CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (93)- Eksmisja, petycja! str.80

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 19, 2009 19:48

Nie 8)

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Śro sie 19, 2009 20:01

Nevada?

majkowiec

 
Posty: 425
Od: Czw lip 24, 2008 19:08

Post » Śro sie 19, 2009 20:12

Niop.

Się, kurza twarz, zabujałam :crying: Oczywiście, pomna wskazówek (czarnego z pomarańczowym nie tykać :wink: ), myślałam, że to Loa. Loa jednak jest większa (nie znaczy, ze duża. Loa jest piękna, się wie :1luvu: ). Nevada to okruszek 8O

Kocia część albumu

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Śro sie 19, 2009 23:46

Ale piękne zdjęcia! A koty jeszcze piękniejsze! :)
"Wykuj własny szlak przez kraj dziki i surowy..."

luelka

 
Posty: 4356
Od: Sob cze 30, 2007 8:14
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 20, 2009 11:52

Za Wolanda :ok:

Obejrzałam zdjęcia :1luvu: i mam pomysł odnośnie repertuaru domowego kina: ostatnio zauważyłam kolejnego futrzastego krówkowatego szpiega kręcącego się wokół wybiegu... :wink: Czyżbyśmy mogli spodziewać się desantu? :roll: :wink:

San

 
Posty: 680
Od: Czw lut 16, 2006 10:26
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Post » Czw sie 20, 2009 12:41

:lol:
Szpiegunio. Reaktywacja.

Nie wiem, co się działo za tym płotem, ale kociska zainteresowane wybitnie 8O

Dziewczyny, prośba: można liczyć na kilka słów dotyczących charakteru Peli, jej historii, tego, jak się znajduje na kociarni? Uzupełniłabym wpis w wątku ślepaczków: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=4833066#4833066

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Czw sie 20, 2009 16:10

Wczorajszy dzień potoczył się zupełnie nieoczekiwanie.

EwKo odwiedziła nas prawie planowo. Co prawda chciałyśmy z Libią bardziej ugościć cioteczkę, ale się nie dała, bo Bytom okazał się bardziej skomplikowany niż myślałam. Nie zaliczyłyśmy strychu, gdzie kotów do obfocenia dopiero dostatek :wink:

Gościna przeniosła się do azylu co już dokładnie Ewa opisała. Bardzo dziękujemy za tak miłe odwiedziny, prezenty i miło spędzony czas :D


Popołudniu byłyśmy umówione na szczepienia u weta z kotami. Kotów do szczepień było 13. Niestety nie mogła być zaszczepiona Pepsi, bo ma dolegliwości jelitowe i męczą ją biegunki. Możliwe, że jest alergikiem, bo z badań nic nie wynikło.

Doszczepione zostały pozostałe maluchy + Luizjana i Colinss. Colinss jak już pisałam jest u p. Ali, która kotów ma duuuuuużo i jeszcze w tym roku ratowała kociaki , które miały trafić do bytomskiego schronu /wiadomo jaki los by je tam czekał/ . P. Ali nie stać na szczepienia zarówno swoich jak i tymczasowych kotów. Wspomagamy ją od jakiegoś czasu karmą dla dziczków, bo ma jeszcze stado podwórkowców do karmienia. Teraz nas niestety przy takiej ilości kotów, które mamy na większą pomoc nie stać. 5 maluszków mimo iż p. Ala stara się je dobrze karmić podjadają z misek dorosłych kotów, gdzie nie zawsze jest karma odpowiednia dla kociaków. Wczoraj męczyła je biegunka, bo się właśnie czegoś najadły. Na pewno nie mają takiej odporności jak kociaki, które wychowały się przy matce, p. Ala wykarmiła je od 2 tyg. ich życia. Potrzebują dobrej karmy, wzmocnienia odporności i …....szczepień. Mimo sytuacji jaka mamy zabrałyśmy kociaki na szczepienia i wylądowały u Adrii, która pewnie teraz siedzi i wyciera im tyłeczki :(


Po całej akcji szczepień i roszady z kociętami, poszłam łapać kolejnego ….......syjama. Ja wiem, to jest po prostu niemożliwe. Nie wiem skąd w Bytomiu tyle wolno żyjących syjamów. Ten akurat okazał się syjamiątkiem w 100 % w typie rasy w wieku ok. 3-4 miesięcy. Nie jest dzikusem, był trochę wystraszony, ale spokojnie dał się wziąć na ręce i na głaski też był chętny. Pani, która poprosiła mnie o złapanie kociątka ma nadzieję, że weźmie go syn jak wróci z wczasów. Kociak w jakiś nieodgadniony sposób znalazł się na dachu garaży dwa tygodnie temu i był od tego czasu przez tą panią karmiony. Jednak na dach nie potrafiła wejść, żeby go złapać, na kraju kładła jedynie miseczki z jedzeniem i wodą. Kociak jest w świetnej kondycji. Na razie czeka u pani na powrót syna. Jeżeli syn się nie zgodzi go zabrać trudno będzie go nie przygarnąć, bo ten przynajmniej od zaraz nadaje się do adopcji, a po tym co się dzieje z telefonami o Colinssa to chętnych na pewno nie będzie brakować.


Tak to właśnie wczoraj wyszło, że planowanie jest głupie i w tym „interesie” nic zaplanować się nie da :( Możemy jedynie bardzo starać się być rozsądne.
Efekt tego jest jednak taki, że CK zaczęło pochłaniać w coraz to większych kwotach nasze prywatne środki finansowe, bo niestety konto jest prawie ciągle puste. Co wpłynie, idzie na zaległości u weta , czy faktury w hurtowni. Utrzymanie jednego kota miesięcznie kosztuje 50 zł, bez kosztów leczenia czy szczepień. Liczyłyśmy to na różne sposoby, ale w dzisiejszych cenach karmy inaczej się nie da. Jeżeli kot ma szczęście posiadania wirtualnego opiekuna to ta część nam w utrzymaniu odpada. Jednak przy tej ilości kotów z wirtualnych adopcji na konto miesięcznie powinno wpływać ponad 5 tys. zł., ale......... Nie każdy kot ma wirtualnego opiekuna. Nie wszyscy wirtualnie opiekunowie co miesiąc wywiązują się z deklaracji. Wpływów mamy ok. 2-3 tys. miesięcznie . Pieniążki z 1 % jeszcze nie dotarły i niestety to może jeszcze potrwać.

Już jest źle, a jak nie ruszą adopcje to może być tragicznie. Bardzo potrzebujemy wirtualnych opiekunów dla wszystkich kotów.
Mimo tego wszystkiego koty nie odczuwają „kryzysu”, jakość opieki się nie zmieniła, tylko jak długo damy radę .

Imiona nowych maluszków poda Adria i fotki pewnie też wstawi .

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Czw sie 20, 2009 16:33

Przeklejam z watku CK Zuchow

naya pisze:To ja poproszę pod wirtualną opiekę Prema 8)


:aniolek:

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8291
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw sie 20, 2009 17:32

aassiiaa pisze:Przeklejam z watku CK Zuchow

naya pisze:To ja poproszę pod wirtualną opiekę Prema 8)


:aniolek:


Odpisalam juz bezposrednio na @ Nayi :)


Ehhh...no i porobilo sie :roll: Dopiero co napisalam, ze nie przyjmujemy a sama przynioslam 5 kociaków :oops: :(
Maluchy są bardziej wymagające i czasochłonne. Pani Ala bedzie mogla wiecej czasu poswiecic Colinsowi :)

Przedstawiam piwną drużynę:

Obrazek

Od góry: Beer ( w typie syjamka), do niego przytulony Harnaś, ciemno bura Tatra, jasniejsza Warka i deliktne Karmi (drugi rudzielec).

Kociaki niestety biegunkuja, Dzisiaj musialam je dokladnie wymyc, bo cale upaprane kupa byly a tak smierdza ich qpale, ze paść można.
Karmi i Warka sa najmniejsze a jesc niestety nie chcą :(

Adria

 
Posty: 1874
Od: Pt paź 28, 2005 10:59
Lokalizacja: Piekary

Post » Czw sie 20, 2009 18:13

Barbara Horz pisze:
EwKo odwiedziła nas prawie planowo.
- to taki eufemizm. Basia ćwiczy się w szkole dyplomacji 8) Ja już miałam wizję, jak wyrywa sobie korzonki, które zapusciła, czekając na nas tam, gdzie mieliśmy trafić (nadal nie wiem, gdzie to jest 8) ) :lol: :oops:

Barbara Horz pisze:
(...) Bytom okazał się bardziej skomplikowany niż myślałam.
Bytom tak nagle się zaczął, jak się skończył :twisted: Na temat poruszania się po nim powiem jedno:
Obrazek O! Obrazek

Barbara Horz pisze:
(...) Nie zaliczyłyśmy strychu, gdzie kotów do obfocenia dopiero dostatek :wink:
- :crying: Z drugiej strony miałam problem z wylezieniem z kociarni i wybiegu, ze strychu musiałabyś mnie chyba zrzucić...

To my dziękujemy za poświęcony czas i w ogóle :mrgreen:

- - - -

Fajne imiona - kogoś suszyło? 8)

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Czw sie 20, 2009 21:05

Klakier :)
Obrazek

Obrazek


Camelot:
Obrazek

Salem :)
Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano Czw sie 20, 2009 21:20 przez Macho, łącznie edytowano 2 razy

Macho

 
Posty: 953
Od: Sob gru 02, 2006 17:07
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Czw sie 20, 2009 21:08

Śliczna szylkretka, Tajga, szukająca Domu (nie jest CKotem!) :) Jest po amputacji części łapki :( W niczym jej to jednak nie przeszkadza :) absolutnie w niczym ;)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Macho

 
Posty: 953
Od: Sob gru 02, 2006 17:07
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Czw sie 20, 2009 21:23

Martini:

Obrazek
I jej piękny pychol 

Obrazek

Trochę Gejszy ;)
Obrazek

I jeszcze odrobina Klakiera :)

Obrazek

Obrazek

Macho

 
Posty: 953
Od: Sob gru 02, 2006 17:07
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Czw sie 20, 2009 23:30

To ja tylko krótko, ale za to pozytywnie: Marianna jest zarezerwowana. Czekamy tylko 10 dni, żeby koteczka-rezydentka nabrała odporności po szczepieniu i siup do domu. Marianka będzie miała 5 miesięczną koleżankę w typie brytyjczyka 8) , osiatkowany balkon i RC w miseczce - i to bez moich sugestii :D .

Będzie też miała okno w okno mojego szwagra, więc kontrola będzie całotygodniowa :lol: .
"Wykuj własny szlak przez kraj dziki i surowy..."

luelka

 
Posty: 4356
Od: Sob cze 30, 2007 8:14
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sie 21, 2009 1:35

luelka pisze:To ja tylko krótko, ale za to pozytywnie: Marianna jest zarezerwowana. Czekamy tylko 10 dni, żeby koteczka-rezydentka nabrała odporności po szczepieniu i siup do domu. Marianka będzie miała 5 miesięczną koleżankę w typie brytyjczyka 8) , osiatkowany balkon i RC w miseczce - i to bez moich sugestii :D .

Będzie też miała okno w okno mojego szwagra, więc kontrola będzie całotygodniowa :lol: .


Super :D

Ja mam niewiele telefonów o moje maluchy, a jeśli już to domy wychodzące, którym koty gnięły już pod samochodami i nieskore do zmiany podejścia :?
Obrazek
Obrazek Obrazek

mimw

 
Posty: 7010
Od: Sob mar 10, 2007 17:52
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510, puszatek i 43 gości