komputera i mruczy a wczesniej podjadła troche chrupek. Nie dużo ale tak z dwie łyzki. Jak to okresliłam juz jest dobry poczatek.
Rysia jeszcze nie wyprostowala sie w czasie spania. Śpi cały czas zwinieta w kłebek, ale mam nadziejęze juz niedługo pokaze brzuszek.
Szkoda że nie moge Wam przesłac jej mruczenia. Jest takie słodkie.
Przez cały okres przerwy technicznej bede pisała meile do estre i wysyłała zdjecia. Oj bedzie miała dziewczyna co robic jak Forum ruszy :ryk: :ryk: :ryk:


Fajnie że urobek był w kuwecie i że coś tam przekąsiła :D

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 116 gości