Sabinki 2 - Czarna sie bawi - fotki s. 48.

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Nie mar 07, 2004 14:09

O, to moze juz jej przeszlo? :)
Bialasek pewnie miala ochote na cos slodkiego przy niedzieli :wink: :lol:

Inka

 
Posty: 22707
Od: Pon lut 10, 2003 2:29

Post » Nie mar 07, 2004 14:30

MOze jej przeszlo, dostala troszke jedzonka, bo strasznie prosila...
Zobaczymy jaki bedzie efekt. Na razie poszla spac :-)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88585
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Nie mar 07, 2004 14:42

zuza pisze:Biala jest chora na glowe 8O Wylizalam mi z kanapki maslo z dzemem malinowym 8O


hehe :roll: Bialenstwo wiosne poczulo raczej :wink: Daisy mi ostatnio na kolana wchodzi 8O jak poczuje Actimel :lol: 8) A kiedys musialam na sile do pysia wlewac...

Mam nadzieje, ze Czarniutka juz po prostu lepiej sie czuje :D

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Sob mar 13, 2004 9:54

Przekonalam sie wczoraj, ze Biala jest podstepnym egzempalrzem, ktory doskonale rozumie to, co sie do niego mowi, a nie slucha sie tylko dlatego, ze nie ma ochoty. Otoz Biala poczula nagla i nieodparta chec podrapania sobie na calego. Doczepila sie do mojego lozka. Uslyszalam dzwiek wbijanych pazuow. Spojrzalam na nia mowiac: Zwariowalas? Drapak jest tam! - i owtorzylam drzwi do przedpokoju.
Biala popatrzyla na mnie ze skulonymi uszami i pedem poleciala wydrapywac na drapaku.
Czyli rozumie doskonale...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88585
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Sob mar 13, 2004 9:59

Mądra dziewczynka :D :D :D

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob mar 13, 2004 10:04

Rozumie, rozumie, tylko z przekory udaje że nie wie o co chodzi :lol:
Mizianki dla koteczek :lol:
Obrazek ObrazekObrazek
Ania + Sonia (06.2002-07.2014)+ Imbir (07.2002-11.2013) - Tocik (.... -09.2023) Aszka i Niuniuś
Nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... &start=675

Aniutella

 
Posty: 5234
Od: Czw sty 23, 2003 11:28
Lokalizacja: Warszawa - Chomiczówka

Post » Sob mar 13, 2004 10:08

Czarniutka jest kotem, ktorego jakby prawie nie ma. Wiekszosc czasu jest taka cichutenka, najwyzej sie ulozy na kolanach albo gdzies obok. Ma swoje pory na przytulaki i na zabawe, ale tak poza tym jest taka niewymagajaca. Czasem jest mi jej zal, bo Bialas sie domaga wszystkiego co chce wielkim glosem, a Czarnutka tylko usiadzie i sie patrzy milosciwie albo sie ociera. Bardzo latwo przeoczyc jej potrzeby. Dlatego jak dostaja jesc to zawsze Czarna dostaje pierwsza ;-)
Bo inaczej bialy terrorysta by ja zdominowal calkiem ;-)

Dzis Czarna kolo mnie spala :-) Nie wiem jak dlugo, ale Biala chodzila pod lozkiem i mialczala. I Czarna sobie poszla :-(

No, ale to kara dla mnie za pazernosc... strasznie chcialam, zeby dwa koty ze mna spaly to teraz mam. Czarna miala miejsce w lozku przy mnie. Biala spala kiedys gdzie indziej, ale ja ja zaparszalam do lozka. I Czarna ustapila jej pola, bo sie z bialym plebsem zadawac nie chce a ja mam za swoje... w Czarniutka mozna sie bylo wtulac, przytulac, a Biala jak pojdzie spac to sobie nie zyczy, ale z miejscowki nie rezygnuje...
I to wlasnie kara za pazernosc...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88585
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pon mar 15, 2004 19:13

Poprosze o czestsze raporty o Sabinkach :D

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Śro mar 17, 2004 8:01

Czy ktos mial do czynienia z koagulacja u kota?
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88585
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Śro mar 17, 2004 8:37

Nie miałam styczności. ale stosowane to jest czesto przy zabiegach u ludzi którzy nie chcą mieć podanej krwii :) , bo chyba o to ci chodzi, czy tak?
Miziaki dla Sabinek. Czy czeka je zabieg?
"NiechodziOToByCzłowiekMiałKota,TylkoByKotMiałCzłowieka"
Obrazek

RyuChanek i Betix

 
Posty: 2807
Od: Śro lis 05, 2003 11:48
Lokalizacja: Radzionków/Rojca- k/Bytomia- Śląsk

Post » Śro mar 17, 2004 18:24

Biala ma fafluny przy dziaslach, rozrosly jej sie jakos tak nieszczesliwie, ze je sobie przygryza. Reszta sie w sumie ladnie wygoila po zastrzykach, a to zostalo, no i ciagle jej sprawia klopoty. Poniewaz taka tkanka ma sklonnosc do odrastania - ma miec to wypalone, zeby nie odrastalo juz. No i wlasnie dlatego pytam :-(
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88585
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Śro mar 17, 2004 18:26

Nie mam pojecia zuza.
Podziwiam Twoja wspaniala opieke nad Sabinkami :)
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Śro mar 17, 2004 18:29

Ech... powinnam Bialej myszki kupowac to by moze sie jej dziasla nie babraly :evil: :roll:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88585
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Nie mar 21, 2004 17:39

Biala spala dzis na moich kolanach tak slodko, ze nie mialam serca jej przelozyc ;-) Mimo ze grzala straszliwie... :roll:
Zainteresowala sie dziamgotem, ktory dzis przybyl do klatki obok... chyba dzis albo dzis zaczal dziamgotac na spacerku ;-) Maly chyba jest, bo wycodzi czesto ;-)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88585
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Nie mar 21, 2004 20:08

Koagulacje u kota wykonuje sie tak samo jak u czlowieka - jest to zlikwidowanie czegos tam - najczesciej roznego rodzaju nadzerek, niegojacych sie ranek - za pomoca wysokiej temperatury.
W przypadku czegos co wystaje ponad skore przypuszczam ze bedzie uzyty noz elektryczny?

Blue

 
Posty: 23962
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości