TyMa nie da się przywyknąć zwłaszcza, gdy samemu nie wchodzi się w czyjeś życie z butami. Wiele rzeczy mi się nie podoba, ale nie pouczam ani nie kopię dołków pod nikim i nie rozumiem, dlaczego ktoś czerpie przyjemność robiąc to mnie. Na dodatek są ludzie podobno o dobrym sercu, przecież kochają koty. Mam jednak wrażenie, że kochają je na pokaz i kochają tylko swoje.
Dzisiaj odwiedziła nas Martinki ubrana w czarną bluzkę.
