Malwinka przekroczyła TM

[muac]

ech nie dosc ze piekne to jeszcze idealne, szczesciara z ciebie Killatha

[Killatha]

no nie narzekam
fajnie jakby tak jeszcze wszystkie zdrowe były ... ale tak długo póki choroba nie utrudnia im życia to nie ma żadnego problemu
Myszka pomimo przewlekłej niewydolności nerek doskonale radzi sobie na diecie, nie chudnie, ma apetyt (wspomagany geriadogiem ale to co)
Malwinka z plazmocytarnym zapaleniem jamy ustnej i bez ząbków nawet chrupie suchą karmę
co do łapek - jest podejrzenie o plazmocytarne zapalenie opuszek ale na razie sreberko do pyszczka i sreberko, tran, parafinka na łapki, i też nic się strasznego nie dzieje - tylko jak chodzi to stuka jak kopytkami
no Agatka to okaz zdrowia i humoru, czasami tylko Malwinka ją lekko przytemperuje
mam naprawdę cudną kocią rodzinę a jakie wszystkie są przylepne i przytulne

[Killatha]

chyba zaczne narzekać
Myszka znowu nie chce jeść
nie mam pojęcia co robić
na razie nie sprawia wrażenia osowiałej

[ewar]

Miejmy nadzieję,ze to chwilowe.Kciuki za zdrówko Myszki.

[milenap]

Killatha, a moze leiki typu megace, megalia? to sterydy anaboliczne, działają ekspresowo po prostu (wypróbowane), na nerki pewnie nie działają super, ale może raz na jakis czas nie zaszkodzi bardzo? a z jedzeniem na pewno by Myszka po nich załapała

[Killatha]

na razie rewelacją okazuje się geriadog, wczoraj zaczęłam kolejna serię - od rana Myszka je
zaanektowała jedną z kartonowych budek
ogólnie żywsza i bardziej energiczna
ja wiem że ona już nie młoda i PNN ale .... no wszyscy wiemy

[ewar]

Bardzo się cieszę,pisałam,że to może chwilowe i co?

[milenap]

No to super wiesci

Ale jaka niemłoda? panna w kwiecie wieku!

[ewar]

Killatha,w "Cztery Łapy' reklamują pastę reconvalescent cat,superkoncentrat w paście do żywienia kotów w sytuacjach krytycznych oraz zaburzeniach apetytu.Firma Aptus.

[muac]

a tak wogole to w jakim wieku sa koteczki? Sterydy sa dobre czesto ratuja zycie ale to raczej w ostatecznosci bym dawala lub krotka serie. milego weekendu

[Killatha]

Myszka jest u mnie od kwietnia 1994 roku i trafiła do mnie jako dobrze dorosła kocica, nie koci podlotek - ma conajmniej 16 lat
Malwinka ma lat 7 i kawałek, i jest z nami od lutego tego roku
Agatka jest najmłodsza, przypuszczam , że urodziła się w 2006 roku i kociaki, które urodziła u mnie w piwnicy to były jej pierwsze bo wyglądała na kociego podlotka, w ogóle jest bardzo drobna koteczką

sterydów wolałabym nie podawać, traktuję je jako ostateczność, podobnie antybiotyki
zamówiłam parę mikstur na pobudzenie apetytu, zobaczymy jak zadziała
problemem jest u Myszki przewlekla niewydolność nerek, gdyby nie to, to jest sporo rzeczy, które Myszka lubi jeść

[milenap]

Killatha, ja oczywiście mówię o Megace itp. rzeczach, jako o środkach ekstremalnych. Wypróbowałam to u Płaczusia, 2 tygodnie sam nie jadł i nie pił nic, karmiłam strzykawką, myślałam, ze już nie załapie z tym jedzeniem. Wtedy na forum dla kulturystów (swoją drogą, sporo tam można się dowiedzieć o metaboliźmie) przypadkowo znalazłam informacje o anabolikach. One są lepsze jednak od "zwykłych" sterydów, mniej skutków ubocznych z tego co czytałam.

I Płaczuś po 1 dawce (a na jego mase to wychodziło 0,1 ml) po jakiejś godzinie zaczął krzyczeć i rzucił się po prostu na miske. Dawałam mu kilka dni tylko, ale apetyt już sie potem też utrzymał.

I w takich ciężkich sytuacjach każdemu polece ten srodek.

Czytałam u nerkowców, ze piszesz o ziemii z doniczek, zwykle to swiadczy o niedoborach zelaza, podobnie żwirek. U mnie Mela sie dobierała do zwiru, jak miała początek niedokrwistości, szybko udało sie opanować żelazem z wit. C i wit. B12.

[Killatha]

dzięki Ci kobieto
przydałby mi się jakiś specjalista w zakresie leczenia PNN

[milenap]

Nie ma sprawy, tematy anemii mam dość mocno przerobione ze względu na bialaczkowce, wiadomo, ze tego trzeba sie wystrzegać mocno.

No i może też poziom wapnia warto Myszce sprawdzic, skoro dobiera Ci sie do takich tabletek? Mela miała okres lizania scian po tej cieżkiej chorobie, wtedy m.in. dostawała wapno, ze względu na uczulenia i minęły jej zapędy do czyszczenia fug wapno w ogóle najlepiej podawać w postaci calcium pantothenicum (na recepte, tabletki trzeba trzymać w lodówce), najlepiej sę wchłania (a generalnie wchłania się słabo). I właśnie co do zelaza jeszcze, to zawsze podajemy z wit. C, jest niezbedna do wchłaniania żelaza. Ja dawałam w kroplach, hemofer i cebion razem, w równych proporcjach.

[Killatha]

zamówiłam dla Myszki:
calo-pet http://www.sklep.veterynaria.pl/index.p ... -pet-120-g
i wita-vet senior http://www.sklep.veterynaria.pl/index.p ... 0-tabletek
zobaczymy jakie będą efekty
na razie dziewczyna czuje się dobrze i nie chcę jej aplikować drastycznych środków
ale dzięki za radę
może spróbuję to megace