Moje koty cz. II - prośba o zamknięcie

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 19, 2009 20:14

Uff, przeczytałam od jednego przysiadu cały wątek. Co też mnie dziś podkusiło,żeby ot, tak sobie zobaczyć, jakie też koty ma casica?
I było:

:strach:

:(

:cry:

8O

a czasem :)

Zacytuję jeden z wczesnowiosennych wpisów na tym wątku:"Latem koty nie chorują".Jakoś się sprawdza, no nie?
Pozdrawiam wszystkie nowo poznane koty, szczególnie Dracula!
Casica jesteś :aniolek:
Nie wierzę, ja to wyklikałam?

Hańka

 
Posty: 42037
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Śro sie 19, 2009 20:17

haniaszaraf pisze:Casica jesteś :aniolek:
Nie wierzę, ja to wyklikałam?

Możesz edytować. :roll:

Ale nie ma po co, skoro zacytowałam :twisted:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 19, 2009 20:53

haniaszaraf pisze:Uff, przeczytałam od jednego przysiadu cały wątek. Co też mnie dziś podkusiło,żeby ot, tak sobie zobaczyć, jakie też koty ma casica?


A myślałaś, że jakie? :twisted:
Powiedzmy delikatnie - są inne :)

redaf pisze:
haniaszaraf pisze:Casica jesteś :aniolek:
Nie wierzę, ja to wyklikałam?

Możesz edytować. :roll:

Ale nie ma po co, skoro zacytowałam :twisted:


A przecież mówiłam, że Cię lubię 8)
Ja ten tekst Hani będę pokazywać :lol:

A u nas dzień jak codzień. Dracul jak sarenka rączo pomyka na balkon. I zaraz na tym balkonie co robi? No właśnie, wszystko :twisted: Jak mnie sąsiad z dołu ochrzani, to nawet nie będę mogła mu nic powiedzieć, w piersi się tylko bić.
Pisałam już że on siusia stojąc? Nie przykuca, nie chce mu się :evil: Sika więc poziomo. Wzięłam się na sposób - ustawiam się za nim ze szmatą i łapię, chronię ściany i meble :roll:
W piątek przybędzie okrutna CC i utoczy Draculowi krwi, przed urlopem wolę wiedzieć co się w nim dzieje.
I muszę pomyśleć jak to zrobić, żeby Dracula ubrać w pampersy. Mógłby sobie wtedy głupol chodzić swobodnie po całym mieszkaniu i sikać, sikać do woli :P
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 19, 2009 20:57

Dracul w pampersie 8O

To jest dobry tytuł na książkę :twisted:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sie 19, 2009 21:08

A jak jego cukry?Dajesz mu nadal Lantus czy inną insulinę?

Hańka

 
Posty: 42037
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Śro sie 19, 2009 21:28

Dracul w pampersie tak, tak, tak! Moje małe marzenie, biedulek :twisted:

Tak, podaję mu lantusa, boję się zmieniać gdy jego stan się ustabilizował. Jaki ma poziom cukru, nie wiem. Jest to okryte głęboką tajemnicą. Trudno, tak i pozostanie. Mierzenie mu cukru nie ma sensu niestety :( Jeden pomiar miarodajny, kolejne, na przestrzeni wielu dni, już nie. A stres go zabija, więc niech się nie stresuje. Ale teraz przy pobraniu krwi zrobimy mu fruktozaminę, ciekawa jestem co wyjdzie.
Dla mnie ważne jest, że kot się czuje dobrze, jest ożywiony, futerko ma ładne, inne jego zachowania też świadczą o formie.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 19, 2009 21:28

Dracul !
Trzymaj sie i nie daj się :twisted: :ok:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Czw sie 20, 2009 7:01

Już widzę, jak Dracul dobrowolnie i bezstresowo daje zapakować się w pampersa :lol: .
Kciuki za jego dłuuugą dobrą formę! :ok:
Casica, a on do podawania insuliny przyzwyczaił się całkiem i nie stresuje go to?
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 20, 2009 7:55

Niestety i ja go jakoś w pampersie nie widzę :(

Co do insuliny. Czy się przyzwyczaił nie wiem. Podaję mu zawsze w trakcie jedzenia. A on je, pożera, pochłania całym sobą, albowiem żarłok z niego okrutny. I nawet nie zauważa tego lekkiego ukłucia :lol:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 20, 2009 8:13

Ja kupiłam pampersy dla Kuby, ale jeszcze ich nie wypróbowaliśmy :oops: To niezłe rozwiązanie dla osoby opiekującej się Draculem, ale on chyba nie będzie zachwycony.
A ja tez mam szczocha - wczoraj Whisky zajrzała do kuwety w łazience a potem udała się majestatycznym krokiem w kierunku pokoju, gdzie była łaskawa oddac mocz na brzegu dywanu :evil: Z tym dywanem to cała historia - któreś kiedys siurnęło, reszta sie tarzała upajajć zapachem, przyjechał magik, dywan wyprał i nic. Dalej śmierdzi, wyprałam po domowemu, wysuszyłam, nakryłam grubą folią. Wczoraj zdjęłam folie na chwilę, żeby odkurzyć..
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Czw sie 20, 2009 20:41

Nic Wam dzisiaj nie napiszę, nawet nie podyskutuję o pampersach :x
Nie mam mózgu, mam kawałek, który pozwala kontrolować mi podstawowe odruchy.
Ale, zakończyłam kolejny etap opracowań, uffff. Już tylko drukowanie, kserowanie, oprawianie. I można zasiąść do kolejnego etapu :twisted:
Nawet nie chce mi się kłócić w kłótliwych wątkach, i to jest najlepszy dowód mojej niedyspozycji :P
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 20, 2009 21:13

casica pisze:Nic Wam dzisiaj nie napiszę, nawet nie podyskutuję o pampersach :x
Nie mam mózgu, mam kawałek, który pozwala kontrolować mi podstawowe odruchy.
Ale, zakończyłam kolejny etap opracowań, uffff. Już tylko drukowanie, kserowanie, oprawianie. I można zasiąść do kolejnego etapu :twisted:
Nawet nie chce mi się kłócić w kłótliwych wątkach, i to jest najlepszy dowód mojej niedyspozycji :P

Szkoooda. Czepiła się mnie jedna larwa, przydałoby się wsparcie :wink:

Hańka

 
Posty: 42037
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Czw sie 20, 2009 21:20

haniaszaraf pisze:
casica pisze:Nic Wam dzisiaj nie napiszę, nawet nie podyskutuję o pampersach :x
Nie mam mózgu, mam kawałek, który pozwala kontrolować mi podstawowe odruchy.
Ale, zakończyłam kolejny etap opracowań, uffff. Już tylko drukowanie, kserowanie, oprawianie. I można zasiąść do kolejnego etapu :twisted:
Nawet nie chce mi się kłócić w kłótliwych wątkach, i to jest najlepszy dowód mojej niedyspozycji :P

Szkoooda. Czepiła się mnie jedna larwa, przydałoby się wsparcie :wink:


Pokaż, pokaż larwę :twisted: Może we mnie wstąpi lwica :)

edit: I jestem nienormalna. Zamiast iść do łóżeczka, obijam się po sieci. W łóżku w związku z tym najlepsze miejsca zajęły dziewczynki :twisted: będę się musiała przepychać. Od łóżeczka odstręcza mnie też książka, głupawa i której nie potrafię czytać bo skrzywienia zawodowego jakoś sobie wyłączyć nie umiem :evil: A do poważniejszych lektur się nie nadaję, bo mnie intelektualnie przerasta lektura biletu tramwajowego, o!
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 20, 2009 21:27

casica pisze:
haniaszaraf pisze:
casica pisze:Nic Wam dzisiaj nie napiszę, nawet nie podyskutuję o pampersach :x
Nie mam mózgu, mam kawałek, który pozwala kontrolować mi podstawowe odruchy.
Ale, zakończyłam kolejny etap opracowań, uffff. Już tylko drukowanie, kserowanie, oprawianie. I można zasiąść do kolejnego etapu :twisted:
Nawet nie chce mi się kłócić w kłótliwych wątkach, i to jest najlepszy dowód mojej niedyspozycji :P

Szkoooda. Czepiła się mnie jedna larwa, przydałoby się wsparcie :wink:


Pokaż, pokaż larwę :twisted: Może we mnie wstąpi lwica :)

Lwice raczej nie gustują w larwach :lol:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Czw sie 20, 2009 21:34

CoToMa pisze:Pokaż, pokaż larwę :twisted: Może we mnie wstąpi lwica :)

Lwice raczej nie gustują w larwach :lol:[/quote]

Oj się nie czepiaj, na bezantylopiu i larwa proteinki :P
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 34 gości