Kocie piękności w Ostródzkim schronie. Szukamy domków.

[vega29]

KLUSEK to kocurek z zapomnianych wiat...
Jest niesamowicie proludzki, ciągle doprasza się o mizianie, nie odstępuje człowieka na krok. Drapany, śmiesznie wygina się na wszystkie strony Widać, że bardzo tęskni za domem i własnym człowiekiem...
To ogrrrromny pieszczoch... najchętniej nie odstępowałby człowieka na krok... nie może się nacieszyć jak ktoś tam do niego zajrzy i go pomizia...

Zwróćcie uwagę, że ma na wszystkich 4 łapkach skarpetki w identycznym rozmiarze i na jego urocze policzki... taki trochę chomik z niego...








Klusek szuka stałego domku. Przebywa w schronisku w Ostródzie.

Kto przygarnie największego schroniskowego miziaka??

[vega29]

Kopia z Forum AFN informacji od wolontariuszki Lorijel:

Kredka to drobniutka, młoda kotka ze schroniska w Ostródzie.
Boi się ludzi, chociaż widać, że bardzo chciałaby podejść... strach ją jednak powstrzymuje.. Na razie wygląda to tak, że kucam przy nich, zajmuję się Cizią, Kredka podchodzi z tyłu, obwąchuje mnie, a ja udaję, że nie widzę W pierwszym momencie ucieka przed wyciągniętą ręką, ale za chwilę podchodzi ostrożnie i wącha... Nie daje się jednak dotknąć. Nie ucieka jak typowy dzikus, więc na pewno przy odrobinie miłości przełamałaby się... Tylko małe są na to szanse w schronisku, gdzie tę 'miłość' otrzymuje raz w tygodniu...
Kredka jest prześliczna... i ma piękne, wielkie oczy.. można się zakochać

Ta słodka wielkooka burasia szuka swojego Dużego, którego będzie mogła pokochać i zaufać mu.

[vega29]

Macho to młody kocur z ostródzkiego schroniska.
Jest niesamowicie proludzki, wręcz nie może się nacieszyć, jak tylko ktoś zajrzy do wiaty, w której mieszka... Miziany mruczy jak traktor i tak się nakręca, że aż podgryza palce Cały czas doprasza się o głaskanie, nie ma mowy, żeby zajmować się kimś innym... bardzo tęskni za własnym człowiekiem...
Bardzo dobrze dogaduje się z innymi kotami.
Ma bardzo charakterystyczną mordkę nie sposób pomylić go z jakimkolwiek innym kotem.





Macho szuka domku stałego na dobre i na złe.

[vega29]

Oto Shy... kilkuletni kocur z ostródzkiego schroniska...
Jego historia jest nieznana, ale musiał doświadczyć ze strony człowieka czegoś złego... Mimo tego widać, że chciałby podejść, przytulić się, zachowuje jednak dystans... Przychodzi na chwilę, połasi się i zaraz ucieka kawałek dalej... I tak cały czas...
Przy odrobinie troski i miłości na pewno szybko by się przełamał... Nawet do mnie we wtorek przyszedł na dosłownie sekundkę, dziś odważył się już chwilę zostać... Koledzy (bardzo przymilni) dodają mu też odwagi Shy to żaden dzikus, jest po prostu.... nieśmiały





Shy szuka domku najlepszego z najlepszych, cierpliwego i kochającego.

[vega29]

Afera to kilkuletnia kotka ze schroniska w Ostródzie.
Ludzi uwielbia, jest miziasta, chociaż nie narzuca się zbytnio, nie lubi natomiast innych kotów, niestety jest na dużej kociej wiacie.. więc można się tylko domyślać, jakim stresem jest dla niej pobyt w schronisku... czy ma być skazana na to do końca życia....?
Jest idealna dla kogoś, kto nie może mieć więcej niż jednego kota... na pewno byłaby wspaniałym domowym pieszczochem...

[vega29]

Lotka przebywa w schronisku od kilku miesięcy. Trafiła tu jeszcze jako kociak, dziś to już dorosła, chociaż młodziutka i drobna panienka.
Jest bardzo miziasta, widać, że tęskni za swoim człowiekiem. Bardzo domaga się zainteresowania ze strony wolontariuszy odwiedzających schronisko - wspina się po nogach, miaucząc głośno i patrząc wymownie
Kicia jest bardzo charakterystyczna po pierwsze przez swoją mordkę, po drugie - biały pędzelek na końcu ogona, którego na zdjęciach niestety chyba nie widać. Prawdziwy z niej unikat





Słodka szylkrecia poszukuje swojego Dużego, któremu będzie mruczeć kołysanki w zimowe wieczory.

[vega29]

Kopia relacji Lorijel forum AFN:

Po przyjściu do wiaty kocurów w schronisku właśnie 3 'szczypiorki' (i Macho) witają najwylewniej. Tak wylewnie, że trudno wejść do środka i zamknąć za sobą
Wszystkie 3 szczypiorki są młodziutkie, drobniutkie (stąd 'szczypiorki' - taka to drobnica ) i bardzo, baaaaardzo miziaste.

Bajer jest chyba najbardziej z całej trójki ciekawski i zabawowy, co zresztą widać na zdjęciach (bardzo zainteresował go aparat ). Poza tym to dumny posiadacz żółto-czerwonej obróżki

Plaster wyróżnia się 'zakręconym', puszystym ogonem. Podczas, gdy standardowe koty mają prosty ogon, ogon Plastra przypomina kształtem literę 'C'

Trzeci szczypiorek, Filet, na zdjęcia się niestety nie załapał, ale nadrobię to w najbliższym czasie. Bezpośredni z niego kocur, pakuje się od razu na kolana

Wszystki kocurki szukają swoich Dużych na zawsze!!

[vega29]

W górę!! Domki zapraszamy do oglądania, podziwiania i adoptowania!!!

[vega29]

Podniosę!

[gaota]

hop po domki!

[gaota]

hop!

[gaota]

hop!

[vega29]

W górę!

[evalla]

i hop!

[vega29]

Do góry!!!