Łódź- Pixi nie ma, został Malutki, Dixi JEST!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 05, 2009 18:24

To prawda - często nie dajemy rady pomóc - albo nie da się kotka złapać, żeby zawieźć do weta, albo u złapanego w badaniach wychodzi ciężka choroba, której nie da się leczyć bez "współpracy" kociastego. A jak on się nie da dotknąc, to co tu marzyć o podawaniu leków?
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69168
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sie 15, 2009 18:33

Od wczoraj nie ma Dixi - postawiłam jedzenie w piwnicach, w przestrzeniach zamkniętych. Myslałam, że głupiątko zamknęło się w garażu, bo był jakiś czas otwarty, ale nie, chyba jednak jej tam niema, bo zostawiłam jedzenie na noc i nic nie ubyło. Ojej, zeby się znalazła :(
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69168
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sie 15, 2009 18:36

Teraz dla odmiany Dixi nie ma. :(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Sob sie 15, 2009 21:19

Na szczęście już jest! Te koty doprowadzą mnie do rozpaczy. Wczoraj latałam do włascicielki garażu, żeby go otworzyła, dziś wstałam o 8 rano, mimo swięta, bo Pani od garażu wyjeżdżała, a ja chciałam sprawdzić, czy jedzenie zostało zjedzone. Potem do 10.00 rano rozstawiałam miseczki z wodą i suchym w róznych zamkniętych częsciach piwnicy (na szczęscie mam klucze). Łaziłam po podwórku i po ulicy, kiciając beznadziejnie. A ta łobuzica polazła gdzies i dopiero wieczorem przyszła na kolację. Wyobrażacie sobie, jak się uciezyłam! A jak się ucieszyła Pixi! Ona chodziła taka przegrana, miaukoliła cały czas, nie chciała jeść... Zresztą podobnie reagowała Dixi, jak zniknęła Pixi. To naprawdę zaprzyjaźnione koteńki, dobrze, że są razem :-)
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69168
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sie 15, 2009 21:26

To dobrze, że przylazła ciekuśnica. :D
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Sob sie 15, 2009 21:32

Ufff... :)

:piwa:
Obrazek
Obrazek

Tajemniczy Wujek Z.

 
Posty: 1651
Od: Sob mar 28, 2009 14:14
Lokalizacja: Wrocław/Warszawa

Post » Nie sie 16, 2009 13:41

Ja też się cieszę :D :D :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69168
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 17, 2009 18:22

Wczoraj znowu Dixi nie było, dziś rano też nie, Pixi chodzi i miaukoli jakby tamtą wołała. Gdzie ta koteczka biega? :(
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69168
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 17, 2009 18:34

Oj, żeby tylko jej się nic nie stało. :(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon sie 17, 2009 19:12

mam nadzieję, że będzie dobrze....ja też obserwuję ciągle moje dzikusy..
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 17, 2009 19:14

mam nadzieję, że będzie dobrze....ja też obserwuję ciągle moje dzikusy..
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 17, 2009 21:12

Na kolację nie przyszła. Pixi zmartwiona, miaukoli, nie chce jeść, ciągle się rozgląda. :( Niech ta latawica Dixi wróci!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69168
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 18, 2009 17:25

Dziś jak wracałam z pracy, udało mi się namierzyć Dixi - siedziała na dachu baraku i bardzo kombinowała, jak zejść (bo dałam Pixi jedzonko). Stałam, wołałam i w końcu się doczekałam - Dixi zeszła, trochę wystraszona - PO DRABINCE! Po tej specjalnej drabince, która prowadzi na dach barau, a którą zamówiłam, jak zwaliło się drzewo, po którym przez lata koty dostawały się na ten dach. Ależ się ucieszyłam! Raz, że Dixi się znalazła (Pixi była w siódmym niebie :D ), a dwa - że odkryła drabinkę, jako drogę na dach i z dachu. Ten dach, z jednej strony oparty o budynek oficyny, w którym jest bank (okna banku wychodzą własnie na dach), z drugiej przylegający do drugiego "baraku", a z 2 stron "otwarty", umozliwiający zejście po drabince albo ewentualnie po grubym drzewie (zejść i wejśc można, ale trochę to zbyt pionowe drzewo, jak dla kotów) - to jest naprawdę fajne miejsce dla kotów zwłazcza latem. Na razie wchodzi tam tylko Malutki - jak Pixi i Dixi się nauczą korzystać z drabinki, będą bezpieczniejsze, bo to dobra droga ucieczki przed jamnikami.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69168
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 18, 2009 19:11

fajnie,że się odnalazla :!: :love:
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 18, 2009 19:46

Dixi mnie zadziwia - dziś nawet się Malutkiego nie bała! Jadła równo razem z nim przez dobrą chwilę :-)
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69168
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Luiza411 i 85 gości