Najdroższe Dranie Świata i ja. Fotki z Wizyty Gości ;) s.100

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Którego Drania lubicie najbardziej (nie bać się, nie porozsyłam) ;) ?

Licho
4
6%
Tadzinę
3
5%
Norcię-Gumkojada
5
8%
Ropulka
5
8%
Busię (Królewnę Ch.Ch.)
7
11%
Dzicz
4
6%
Macieja Kota
4
6%
Bidzię
7
11%
Plunia Bez Mózgu
17
27%
żadnego, ich nie da się lubić
7
11%
 
Liczba głosów : 63

Post » Pon sie 17, 2009 0:48

No to mamy noc. Jestem...
Najpierw o Draniach.

Piopynio nic nie zmądrzał :roll: :( Kilka dni temu bardzo starannie wetknął sobie jedną z łapeczek pomiędzy framugę okienną a otwarte okno. Na tyle starannie i szczelnie, że gdyby nie było mnie wtedy w domu i nie mogłabym idiocie pomóc się uwolnić, jak nic połamałby sobie kostki :roll: :strach: Jeszcze wczoraj w dzień miał tę durną łapkę spuchniętą, dziś już na szczęście nie.

Cholera nie żre :crying: Dostaje ten nowy steryd, ale efekty niestety nie są spektakularne :( ... Czasami przegryzie jednego chrupka, czasami dwa (kupiłam jej tego kittena sanabelle) i tyle :( Definitywnie odmawia spożywania swojego ulubionego niegdyś Gourmeta Perle (akurat kupiłam bardzo duży zapas :twisted: ), pogardziła też saszetkami RC na ładną sierść (sierść to sierść, też by się przydało, ale to żarcie ma przede wszystkim większą wartość energetyczną, to dlatego je zanabyłam). Kropelki witaminowe łyka bez protestu, ale małe to chyba pocieszenie :( Tuli się do mnie jak szalona, wściubia mi wąsy do ust, układa pyszczek na dłoni... Niestety, to by chyba było na tyle spokoju, i tak trwał nadspodziewanie długo... Trzeba Cholerę pokazać wetce :roll: Tylko kiedy ja znajdę na to siłę po pracy :( ...? Ten kot doprowadza mnie do rozpaczy :crying:

Kilka dni temu wróciłam do domu z owocowo-warzywnymi zakupami. Wróciłam jak zwykle ledwo żywa, toteż zaraz po obrobieniu kuwet oraz usunięciu pozostałych powszednich zniszczeń :twisted: położyłam się 'na chwilkę' do łóżka. Przed 'nachwilką' zdążyłam jeszcze pochować do lodówki zakupione dobra, jak również umyć i umieścić w głębokim talerzu prawie kilogram dojrzałych węgierek. Nie schowałam tegoż talerza do lodówki, bo po co: przecież po krótkiej 'nachwilce' miałam zamiar zaraz te śliwki jeść. 'Nachwilka' potrwała oczywiście do rana... Zgadnijcie, co stało się do tego czasu ze śliwkami...
I co, pewnie myślicie, że gady je porozkradały i rozturlały po całym mieszkaniu...? Albo że porozkradały i pogryzły, upaćkując przy tym całą podłogę i dywan śliwkowym sokiem...?
Otóż nie, nie tym razem.
Tym razem KTOŚ był pierwszy.
Obszczał je :crying: Wszyściutkie :crying:
Rano, zaraz po pierwszym wejściu do kuchni, pociągnięciu nosem i kilkakrotnym wyartykułowaniu jedynego znanego wszystkim moim kotom (inne zna tylko mój Najpiękniejszy, Najmądrzejszy - student paryskiej Sorbony :wink: ) łacińskiego słowa, zaczęłam pospiesznie lokalizować źródło wiadomego fetoru :twisted: Znalazłam. Na dnie talerza, pod śliwkami. &$!#(^&_ :twisted: Źle - pomyślałam sobie. Źle, skoro obszczywa mi już nawet żywność :twisted: Ubiję go kiedyś, słowo Wam daję :twisted:

Obinka bardzo zaprzyjaźniła się z Półgłówkiem. Razem biegają jak para koni stepowych, razem grają w myszki :wink: (no tak jak w piłkę, tylko myszkami zamiast piłki), razem jedzą i razem śpią... Cieszę się, że maleńka ma tu u mnie jakieś towarzystwo skore do zabawy (starszyzna rzecz jasna ignoruje gnojkę ;)), ale z drugiej strony... Czy głupota nie bywa przypadkiem zaraźliwa :strach: :conf: ???

Tyle o kotach.
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Pon sie 17, 2009 3:11

A teraz o mnie.

Ze mną najwyraźniej nigdy nie może być tak, żeby było stuprocentowo dobrze. Skoro tylko udało mi się jako tako wyprostować psychicznie, teraz dają o sobie znać inne długo zaniedbywane dolegliwości, takie najzwyczajniejsze w świecie i niewariackie :wink: dla odmiany... Wszystko pochodzi podobno z tej anemii i niedotlenienia organizmu, trzeba w ekspresowym tempie uzupełnić deficyty krwinek zanim zrobi się jeszcze gorzej i naprawdę gdzieś padnę nieprzytomna :roll: i poodwiedzać jeszcze kilku lekarzy-specjalistów, w tym mojego ulubionego :roll: :twisted:, no a przede wszystkim - dbać o siebie i niczego więcej nie zaniedbywać :roll:

Praca OK, a nawet więcej niż OK ;) Jest bardzo przyjemnie, bezstresowo, konkretnie - i przede wszystkim jest to miejsce 'z perspektywami'. Nie ma chorego na głowę Prosiaka :twisted: i prezesa lowelasa :twisted: , nie ma hochsztaplerek na bakier z KP i z ZUS-em :roll: :twisted: ... Jest za to sympatyczna starsza pani naczelnik i siedem innych fajnych życzliwych dziewczyn w różnym wieku :D I wiecie, one wszystkie mówią mi, że w tej pracy, u tej pani naczelnik, to się zostaje na lata... Normalne przyzwoite biuro, normalna umowa o pracę, normalne zasady zgodne z Kodeksem Pracy... Kiedy w zeszłym tygodniu odebrałam legitymację i skierowanie na szkolenie przygotowawcze (dla nowych i zielonych :wink: pracowników samorządowych) - chyba wreszcie uwierzyłam........
Czy to możliwe, żeby takiej jak ja wreszcie coś się w życiu udało...? Czy to możliwe, że wybrali mnie jedną spośród 57 osób 8O 8O 8O ?

Z radości kupiłam sobie śliwkowe szpilki :wink: Kupiłam sobie zresztą całe mnóstwo fajnych ubrań, ale te szpilki są o tyle wyjątkowe, że a. śliwkowe, b. bardzo wygodne :D Co prawda nie są od Louboutina (hi hi, a chodzi po naszym piętrze taka jedna laska z czerwonymi podeszwami - jestem wtajemniczona przez lata czytania Cosmo i innych high-life`owych szmatławców 8) , to wiem, czemu ciągle podnosi którąś stópkę do góry :mrgreen: ) i nie są nawet skórzane (to akurat jak dla mnie duża zaleta...), ale już czuję, że będą jednymi z moich ulubionych butów :wink:
A dzisiaj dostałam od mojej przyjaciółki całą torbę ślicznych spódnic Reserved. Ona też je od kogoś dostała, ale były na nią za małe. Cholera jasna, nie mogły być jeszcze bardziej za małe :twisted: :roll: ...? Bo wszystkie są numer 38, a ze mnie 38 z Reserved spada, spadał nawet w czasach, kiedy było mnie o kilka kilogramów więcej, nawet 36 tej firmy bywa na mnie za duże :roll: Piękne są, ale jeśli nie uda mi się porobić zaszewek na bokach, pewnie wystawię na jakieś koty albo na PT - trudno, tyć nie zamierzam, co to to nie :twisted: :twisted: :twisted:

O szóstej muszę wstać, zdrzemnę się jeszcze na te niecałe dwie godzinki :roll:
Jutro napiszę Wam może jeszcze o Piotrusiu (z wielką nadzieją, że ów Piotruś nie ma pojęcia o istnieniu miau.pl :oops: :wink: ), dzisiaj nie mam już siły. Bez żadnych wężykowych domysłów proszę :twisted: , Piotruś to 'tylko' mój dobry kolega z liceum...
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Pon sie 17, 2009 6:28

Cóż, musisz poskładać wizytę lekarzom. :wink:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto sie 18, 2009 3:07

Pora jest dzika, więc tylko się przywitam i idę spać.
Miłego dnia wszystkim :D
Mój zaczyna się za niecałe dwie godziny :roll:

PS. A jutro wieczorem wreszcie idziemy na "Hair" do kina :D :D :D Tylko ile razy jeszcze można oglądać (i to w dodatku w tak krótkim odstępie czasowym!) film, ktory zna się już naprawdę na pamięć :roll: ? Jakby nie brakowało innych, których nie widziałam w ogóle :twisted:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Wto sie 18, 2009 7:14

Obrazek :wink:
Film fajny, ale oglądać wielokrotnie mogą go tylko pasjonaci :wink:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto sie 18, 2009 7:29

no dobra to bez wężykowych skojarzeń
ale na opowieść o Piotrusiu czekamy :wink:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Wto sie 18, 2009 19:53

Wielbłądzio oczywiście, że pokonałaś 57 innych kandydatów. Przecież jesteś wykształconą, inteligentną osobą a przede wszystkim solidną i uczciwą. Uwierz mi, że takie rzeczy widać.

Siupsiupek poluje na muszkę. Polowanie polegało na siedzeniu w tej pozie przez czas jakiś i wgapianiu się w przestrzeń ;)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Śro sie 19, 2009 6:35

Obrazek :wink:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro sie 19, 2009 12:31

genowefa pisze:Siupsiupek poluje na muszkę. Polowanie polegało na siedzeniu w tej pozie przez czas jakiś i wgapianiu się w przestrzeń ;)
Obrazek

O mamo!
Narcyz bis :love:
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 19, 2009 22:06

a co tu taka cisza?
czekam na opowieść o wężyku tfu znaczy o Piotrusiu :D

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Śro sie 19, 2009 22:54

alus1 pisze:a co tu taka cisza?
czekam na opowieść o wężyku tfu znaczy o Piotrusiu :D

Właśnie . I o draniach tyż :wink:
Obrazek

kotkaZŁA

 
Posty: 2240
Od: Czw lut 19, 2009 19:33
Lokalizacja: miasteczko na dzikim zachodzie

Post » Czw sie 20, 2009 4:58

alus1 pisze:a co tu taka cisza?
czekam na opowieść o wężyku tfu znaczy o Piotrusiu :D


Aluniu i cała reszto, przepraszam :oops: :oops: :oops:
Życie zaczęło zachrzaniać tak szybko, że wieczorami i nocami brakuje mi czasu i sił na net :oops: :( Mam nadzieję, że dzisiaj uda mi się wreszcie to nadrobić...

Mam tylko pewien problem, jeżeli chodzi o Twoje oczekiwania: na temat ŻADNEGO wężyka nie mam w chwili obecnej nic ciekawego do opowiadania :roll:
:crying: :crying: :crying:
;)

Piopluś siedzi w korytarzu naprzeciw lustra i uderza w nie łebkiem. Zapewne ma ochotę pobawić się z tym drugim Pioplusiopodobnym, nie sądzę, żeby walił głową w lustro z rozpaczy (nad swoim bezmózgowiem of kors). Nawet Młoda chwilowo spasowała, widocznie preferuje mężczyzn posiadających komórki mózgowe :roll: ...
Powinnam wykupić temu uroczemu zwierząsiowi polisę na życie i zdrowie... Tylko wydaje mi się, że już po samym spojrzeniu na Piopluniowy pyszczek odmówiono by mi jej wystawienia, wyrażono głębokie współczucie i skierowano na jakąś rehabilitację psychiatryczną :roll:
Przecież koty są mądre, za co :crying: ...?
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Czw sie 20, 2009 5:08

Aleba pisze:
genowefa pisze:Siupsiupek poluje na muszkę. Polowanie polegało na siedzeniu w tej pozie przez czas jakiś i wgapianiu się w przestrzeń ;)
Obrazek

O mamo!
Narcyz bis :love:


Siupeczku :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Nawet jeśli biedaczyna nie jest posiadaczem jakiegoś oszałamiającego IQ, to fizjonomię ma pysznościową :love:
Czy nie wymieniłabyś przypadkiem tego przepięknego (choć podobno inteligentnego inaczej :roll: ), słodkiego, ciachowatego pingwiniego mężczyzny na równie piękną i BARDZO INTELIGENTNĄ, aczkolwiek nieco powściągliwą w okazywaniu uczuć :mrgreen: , pingwinicę płci przeciwnej???
Kiedyś pisałaś gdzieś chyba, że wolisz kotki od kocurów... Ja dokładnie odwrotnie, więc może uczyńmy sobie tę maleńką przysługę 8)
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Czw sie 20, 2009 7:16

Żadnych wężyków? Buuuu..
Obrazek
:mrgreen:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob sie 22, 2009 2:50

Mało, że żadnych wężyków, to jeszcze chodzić wczoraj przestałam :crying: Zapalenie tkanki łącznej, zakażenie bakteryjne, kolejny skutek tragicznego stanu ogólnego organizmu :roll: :(
Dzisiaj już dzielnie kuśtykam, ale wczoraj wieczorem poruszałam się po domu naprawdę na czworakach...

Reszta rano.
Idę spać. A ze mną same wyleniałe ssaki, gadów wszelakich brak ;)

PS. Przepraszam, że jestem tutaj tak rzadko :( Ewentualne zażalenia i pretensje kierujcie do mojego zeszmaciałego cielska :twisted:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Sigrid i 26 gości