Świat według arlekinki. Uśmiech losu - Milly w domku.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 24, 2009 13:07

Przepraszamy za OT, ale zapraszamy na bazarek na tyskie mruczki (tymczasy Justy&Zwierzaki). :ok:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=99060

A Milly śpi pod łóżkiem, narazie nie wychodzi spod niego od rana. Mamy nadzieję, że ukaże się wieczorem, tak jak wczoraj.
Serdecznie witamy wszystkich, a za Elzę trzymamy kciuki. Fufu znamy, znamy, gorąco mu kibicujemy, choć niepiszemy :D
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Pon sie 24, 2009 13:44

Jak nabierze do Was zaufania to wyjdzie z pod łóżka. A stanie sie to już zapewne niebawem. :D
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon sie 24, 2009 15:30

Ma jeszcze w myśli pewnie schroniskowe życie.Ale jak Aniu mówisz,jeszcze troszkę,za chwileczkę,już za momencik......
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pon sie 24, 2009 16:25

Tak myślę, a wręcz jestem tego pewna, że stanie się to wcześniej niż myślimy! :ok: :ok: :D
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon sie 24, 2009 17:57

Właśnie wróciłyśmy z hoteliku, usiadłyśmy na chwilkę przy biurku i tak siedziałyśmy. Tylko ta wielka mała panda jak gdyby nigdy nic, wychodzi spod łóżka, przechadza się chwilę po pokoju, tu zaglada, tam fufa, i nagle - i to tu jest ta niby nienormalność - wskakuje na biurko. Milly siada, zaczyna się myć. Około półmetra dalej siedzi człowiek. Nic. Człowiek wstaje, podchodzi, zaczyna głaskać Milenkę. Kot znika, ucieka w popłochu niczym zjawa? - nie. Przeciwnie. Ta mała wielka panda strzela baranka, unosi ogon w górę i włącza traktorek, który ciągle to przybiera na sile...Jak już ktoś pisał na poprzednim wątki Milenki - dziwny jest ten kot (ale przekochany!), kot zagadka. Raz bawi się w dzikiego kota, przemienia się w zjawę i jak błyskawica przemierza pokój. Raz zachowuje się jak całkiem już ufny kot, iście królewski rzecz jasna.

Przed chwilą Milly bawiła się drapaczkiem, trochę obfufała gazety z Kota, teraz bawi się kawałkiem papierka. Bierze w pyszczek, wypluwa, lize.

Nagle już nie widać w niej tego przerażenia, tej jej nieufności przemieszanej z odrobiną dzikości. Dziwne to wszystko, zważywszy na to, że za chwilę pewnie przypomni jej się, że jednak ma uciekać. Że człowieka należy się bać, a przynamniej trzymać dystans. Zaraz potem stwierdzi, że nie warto...I znów będzie bawiła się w towarzyskiego mruczka.

Ooo, Milly zaczęła się tarzać w zabawce. Teraz leży bokiem i spogląda w stronę człowieka.

W trakcie czytania i poprawiania literówek w pokoju pojawia się inny człowiek. Nagle przypomniała sobie, co u niej chyba naturalne, że trzeba zachować dystans, nieufność bierze tu górę...Ale nie ucieka, tylko leży. Trochę dalej, bliżej przecież nieufnej damie nie wypada podejść.

Dziś rano miejsce miała pewna sytuacja. Przy dzwięku otwieranych drzwi (tu niestety drzwi są głośne) siedząca na dywaniku zwykle uciekała. Straszny jest jej ten odgłos. Chowała się, pod łóżku - gdzież by indziej. Dziś rano jednak odważyła się, pokonała swój strach i nie zwiała. Skąd o tym wiemy. Jedna z nas siedziała właśnie w tym pokoju, zamknięta. Druga była poza pokojem. Koło kanapy leżała Kora, owczarek niemiecki - duży, bardzo łagodny i grzeczny pies. I Ona, futrzasta panda, tyle że nie pod łóżkiem, a na nim. Nie bała się Kory, siedzący człowiek nie przeszkadzał. Wtem weszła druga, a miś panda nie zwiał. Pozostał na stanowisku ochronnym, na łóżku, którego przecież jej tak brakowało...

:D :D :D
Ostatnio edytowano Pon sie 24, 2009 18:09 przez Korciaczki, łącznie edytowano 5 razy
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Pon sie 24, 2009 17:59

Obrazek
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Pon sie 24, 2009 18:05

Czyli jest postęp?
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Pon sie 24, 2009 18:13

Jak mówi nasza mama: od razu tańczyć, śpiewać i stepować nie będzie :wink: , ale postęp jest - jak na tych parę dni - ogromny :D.
A jutro pójdziemy z nią do weta.
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Pon sie 24, 2009 18:25

Piękna...

Ma taką krechę na nosie jak Bona:) kciuki...

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Pon sie 24, 2009 18:26

I do magicmady: ten ogonek o który pisałyśmy, wygląda chyba jednak normalnie :oops:
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Pon sie 24, 2009 18:27

Korciaczki pisze:Jak mówi nasza mama: od razu tańczyć, śpiewać i stepować nie będzie :wink: , ale postęp jest - jak na tych parę dni - ogromny :D.
A jutro pójdziemy z nią do weta.


Fajnie Wasza Mama mówi:)

Jak dla mnie to cud, takie zachowanie u Milly.

Teraz doczytałam o ogonku. Może niech się wet jutro wypowie:)
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Pon sie 24, 2009 18:42

Kretki witają śliczną Milenkę! :D
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon sie 24, 2009 18:53

Z opoznieniem, ale z wielka radoscia melduje sie w nowym watku Milenki.
Bardzo, bardzo wielkie to szcescie, ze trafila do Was, Kochane Korciaczki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! I juz czytam o wielkich postepach :D :D :D
Przesylam usciski dla Was, dla psinnki i Milenki- przepieknej, niesmialej arlekinki :love: :love: :love:
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Pon sie 24, 2009 19:16

Moja pierwsza przygarnieta kicia, Zuza, dziewczyny jest bardzo podobna :wink: . Taka skrajnosc zachowania. Trafiła do nas jako dzidzius ze strasznym kk. Zgarnieta była z osiedlowego chodnika przez Alfa&Zuza, bo prawd. jako 6-tygodniowe niemowlę zgubiła sie mamie. Do dzis choc wiemy ze nas kocha ogromnie, bo przychodzi z tym swoim "njału" i wdzięczy sie i w ogóle to nagły ruch ja płoszy. Ma ~11 miesięcy, raczej juz nie zmieni sie. Wasza Mila jest bardzo podobna z tego co piszecie. Myslę ze TEN pierwiastek zawsze juz w nich bedzie. Ale to dodaje im uroku. Sa tajemnicze. Ale z drugiej strony kochaja ludzia bardzo. Sa szczesliwe ale płochliwe.

Ostatnie foto jest niesamowite :D Mila jak malowana. Kto robił ?
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Pon sie 24, 2009 22:08

jak zobaczyłam czarno-białe zdjęcie Milenki to się przelękłam 8O
Korciaczki, tak cichutko poproszę o kolor, bo czerń i biel kojarzy mi się w wątkach no.... :oops:

pięknie panna wygląda w domowych pieleszach :)

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510 i 120 gości