Kocia Koalicja 2 - listonosz do nas przyszedł :D

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 10, 2009 14:02

Wspaniałej pogody i dużo radości ze swieżego wozducha ;)

smoczyca3g

 
Posty: 2123
Od: Pon kwi 07, 2008 11:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Pt sie 14, 2009 14:40

Pewnie niedługo będą fotoreportaże :dance:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Wto sie 18, 2009 12:10

Wróciliśmy, niestety :( . Zdjęć prawie nie ma, bo nie było czasu :roll: .

Wycinka drzew:

Fajnie w tych gałęziach :D Tylko uważaj z tą piłą, ogon mi zawsze gdzieś zostaje :evil:
Obrazek

Moh, gdzie jesteś?!
Obrazek

S: Tu jesteś!
M: Chwili spokoju nie ma :evil:

Obrazek
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 18, 2009 13:05

Zaglądam , zaglądam i sobie czytam cały czas :)
Świetne fotki . Na pierwszy "rzut oka" nie zauważyłam Mohera na pierwszej fotce 8O . Ma super kamuflaż :D

mięta

 
Posty: 1131
Od: Pt sty 09, 2009 23:20
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 18, 2009 13:17

Ależ pobuszowali sobie chłopcy :lol:

Monostra pisze:Zdjęć prawie nie ma, bo nie było czasu :roll:

Nagana :evil: :roll:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Wto sie 18, 2009 13:20

Dni kocie zmieniały się z upływem czasu.

Na początku: pobudka i żądanie wyjścia na zewnątrz o 5 rano, sjesta w środku dnia symboliczna, wieczorkiem łaskawy powrót koło 20.

W środku pobytu: wyjście rano przed 7, sjesta dłuższa, wieczorem od 19 zaleganie na tarasie i ewentualne pilnowanie kolacji. Potem krótkie gonitwy po domu i o 21 śpią.

Na wszelki wypadek spuszczę łapki na drzwi, to trudno im będzie wziąć sobie coś do jedzenia przed nami 8)
Obrazek

Na końcu: pierwsza wstaję ja (!) koło 7.30, otwieram drzwi i namawiam do wyjścia. Moher i Sybir budzą sie powoli i wyłażą z ociąganiem, Trykota nie ma :roll: . Znajduję rudzinka, który śpi jak zabity, znoszę do michy i wystawiam na taras :lol: . Sjesta dość długa, a wieczorem szukam po ogrodzie kotów, które przed chwilą były na oku. Zniknęły 8O. Znalazły się śpiące na łóżku - kolację musiałam zanieść :roll: .
Obrazek

Jedynie Moher czekał w kuchni i zażądał karmienia mięsem i miziania - po chwili dołączył do reszty. Nic ich nie interesowało i nie budziło - nawet siedzenie przy ognisku do północy i gadanie, co musiały widzieć i słyszeć przez uchylone okno. Zamknęłam górę, ale nawet nie próbowały wyjść :lol:
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 18, 2009 13:25

:lol: :lol: :lol:
Liczę na to, że z tak samo będzie w moich Dąbrowach :roll: , że się nacieszą wolnością przez tydzień, a później będą siedzieć w domu... Jednak najbardziej lubię mieć koty na oku :wink: . Rozumiem, że ciebie też zachowanie Koalicji jakoś szczególnie nie martwiło? 8)
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Wto sie 18, 2009 13:39

mięta pisze:Na pierwszy "rzut oka" nie zauważyłam Mohera na pierwszej fotce 8O . Ma super kamuflaż :D

Taaa... To Moher na stercie kamieni przygotowanych na murek. W środku pięknego dnia. Dobrą chwilę trwało, zanim go znalazłam. Fajnie się go szuka o zmierzchu.
Obrazek

JoasiaS pisze:
Monostra pisze:Zdjęć prawie nie ma, bo nie było czasu :roll:

Nagana :evil: :roll:

Los mnie już pokarał :evil: . Spędziłam upojnie czas m.in. sprzątając, myjąc wszystko i rozpakowując pochowane rzeczy na piętrze po wyszlifowaniu poddasza - wyglądało na wyszlifowane na błysk i czekające na malowanie. Jak już wszystko błyszczało, to w sobotę się okazało, że to nie koniec i ma być przeszlifowane jeszcze raz :twisted: . Osłabłam.

Joasiu, rzeczywiście ich zachowanie mnie nie martwiło :lol:. Tym bardziej, że jednak w środku dnia wypełniali swe obowiązki - patrolowali teren i polowali. Największe sukcesy odnotował Trykot:

T: Masz wujku, zobacz co ci przyniosłem!
M: Hm, co z TYM zrobić?

Obrazek
Obrazek

T: Może Ty wiesz?
S: To chyba coś do jedzenia... Ale można jeść takie nieprzemrożone? 8O
T: Lepiej nie ryzykować. Zostawmy to Dużej, może zamrozi.

Obrazek
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 18, 2009 13:43

To chyba ryjówka. Nawet przemrożonej by nie zjadły. Gdzieś czytałam, że koty nie jedzą ryjówek :roll: . Frodo faktycznie nie jada 8)
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Wto sie 18, 2009 13:44

:ryk: :ryk: :ryk:

Dzielne Rude Dziecię :lol:

Mrozi sie? :twisted:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Wto sie 18, 2009 13:47

ryjówka jak byk :D nie zjedzą, choćbyś zamroziła, odmroziła, sparzyła i zesmażyła. Ryjówki podobnież trujące są. Georg jak złapie - przynosi TŻ-towi w prezencie. Może dla ludzi nie są trujące :? TŻ nie próbował... :lol:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 18, 2009 14:21

Na pewno ryjówka. Nie mrozi się :twisted: .
Na początku przy płocie sąsiadów po jednej stronie i pod lasem były dziury i widziałam parę razy myszy polne. Teraz nie ma.
Nornice były w tamtym roku, zeżarły mi część krokusów :evil:. Dwie złapał Moher, bawili się z Sybim, ale nie zagryźli. Wyniosłam je za płot. W tym roku nie było - cebulki niezeżarte, śladów tez nie było. Chyba nie przeżyły tej zimy, miejscami było prawie 1,5 m śniegu.
Ryjówki po raz pierwszy zobaczyłam tu w tym roku.
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 18, 2009 14:34

spoko, i ryjówki chłopaki futrzane wypłoszą :ok: korzystacie z kuwetek? możesz spróbować podsypać zawartością kuwetki granice działki i to, co nie chciałabyś mieć zjedzone ;)
my nawet zostawiamy jedną kuwetę, oczyszczoną tylko z kup i zbrylonych siuśków, ale z używanym żwirkiem na zimę w domu - myszowie się wynieśli z szafek z żarciem / pościelą / ręcznikami / ciuchami / i w ogóle zewsząd na amen :)
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 18, 2009 15:36

:lol: Kiedys mialam myszy pod tarasem. Zezarly mi klacza dalii :evil: No, ale to bylo kiedys :lol: :wink:
Obrazek

Chat

Avatar użytkownika
 
Posty: 12883
Od: Nie cze 15, 2008 8:57
Lokalizacja: Belgia

Post » Wto sie 18, 2009 18:42

Georg-inia pisze:spoko, i ryjówki chłopaki futrzane wypłoszą :ok: korzystacie z kuwetek? możesz spróbować podsypać zawartością kuwetki granice działki i to, co nie chciałabyś mieć zjedzone ;)
my nawet zostawiamy jedną kuwetę, oczyszczoną tylko z kup i zbrylonych siuśków, ale z używanym żwirkiem na zimę w domu - myszowie się wynieśli z szafek z żarciem / pościelą / ręcznikami / ciuchami / i w ogóle zewsząd na amen :)

Korzystamy :twisted: z kuwetek, a jakże. Łajzy nie załatwią się na polu w granicach działki za nic w świecie, poza granicami na spacerze, owszem. Wcześnie rano można szału dostać - co chwile melduje się jakieś futro z nosem przylepionym do szyby. Często o tej porze jest bardzo zimno - to jednak góry - i jak zostawię otwarte drzwi, to zamarzam. Na tarasie też nie chcą korzystać z kuwety :roll: . Co dziwne mogą tam mocno spać, a Trykot potrafi w dzień spać nawet na środku trawnika lub ścieżce.
Posypię tymi trocinami cat's besta na zimę, co im będę teraz radochę polowania odbierać :lol: - na razie większych szkód na zewnątrz nie zauważyłam, a w domu myszowatych nie było.
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 76 gości