Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VIII

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 16, 2009 20:06

Ojejjjjj, jak dobrze, że się wreszcie ruszyło! :D :D :D
Może i Maksio znajdzie swoj domek - bo u mnie zatuczy się na amen. :twisted: Zjada swoją porcję, a potem wyjada rezydentkom, rzuca się na suche, wymiałkuje trochę serka i oczywiście dałby się pokrajać w plasterki za surowe mięsko, ale to musi być DOBRE surowe mięsko, filet z kurczaka, a najlepiej polędwiczka z tego filetu :twisted: No i boki mu się zaokrągliły i z góry wygląda, jakby połknął piłkę :twisted:
Strasznie się cieszę, że aż tyle kotów znalazło domy, że idą w "dwupaku", że także dorosłe, nie tylko maluchy :D Oby jak najwięcej takich dni było!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69542
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 17, 2009 7:34

Jakie dobre wiesci!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ogromnie sie ciesze i trzymam kciuki za nastepne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Pon sie 17, 2009 7:42

Jakie dobre wieści :) Czyżby wakacyjna przerwa w adopcjach się skończyła? Oby!

A Indygo jest boski. I on sam i jego imię :1luvu:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pon sie 17, 2009 8:09

ale się cieszę... mało się nie poryczałam... :oops:
ehhhhh
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 17, 2009 8:10

no dobra, pare łez mi poleciało... :oops:
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 17, 2009 8:11

Oj w końcu jakieś dobre wieści :)

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 17, 2009 9:56

Pozdrowienie od Morfeusza ze szczególną dedykacją dla CoolCaty i pisiokot
:1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pon sie 17, 2009 10:28

dagmara-olga pisze:Pozdrowienie od Morfeusza ze szczególną dedykacją dla CoolCaty i pisiokot
:1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek


No, nareszcie się nam dziewczyna pochwaliła :D.
Morfeuszek od piątku już u Dagmary. Niestety mimo zabiegów CC przepaskudna biegunka nadal się utrzymuje :(. Jakieś rady na pewno byłyby przez Dagmarę mile widziane. Tu wątek Kefira (pierworodnego) i Morfiego:

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=87 ... daa152563d
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 17, 2009 10:31

ano nie byłoby tak źle z tą biegunką gdyby nie bardzo słabe zwieracze....
byłam w niedzielę u weta, dziś dzwoniłam już, na razie zalecenia to dieta i spokój.
Jeśli nie ureguluje się - to na ściągnięcie szwów z oczka (czwartek / piątek) przyjde z próbką koopala, albo i wcześniej jak coś.
Kupiłam w necie z dostawą na jutro mokre na biegunkę to się skończy podjadanie mokrego Kefirowi :twisted:
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pon sie 17, 2009 19:26

Hurrraaaa Morfeusz ma swój domek :):):):):)
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 17, 2009 21:15

rany jak dobrze, że coś ruszyło :P

Morfeusz... moja miłość,no po prostu mnie zatkało
wiedziałam, że będzie kiedyś ppiękny
ale że aż tak :love: :love: :love: :love: :love:
CoolCaty :king: :ok: :1luvu:
dagmara-olga :king: :ok: :1luvu:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 19, 2009 10:32

Dziewczyny, do schroniska najprawdopodobniej trafiły koty od osoby samotnej i chyba chorej psychicznie, która została zabrana do szpitala. Nie wiem ile, nie wiem czy na pewno (wczoraj TŻ widział samochód schroniskowy i pracownika z transporterem i chwytakiem), nie wiem w jakim stanie. Jeśli któraś z Was wie coś więcej - proszę dajcie mi znać.

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Śro sie 19, 2009 11:13

mokkunia pisze:Dziewczyny, do schroniska najprawdopodobniej trafiły koty od osoby samotnej i chyba chorej psychicznie, która została zabrana do szpitala. Nie wiem ile, nie wiem czy na pewno (wczoraj TŻ widział samochód schroniskowy i pracownika z transporterem i chwytakiem), nie wiem w jakim stanie. Jeśli któraś z Was wie coś więcej - proszę dajcie mi znać.

Podniosę ... :?
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Śro sie 19, 2009 20:00

A mnie serce kroi się jak patrzę na Indygo :( Boję się, żeby schronisko go nie zniszczyło, marzę, żeby jak najszybciej znalazł swój domek......Chociaż tymczas....
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 19, 2009 20:42

To mój ulubieniec, wspaniały kot.
Jestem dobrej myśli, bo widzę, że chyba trochę się rusza z adopcjami, będę go lansować w weekend na maksa.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 53 gości