W wyższych temperaturach mogą zachodzić jakieś chemiczne niepożądane reakcje.
I tyle.
Jeśli Ci o to chodziło PcimOlki.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kristinbb pisze:W wyższych temperaturach mogą zachodzić jakieś chemiczne niepożądane reakcje.
I tyle.
Jeśli Ci o to chodziło PcimOlki.
PcimOlki pisze:kristinbb pisze:W wyższych temperaturach mogą zachodzić jakieś chemiczne niepożądane reakcje.
I tyle.
Jeśli Ci o to chodziło PcimOlki.
Jakie niepożądane reakcje chemiczne moga zachodzić w roztworze NaCL obudowanym w plastik w temp. 36C?
Na koniec najpierw odłączyłam węzyk, a potem wyjęłam igłę z kota, tak, jak robił to wet, więc inaczej niż zaprezentowano na filmiku. Ale to chyba nie problem?
Tinka07 pisze:
Miejsca przed wbiciem (włożeniem) wężyka nigdy nie dezynfekowałam, bo jest sterylnie zabezpieczone. W każdym razie tylko takie butelki są u nas w aptekach. Zawsze spuszczałam płyn tak długo, dopóki nie pozbyłam się pęcherzyków powietrza w wężyku. Nie jest to wprawdzie bardzo niebezpieczne, jeśli dostanie się odrobina powietrza pod skórę, ale lepiej nie zostawiać go w wężyku. Inaczej jest z kroplówkami dożylnymi, przy których powietrze z wężyka należy koniecznie dokładnie usunąć.
Jednego pojemnika używałam przez kilka dni, nawet do tygodnia, jak miałam butelki 1000 ml. Kroplówka z wężykiem wisiała przez cały czas na haku. Zmieniałam tylko każdorazowo igły.
Koconku, musisz jeszcze tylko pamiętać, żeby nie podawać następnej kroplówki, jeśli ta poprzednia się jeszcze nie wchłonęła.
Powodzenia!
PS: Nie spotkałam się z żadną wzmianką, że ogrzewanie kroplówek mogłoby doprowadzić do niepożądanych reakcji chemicznych. Nie wiem, ale Helen też o tym nic nie pisze. Proponuje jedynie, żeby wypróbować, jaką temperaturę kroplówek kot odczuwa za przyjemną. Jedne koty wolą temperaturę pokojową, inne temperaturę ciała.
koconek pisze:2. Przed podaniem ogrzewałam płyn wstawiając butelkę do pojemnika z ciepłą wodą a po wyjęciu mierzyłam temeperaturę termometrem paskowym. Czy taka metoda jest miarodajna i wiarygodna?
3. Czy płyn musi osiągnąć temperaturę dokładnie 38stopni, czy może być bez dyskomfortu dla kota również 37? Boję się, że przegrzeję płyn i nie wiem, jakie to może mieć konsekwencje dla zawartości (podajemy PWE zamiennie z NaCL) - oczywiście nie podam kotu, jeśli tem. będzie wyższa niż 38.
Tinka07 pisze:Koconku, musisz jeszcze tylko pamiętać, żeby nie podawać następnej kroplówki, jeśli ta poprzednia się jeszcze nie wchłonęła.
koconek pisze:Jak ważna jednak jest temperatura płynu przekonałam się dzisiaj, gdy kot dwukrotnie mi się zerwał z igły, a temperaturę płynu miałam 36stopni![]()
koconek pisze:Czy NaCl Baxtera ( dla ludzi) 9% podajecie/podawaliście zawsze z glukozą, czy również sam?
anna57 pisze:PcimOlki pisze:kristinbb pisze:W wyższych temperaturach mogą zachodzić jakieś chemiczne niepożądane reakcje.
I tyle.
Jeśli Ci o to chodziło PcimOlki.
Jakie niepożądane reakcje chemiczne moga zachodzić w roztworze NaCL obudowanym w plastik w temp. 36C?
Zadne...
Ivette pisze:...
wężyk od kroplówki działa jak chłodnica, więc jeśli ogrzejesz płyn do 38 stopni, do kota i tak dotrze chłodniejszy ...
Tinka07 pisze: mam nadzieję, że przyda Ci się ten filmik: Subcutaneous Fluid Therapy
http://partnersah.vet.cornell.edu/Cat-O ... id-Therapy
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 190 gości