Kotomania-czyli ja i moje 4 ogony

» Nie sie 16, 2009 8:06

Tubka jest spora-30 gr ,ale kosztuje 19 zł,myślę jednak,że warto w domu mieć,nie tylko dla kociastych

» Nie sie 16, 2009 9:58

Witajcie,witajcie..........
Dzień doberek!!!!

» Nie sie 16, 2009 10:01

Witamy

I jak Sylwio-wpadłaś juz w rytm domowy,czy tęsknisz za górami?

» Nie sie 16, 2009 10:02

Cześć Dziewczyny.
Czy u Was dzisiaj też cieplutko?

» Nie sie 16, 2009 10:03

Cieplutko.

» Nie sie 16, 2009 10:06

Kasieńko-pięknie dzisiaj i u nas-słonko swieci od rana,ale gorąco nie jest,bo wiatr wieje,więc pogoda taka jaką lubie najbardziej!
Pynia dzisiaj nigdzie nie nasikała,więc mam swięto,a Ptysiowa łapeńka coraz ładniej wyglada.
Powoli pakuję pindelki na wyjazd,nie cierpię się pakować!!! :evil:

» Nie sie 16, 2009 13:28

Cieplutko i to bardzo. Taka pogoda mnie trochę męczy, jestem nieprzytomna.

» Nie sie 16, 2009 13:32

dziwna rzecz...... nic nie naciskałam a odpowiedz sama zapisała się na forum

Pakowanie dla mnie to masakra. Zostawiam to zawsze na ostatnio chwilę. I tak zawsze o czymś zapomnę albo wezmę za dużo

Pozdrawiam serdecznie.....

» Nie sie 16, 2009 13:38

Ja zawsze pakuję się na ostatnią chwilę. :wink:

Dobrze, że łapeczka Ptysia ładnie się goi. :ok:

» Nie sie 16, 2009 15:56

Nauczyłam sie pakowania w czasach kiedy jeździłam na kolonie,zawsze robię sobie liste tego co mam zabrać,potem w miare wkładania do walizki-wykreslam,ale zwykle i tak zabieram zbyt wiele rzeczy.Raczej nieczego nie zostawiam w miejscach gdzie przebywałam,w odróżnieniu od mojej siostry,która zawsze czegoś zapomni :lol:

A Ptyś znów dzisiaj zdjął kołnierz,na balkonie zaczepił kołnierzem o siatke i zsunął go z łebka,ale nawet lizanie nie doprowadziło do rozkrwawienia,albo nie zdążył,albo już skórka jest na tyle mocna,że to lizanie wytrzymała.Oj zdolnego mam kota -nie ma to tamto! :lol:

» Nie sie 16, 2009 17:56

Cwaniak z tego Ptysia :lol:

» Nie sie 16, 2009 18:22

Dziewczyny-proszę podrzucajcie watek http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=4816518#4816518
Kamila jest bez netu!!!!

» Nie sie 16, 2009 19:37

No to Ptyś ma pomysły :lol:

ale ważne, ze już nie krwawi mu to miejsce!

Ja też zawsze na ostatnią chwile się pakuje i niestety zawsze coś zostawiam :oops:

w szkole notorycznie zostawiałam książki i słowniki, wiec mama wreszcie się wkurzyła i mi podpisała wszystkie, łącznie z adresem i telefonem do domu :lol:

» Nie sie 16, 2009 22:38

I co? Wracały te zagubione książki do Ciebie?

Ja nie wiem jak to jest, ale moje kotki miały po sterylce zakładane kołnierze i nigdy się nie sprawdzały> Za każdym razem kończyło się to kaftanikiem.

» Pon sie 17, 2009 7:21

Ptyś pozdrawia Ptysia :lol:

Kotomania-czyli ja i moje 4 ogony

Kto przegląda forum