


Może i Maksio znajdzie swoj domek - bo u mnie zatuczy się na amen.



Strasznie się cieszę, że aż tyle kotów znalazło domy, że idą w "dwupaku", że także dorosłe, nie tylko maluchy

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
mokkunia pisze:Dziewczyny, do schroniska najprawdopodobniej trafiły koty od osoby samotnej i chyba chorej psychicznie, która została zabrana do szpitala. Nie wiem ile, nie wiem czy na pewno (wczoraj TŻ widział samochód schroniskowy i pracownika z transporterem i chwytakiem), nie wiem w jakim stanie. Jeśli któraś z Was wie coś więcej - proszę dajcie mi znać.
Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek, quantumix i 97 gości