Bestia - [`]

[tufcio]

Jestem,


przepraszam, że nie pisałam nic. Z Bestią jest prawdziwy dramat, w domu jest wojna domowa. Mój brat na sygnale (i kopach moich) jedzie do pani wet to napiszę więcej. Generalnie od piątku Bestia krwawi z mordki. To są ogromne ilości krwi i ropy, ze zrozumiałych powodów nie je. Wczoraj podałam mu kroplówkę. Wygląda bardzo źle.

Kurde, mocne, mocne kciuki
A do kopów dla brata się przyłączam

[MarciaMuuu]

Jestem,


przepraszam, że nie pisałam nic. Z Bestią jest prawdziwy dramat, w domu jest wojna domowa. Mój brat na sygnale (i kopach moich) jedzie do pani wet to napiszę więcej. Generalnie od piątku Bestia krwawi z mordki. To są ogromne ilości krwi i ropy, ze zrozumiałych powodów nie je. Wczoraj podałam mu kroplówkę. Wygląda bardzo źle.

Kurde, mocne, mocne kciuki
A do kopów dla brata się przyłączam

Ja też.
Do jednego
I do drugiego

[ewa74]

Trzymajcie się.

[Avian]

[gosiaa]

To trzymamy kciuki i czekamy na wieści

[AgaPap]

Mocne, mocne kciuki za Bestie trzymamy i my

[pisiokot]

Najmocniejsze

[Georg-inia]

o cholerka, co jest? Miki nawalił?

mocne kciuki

[magicmada]

Bestyjko, poprawy zdrowia.

[JoasiaS]

Kciuki są

[Malati]

Mikołaj nawalił po całej linii. Im więcej o tym myślę tym bardziej mam ochotę Go porządnie nawrzeszczeć za to co zrobił, ale prawda jest taka, że to moja wina, że zostawiłam chorego kota pod opieką nieodpowiedzialnego gówniarza. Z drugiej strony nie wiem no co zrobić.

Mikołaj jedzie na 13 do pani wet. Mam nadzieję, że uda się coś poradzić i chociaż w głębi serca mam nadzieję to realnie rzecz biorąc... nie wiem czy dzisiaj rano nie było to moje ostatnie pożegnanie z Bestią.

[pisiokot]

Matko, Malati, nie myśl tak .
Musi być dobrze.

[JoasiaS]

Mam nadzieję, że uda się coś poradzić i chociaż w głębi serca mam nadzieję to realnie rzecz biorąc... nie wiem czy dzisiaj rano nie było to moje ostatnie pożegnanie z Bestią.

Malati... no co ty... Nie myśl tak nawet!

[AgaPap]

Malati nawet tak nie myśl

[Georg-inia]

Malati, nie! nawet nie myśl w ten sposób