Zrób swój własny cud! Rupert, Salem i dziwne maluchy...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 20, 2009 21:50

alfee pisze:Puchatek jest kotkiem z tego wątku http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=94 ... &start=120
Ma teraz niecałe 3 miesiące. Miał być tymczasem, ale został :)
Obrazek

Aga, przepraszamy za zaśmiecanie Twojego wątku :oops:


To nie mój wątek tylko wątek pruszkowskich kotów (szeroko pojętych pruszkowskich):)

Hmmm... kurka no negatyw jak nic...
Obrazek

orchidka

 
Posty: 3587
Od: Czw cze 21, 2007 16:58
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków

Post » Pt sie 21, 2009 11:09

Tyle, że Maszka wygląda jak młoda dama, a Puchatek wciąż kociątko :)

alfee

 
Posty: 140
Od: Pon cze 09, 2008 8:07
Lokalizacja: Pruszków

Post » Pt sie 21, 2009 12:57

Maszka jakoś dorośle wyszła na tym zdjęciu: tak naprawdę, to z niej jest kruszynka mała, ale pyszczek ma już taki "dorosły"
Maszka jest na tym etapie, kiedy łepek nie dorasta do wielkich uszu :)
Dzisiaj panna będzie miała gości: prosimy o kciuki :)
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Pt sie 21, 2009 12:58

Ale chwilka!
Coś mi nie pasowało na tym zdjęciu: wzięłam oryginał na ręce, porównałam: to nie jest Maszka!
To musi być Rupert w takim razie!
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Pt sie 21, 2009 13:36

O rany, rzeczywiście :ryk:
Aż sprawdziłam. To rzeczywiście jest Rupert. Na swoje usprawiedliwienie mam to, że ich na żywo nigdy nie widziałam :roll:
Ale Ty, Anuk, jak mogłaś chociaż przez chwilę uwierzyć, że to Twoja kota? :D

alfee

 
Posty: 140
Od: Pon cze 09, 2008 8:07
Lokalizacja: Pruszków

Post » Pon sie 24, 2009 9:07

No oczywiście, że to Rupert! :)

Pani Małgosia znalazła rudego. Dostał na imię Max. Ma ok. półtora roku. Domowy wyrzucony :roll: Został już odrobaczony i wykastrowany.
Grzeczny, czysty i spokojny. Ulubione zajęcie: leżenie na kolanach i bycie przytulanym i mizianym.
Trochę boi się kotów, ale podejrzewam, że to kwestia dominującej rezydentki, która tłucze inne koty.

Oto Max:)

Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

orchidka

 
Posty: 3587
Od: Czw cze 21, 2007 16:58
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków

Post » Pon sie 24, 2009 13:42

Piękny :1luvu:
Muszę przyznać, że orchidka zawsze ma najpiękniejsze koty (albo wyjątkowy talent fotograficzny :D)

alfee

 
Posty: 140
Od: Pon cze 09, 2008 8:07
Lokalizacja: Pruszków

Post » Pon sie 24, 2009 14:30

Obrazek

Z wielką radością pochwalę się Maszką :D
Straszliwie dokazuje, jest miziasta jak żaden inny kot, po prostu najwspanialsza. Cieszę się że mogę być jej "Mamą"

Obrazek

Dziękuję wam za uratowanie jej życia. To cudowne co robicie dla tych wszystkich kotków.

mruczka1

 
Posty: 90
Od: Pon sie 24, 2009 13:34
Lokalizacja: Pruszków

Post » Pon sie 24, 2009 16:23

Wieści weekendowe...

Wczoraj złapaliśmy Mirii ciemnego dymnego chłopczyka - braciszka Alienki :)

Obrazek

Złapała się też niełapalna zołza dymna :) Od razu wyladowała na kastracji, bo oczywiście znowu w ciąży :roll:

Obrazek

Dowiedziałyśmy się też jak wyglada tatuś szylkretek :) (zwróćcie uwagę na jego niebieskie oczy :love: )
Obrazek Obrazek

Pojawił się też mój ulubiony pingwinek :)
Obrazek Obrazek
...który jest mocno wyluzowany i zdecydowanie za żarełko gotów na prawie wszystko - tu próbuje włamu do plecaka po chrupki :)
Obrazek

Okazało się też, ze stołuje się tam też takie coś...
Obrazek

Ze złych wieści... :(

Braciszek Bambiego (obecny tymczas Anuk) nie doczekał łapanki. Wczoraj karmicielka znalazła go zagryzionego przez psa...
Miałam go łapać dziś :(
Przepraszam maluszku, że nie zdąrzyłam Ci pomóc :cry:
Tak wygladał kilka dni temu...
Obrazek Obrazek

Karmicielka z bloku obok znalazła wczoraj rano 5 szt. ok. 2 tyg. kociaków.
Małe piszczały w piwnicy już w sobotę, ale zbyt cicho by dało się je zlokalizować. Wczoraj rano krzyczały już straszliwie:( Po południu p. Basia włamała się do piwnicy sąsiadów by kociaki spomiędzy gratów wyjąć. Matka najprawdopodobniej nie żyje, bo inaczej nie zostawiłaby kociąt na tak długo samych :cry:
Pani Basia za nic kociaków nie uśpi. Zdecydowała, że skoro wykarmiła jednego butelką (jej rezydent też znaleziony jako maluch) to da radę i 5 maluchom.
Oczywiście to emerytka, więc zostałam sponsorem mleka dla kociaków.
Maluszki cudowne... kolor nieokreślony jakiś ciemnoszaro-dymny...
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

orchidka

 
Posty: 3587
Od: Czw cze 21, 2007 16:58
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków

Post » Pon sie 24, 2009 16:25

mruczka1 pisze:Obrazek

Z wielką radością pochwalę się Maszką :D
Straszliwie dokazuje, jest miziasta jak żaden inny kot, po prostu najwspanialsza. Cieszę się że mogę być jej "Mamą"

Obrazek

Dziękuję wam za uratowanie jej życia. To cudowne co robicie dla tych wszystkich kotków.



Witaj Aniu:)

Widzę, że Maszka już się zadomowiła:)
Na zdjęciach... no cała ona z tymi minkami:)))))

orchidka

 
Posty: 3587
Od: Czw cze 21, 2007 16:58
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków

Post » Pon sie 24, 2009 18:44

mruczka1 pisze:Obrazek

Z wielką radością pochwalę się Maszką :D
Straszliwie dokazuje, jest miziasta jak żaden inny kot, po prostu najwspanialsza. Cieszę się że mogę być jej "Mamą"

Obrazek

Dziękuję wam za uratowanie jej życia. To cudowne co robicie dla tych wszystkich kotków.

Cieszę się, że malutka już tak sobie śmiało poczyna :)
A jak tam jej relacje z drugim kotem?
Doszło już do spotkania?
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Pon sie 24, 2009 19:50

Witam nową użyszkodniczkę! Mizianki dla Maszki.

Orchidko, dasz radę wrzucić zdjęcia Alienki gdzieś na Picassę lub wysłać mi parę lepsiejszych? Trzeba małą ogłaszać, choć serce boli... Wakacje nieuchronnie się kończą. :(

Nowy nabytek zwany Żelkiem (bo czytałam opowiadanie, w którym to imię przynosiło szczęście czarnym kotom :wink: ) nieufny na razie. Alienka demonstruje za to inne swoje oblicze, mianowicie daje pokazy pod tytułem "kocia głupawka w najlepszym wydaniu". Maluszki muszą szybko znaleźć domy, zwłaszcza Żelek mnie martwi, muszę go szybko oswoić, żebym chociaż mogła wypuszczać koty na mieszkanie, bo ich pokoik będzie mi wkrótce potrzebny. :?

Ten tatuś biszkoptowy niesamowity po prostu!

A jak dymna? Odebrana już po sterylce?
Obrazek

Miria

 
Posty: 279
Od: Pt sie 08, 2008 23:32
Lokalizacja: Pruszków

Post » Pon sie 24, 2009 21:43

Miria pisze:
Nowy nabytek zwany Żelkiem (bo czytałam opowiadanie, w którym to imię przynosiło szczęście czarnym kotom :wink: ) nieufny na razie.


W książce "Balsam dla duszy miłośnika kotów" :)
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Pon sie 24, 2009 22:06

Jasne :D Mam nadzieję, że i jemu przyniesie szczęście. Chociaż tak całkiem czarny to on nie jest, dymny, ale bardzo ciemny. Bawi się już ładnie, ale przede mną spiernicza, a siostra pyskuje do niego strasznie. Z siostry diabeł wyłazi, ale o tym będzie w jej wątku.
Obrazek

Miria

 
Posty: 279
Od: Pt sie 08, 2008 23:32
Lokalizacja: Pruszków

Post » Wto sie 25, 2009 8:44

Zdjęcia Alienki już wstawione w jej wątku :)

Obrazek

orchidka

 
Posty: 3587
Od: Czw cze 21, 2007 16:58
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, Rafal2807 i 214 gości