ZaFrędzlona Pompimlandia cz.5 - rodzina nam się powiększa...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sie 15, 2009 16:18

Ja mam czarną , ja mam czarną Promocję :D Borówa jest za darmo!! nawet ją dowiozę :D :D
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Sob sie 15, 2009 16:19

shira niestety nie reflektuje, uparta jest :lol:
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Sob sie 15, 2009 16:26

Chyba trzeba zrobić tak- spakować kota , pojechać, zadzwonić do drzwi i uciec :D No co wyrzuci na ulicę ? :twisted: Przecież nie wyrzuci :mrgreen:
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Sob sie 15, 2009 16:40

Pomysł jest świetny, tylko, że Shira nieco daleko mieszka... :?
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Sob sie 15, 2009 16:46

wyrzucić nie wyrzuci, ale pewnie się śmiertlenie obrazi :?
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Sob sie 15, 2009 16:53

Eeee tam... nie obrazi się! Trzeba pod pozorem wizyty poadopcyjnej podrzucić kukułcze jajo :twisted: Zostawić w domu wychodząc i udawać, że samo wlazło :twisted:
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Sob sie 15, 2009 16:55

na ten przykład przez okno, borówa do wszystkiego zdolna :twisted:
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Sob sie 15, 2009 16:57

O Wy pokrętne!!!.... :evil: Miało być tydzień bez!!! Wogóle!
Serca nie macie? :twisted: ja się na małych kotach nie znam!! Na dużych też słabo....uczę się dopiero :P
Ostatnio edytowano Sob sie 15, 2009 16:59 przez shira3, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Sob sie 15, 2009 16:59

mamy właśnie i to wielkie. dlatego nam tak szkoda kotków, które są jedynakami i rpagną rodzeństwa oraz tych, które nie mają swych własnych domów i proszą by ktoś je przygarnał, bo idzie zła zima :twisted:
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Sob sie 15, 2009 17:44

Majencja skarbnico mądrości - czy możesz mnie niegodną blondynkę oświecić, czy dla stwierdzenia obecności helikobakter konieczna jest gastroskoia, czy może są mniej inwazyjne metody? Na przykład z krwi? I jak takie badanie załatwić?
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Sob sie 15, 2009 18:09

ja miałam gastroskopie i dodatkowo lekarka kazała pobrac wycinek na obecność bakterii. to było pare lat temu, teraz pnoć są jakieś testy na helicobacter w aptece, trzeb by było spytać
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Nie sie 16, 2009 13:58

a co tu taka cisza?
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Nie sie 16, 2009 14:39

Byłysmy dzisiaj z Zuzia w schronie na miziankach. Są tam dwa przecudne koty, których mi okropnie żal. Jeden rudy Feniks, przypomina mi Rudisia. Tez jest wielki, rudy, tylko nie ma skarpetek i sliniaka. Nie chce jeść i jest przerażony. Siedzi cały czas w koszyku , pozwala sie głaskać, ale baaardzo sie boi. Ma takie wielkie, piękne przerażone ślepka :( Drugim kotkiem jest czarna Mogłaj, która jest miziakiem nie z tej ziemi. Figury robi przy mizianiu niewiarygodne, aby tylko ją głaskać. Jak wychodziłyśmy widziałam jak Mała dyskutowała z dwoma facetami, którzy chcieli zabrać kociaka ze schronu, bo ich dorosła juz kotka uciekła, zamieszkała w piwnicy i oni nie będą jej szukać 8O :evil: Poza tym była niekastrowana, więc juz jest w ciąży :evil: No więc panowie przyszli sobie po nowego kociaka, a co! Wyszłam z tamtąd, bo miałam ochotę tak z półobrotu przysadzić dziadowi jednemu z drugim :evil: Mała ma świętą cierpliwość, ja bym z takim baranem nawet nie gadała, tylko bym wykopała i koniec. Oczywiscie kota nie dostali, ale ile nerwów Mała zjadła to tylko ona wie. :?
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Nie sie 16, 2009 14:57

ja cię podziwiam za to chodzenie do schroniska. ja bym wróciła z mega depresją :(
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Nie sie 16, 2009 15:36

Ja nawet stron adopcyjnych nie mogę :cry: Potem mnie prześladuje wizja tych biedot :(
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 46 gości