
Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
Mazda uspokoiła się trochę, nie jest już tak 'natrętna' w dopraszaniu się o pieszczoty... odniosłam dziś wrażenie, że jest wręcz trochę wycofana.. wygląda, jakby pogodziła się z pobytem w schronisku, z brakiem własnego człowieka.. smutne...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 475 gości