Częstochowa-Szarka jak Shiba,Uszatek,Smyk-Pilnie DT lub DS.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie sie 16, 2009 22:50

dobrej nocki kociakom i Tobie!

Wszyskim, którzy poparli fundację "Szara Przystań" w głosowaniu na kandydata do pomocy Krakvetu, najserdeczniej dziękujemy!!! Było Was 12 % forumowiczów! To bardzo dużo!

Od jutra głosowanie w Krakvecie. Przypominamy, że zgodnie z ustaleniem dogo i miau głosujemy w tym miesiącu na Mirkę_T. Bardzo proszę o zagłosowanie!

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=98620&highlight=

Fundacja "Szara Przystań" zajęła 3 miejsce, ale może kiedyś i my będziemy pierwsi...

PS: Nie zapominajmy też o sreberku, któremu Miau próbuje pomóc - wątek pomocowy w moim podpisie!
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon sie 17, 2009 8:53

Dzień dobry koteczki :)
skaczemy na pierwszą po domki!!
Obrazek

monitomi

 
Posty: 1333
Od: Nie maja 03, 2009 20:10

Post » Pon sie 17, 2009 9:10

zobaczylam banerek cudnej kici i nie moglam tu nie zajrzec. Slicznotka :*:*:* A tego jej ex wlasciciela bym chyba zabila!!!!Kochaniutka, jestes w dobrych rekach! Gdybys tylko chociaz do piwnicy wchodzila, byloby znacznie lepiej. Dla wlasnego zdrowia :) Bedzie dobrze, kiiciu malenka :) Bedzie dobrze :)

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pon sie 17, 2009 11:04

Aniołki Kochane, podnoście proszę kociaki i bazarek, bo ja mam
dziś urwanie głowy :evil:


A poza:
Dziś dzień WYSYŁANIA PACZUSZEK :lol:
i najważniejsze WIZYT U WETA - wieczorem zdam obszerną relację.
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

Safii

 
Posty: 782
Od: Pt lip 31, 2009 17:24
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pon sie 17, 2009 11:05

Safii pisze:Aniołki Kochane, podnoście proszę kociaki i bazarek, bo ja mam
dziś urwanie głowy :evil:


A poza:
Dziś dzień WYSYŁANIA PACZUSZEK :lol:
i najważniejsze WIZYT U WETA - wieczorem zdam obszerną relację.


czekam niecierpliwie ;)
Obrazek
Misza&Lusia
viewtopic.php?f=13&t=93375 <- Koty od Kaprys2004

mysh84

 
Posty: 707
Od: Pon sty 05, 2009 13:36
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz,Bielany

Post » Pon sie 17, 2009 14:58

Niestety u nas nie ma koników do jazdy :(
jest niewidoma klacz,która ma u nas dożywocie,po wypadku...
Dwie młode klacze nie ujeżdzone...(jedna ze zrebakiem moja podopieczna od urodzenia praktycznie)
Dwa maluchy po 1,5 roku i ogier 4 lata świeżo ujeżdzony :wink:
Ale na Uszatka czeka pomieszczenie,o którym wcześniej pisałam :wink: możemy się umówić i przyjedziecie :wink: ale to już może na pw?
Gosiara
 

Post » Pon sie 17, 2009 16:12

Wróciłam do domu i płakać mi się chce. :cry:
Cały dzień załatwiałam weta.
Wszystko było umówione i…. nikt mi nie chce pomóc. :(

Dosłownie dziś nienawidzę mojej rodziny.

Prosiłam siostrę, żeby pomogła mi złapać koty.
Wystarczy, żeby przytrzymała transporter…
To, mimo, że wiedzieli, że dziś zabieram koty do weta,
zrobili mi karczemną awanturę, bo jak przyszło co do czego,
to zmienili zdanie.
Usłyszałam, że: "niepotrzebnie stresuję koty i nie będą mi pomagać,
bo koty się boją wizyty u weta i to dla nich stres.
Że najpierw trzeba je oswoić, żeby się nie bały brania na ręce.
A fakt, że są chore i trzeba im pomóc, że uzbierałam pieniądze
i nic poza pomocą w przytrzymaniu kontenera nie chcę – jak grochem o ścianę
– bo kotki się stresują i nie ważne, że Smyk słania się na nogach,
że Szarce ropa leje się z oczu, a Uszatek, jak się go nie złapie
i nie wyleczy, to długo nie pożyje, bo infekcja go zabije.
To nieważne, bo kotki się stresują….

Próbowałam sama je złapać, ale one podnosić się nie dają.
Co mi się udało jakiegoś chwycić, to przy wkładaniu do kontenera
mi się wyrywał, bo kontenerek się przesuwał. - cała jestem podrapana.

Teraz to już wszystkie się pochowały i nie wiem,
czy pozwolą mi się jeszcze do siebie zbliżyć.

No i siedzę i placzę….
Tak się starałam, a odwrócili się ode mnie Ci, którym ufałam,
że mi pomogą. :cry: :cry: :cry:

I znów teraz muszę jechać do wetw i wszystko odwołać, bo on czeka.
Jutro przychodzi do mnie monitomi, to może mi pomoże, ale teraz nie wiem,
czy uda mi się znów załatwić ternim i czy rabat, który wenegocjowałam
dalej będzie aktualny.
No płakać mi się chce.
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

Safii

 
Posty: 782
Od: Pt lip 31, 2009 17:24
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pon sie 17, 2009 16:34

Safii strasznie mi przykro. Jak wet normalny to powinien zrozumieć całą sytuację....
Jutro pomogę nic się nie martw :) jakoś damy radę, może do środka włożyć wątróbki surowej??? koty przepadają za tym i ma specyficzny zapach więc kto wie, warto spróbować :D
Obrazek

monitomi

 
Posty: 1333
Od: Nie maja 03, 2009 20:10

Post » Pon sie 17, 2009 17:13

:( Nie poddawaj się, jutro napewno się uda.
Obrazek
Misza&Lusia
viewtopic.php?f=13&t=93375 <- Koty od Kaprys2004

mysh84

 
Posty: 707
Od: Pon sty 05, 2009 13:36
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz,Bielany

Post » Pon sie 17, 2009 17:49

Dzwoniłam do weta.
Jestem umówiona jutro po 16-tej :D
Po rozmowie z nim, od razu mi lepiej.

Monitomi - wątróbka nie będzie potrzebna (zresztą, tak zwabiłam Szarkę
do kontenerka na sterylkę - myśle, że po dobroci już nie wejdzie :P ), bo
one dają się złapać - tylko wsadzić nie :evil:

To co cioteczko?
Jutro 15-ta?

Aaaa na pierwszej stronie Bazarku umieściłam inf. do kogo poszły dziś
paczuszki. Wszystkie poszły priorytetem i mam nadzieję, że szybciutko
dojdą.
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

Safii

 
Posty: 782
Od: Pt lip 31, 2009 17:24
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pon sie 17, 2009 18:07

oki pewnie, będziemy ok 15 :D
Obrazek

monitomi

 
Posty: 1333
Od: Nie maja 03, 2009 20:10

Post » Pon sie 17, 2009 18:18

Gdybym mieszkała bliżej zaraz bym tam była gotowa do akcji trzyma się mimo wszystko :wink:
Gosiara
 

Post » Pon sie 17, 2009 20:09

Oj gdzie są wszyscy?? :( :( :(

Cioteczki pewnie zmęczone upałem... :wink:
Oj...ale bym chciała jechać gdzieś nad wodę...........oj jak bardzo.
W tym roku jeszcze nigdzie nie byłam :(
Zero, nul....a tak bym popływała i poleżała gdzieś nad wodą....
Mój chłop jedzie do Egiptu za kilka dni, a ja dalej będę kisić się
w spalinach ech :?

Szarka chyba się na mnie nie pogniewała, bo przed chwilą
bawiła się ze mną na trawie. Smyk też przyszedł i udało mi się
wmusić w niego CAŁĄ PUSZKĘ "Gourmet Gold" 8O
Gdy jadł, zrobiłam mu małe "awanti", żeby sobie nie wyobrażał,
że będę mu takie rarytasy kupować, bo choćbym i cały dom wystawiła
na Bazarku, to nie wyrobię :?
Tylko jego się karmi normalnie z ręki. :?
Pierwsze kęsy wciska mu się na siłę.
Whiskasa i Kitiketa od razu wypluwa. Nawet myśląc, że może kawałki
są dla niego za duże, rozgniatałam mu palcami i nic.... 8O
Jedyne co połyka i po kilku "wsiśniętych" kęsach zaczyna sam jeść,
to właśnie te cholerne puszki... :evil:
Podkradam troszkę z zapasu mojej siostry,dla naszych domowych kotów,
ale jak się doliczy, to oj....biada mi - biada :twisted:

No....tak więc jestem spokojna, bo Smyk troszkę zjadł.
Burek też już po kolacji - na szczęście on zjada wszystko.
Uszatek już po papce z Wiskasa...Szarka też już zjadła...
Jeszcze tylko Półogona, ale on przychodzi później, Misia i Młody - te pojawiają się ok.23-ciej.

Monitomi - to może jednak z obcasów zrezygnuj co :lol:

A i jeszcze....
Burek, choć jest całkiem dzikim kotem, to......dziś podszedł do mnie
normalnie na wyciądnięcie ręki 8O
Zamarłam w bezruchu, żeby go nie wystraszyć i postawiłam miskę z
jedzeniem obok siebie.......i wiecie co??
Podszedł i jadł mi pod nogami :!: :D
Może jestem wariatką, ale to było niesamowite :D
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

Safii

 
Posty: 782
Od: Pt lip 31, 2009 17:24
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pon sie 17, 2009 20:19

Co do Uszatka, to myślę, że ta stajnia będzie dla niego dobrym wyjściem
na zimę, ale muszę się skonsultować z alessandrą, która jest jego wirtualnym
opiekunem. A przyjechać tam, przyjadę jak tylko Łukasz wróci z tego Egiptu
(myślę, że tak gdzieś na początku września)
.
Przywiozę marchewkę i jabłuszka :D
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

Safii

 
Posty: 782
Od: Pt lip 31, 2009 17:24
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pon sie 17, 2009 20:56

Up. :oops:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

Safii

 
Posty: 782
Od: Pt lip 31, 2009 17:24
Lokalizacja: Częstochowa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości