
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=99135
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
mar_tika pisze: Do nowego domku pojechała dziś Iga (od Iwety),Adelka(z bialaczka od Filomena) i Gacuś (od Mikusia)
Niby dobry dzień ale..![]()
Iweta pisze:Teresa, czy Ty już wróciłaś ?Cos długi ten urlop
Dorota Wojciechowska pisze:
Kochani wczoraj Elzunia miała wizytę.
Nie pisałam coby nie zapeszać.
Zgłosiła się pani z ogłoszenia papierowego. zawsze chciała się zaopiekować kotem starszym po przejściach bo jak mówi ma świadomosć że takie koty trudniej znajdują domek.
Kicia jej się podoba, nie przeraża ją ze nie jest myziasta i nakolankowiec ugniatacz.
Elza mogła by zamieszkac w Sosnowcu na Środuli jako jedyny zwierzaczek domowy.
Porozmawiam jeszcze z naszymi "szefowymi" i damy znać co dalej.
Elza i tak jeszcze z dwa tygodnie była by u mnie bo po uśpieniu do zabiegu paszczowego coś mi troszkę podkichuje od wczoraj, a i z ustaleń po weterynaryjnych trzeba jeszcze odrobaczyć i złapać siku do określenia stanu nerek.
pani o wszystkim wi, wie że kicia ma też słabe ząbki i trzeba będzie robić jej kontrolę w tym względzie i być może ponosic koszty.
Nie przeraża ją to i jest świadoma i zdecydowana
mar_tika pisze:Paskudna Dorotka .A ja wczoraj sciąśgnelam zdjecia Elzy obrobiłam nowy tekst zamieścilam >odswieżyłam ogłoszenie a tu masz kota ma już domek![]()
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=712820372
Bardzo bardzo się cieszę![]()
DzejkaMikusiowa pisze:Ja poprosze o konto, takie dla kotkow, zeby na karmy wplacac itd ....
A teraz krotka historia pewnego adoptowanego kotka od Tereski.
Strasznie dlugo do Was nie pisalam, teraz pod innym nickiem dawniej D.J Maxima - niestety gdzies haslo zgubilam i teraz nie potrafie go odzyskac. Bardzo duzo sie dzialo u mnie, i musilam skonczyc z pisaniem na forach, praktycznie to nie w glowie mi to bylo, no i czas lecial...i lecial...i lecial .... az w koncu mowie DOSC! I sie mobilizuje do pisania dzisiaj!. U Mikiego wszystko gra, zdrowy, niegrzeczny kot
. To tak na zarty, bo jest kochany, i to jego rozrabianie jest jego urokiem
. Oboje z moim M, mamy ubaw z niego jak biega jak wyscigowka po mieszkaniu niby cos goniac
, prawdopodobnie swoj cien
, a moze niewidzialnego przyjaciela... kto to wie?
. Teraz wlasnie redaguje moje pisanie, bo siedzi mi przed monitorem i musze sie gimnastykowac zeby cos widziec
. Goni lapka za myszka na ekranie i chce ja "zdrapac" Ponizej zdjec pare rozrabiaki wklejam
.
Dywan przez ukochanego kota juz niezle "wyszarpany"
Tutaj musi byc w centrum uwagi na zdjeciu
Niektorzy ogladaja satelite, inni kota na satelicie
Wystarczy chwila i kot wymeldowuje mnie z krzesla
Chyba doszedl do wniosku, ze napisze cos madrzejszego niz ja
Ulubione miejsce zima, kiedy grzejnik jest cieplawy
Najczestszy sposob spedzania "snu" - styropian na szafie
Użytkownicy przeglądający ten dział: Paula05, Zeeni i 359 gości