Częstochowa-Szarka jak Shiba,Uszatek,Smyk-Pilnie DT lub DS.

» Sob sie 15, 2009 17:50

Ale tu puściutko

Domku, Domku - a gdzieś Ty ?

Ps.
Już wkrótce tzn. od jutra do bazarku dojdzie biżutka,
którą zrobiłam.
Jest naprawdę śliczna.
To w większości komplety: kolczyki + naszyjnik.
Mam nadzieję, że się cioteczki skuszą na świecidełka :oops:

I to odpowiedź na pytanie, co robiłam po nocach,
w przerwach między szukaniem Uszatka :oops:

Biżutki robiłam

Dziś wklejam zdjęcie ogólne, bo zaraz mam gości i nie zdążę zrobić
całego bazarku

» Sob sie 15, 2009 18:08

Dziewczyno Ty to jakiś uzdolniony Anioł jesteś? Matko jakie śliczne kolczyki .....

» Sob sie 15, 2009 20:23

Piękne...

» Sob sie 15, 2009 20:29

a co na takie wygrzewanie się właściciel samochodu? :lol:

» Sob sie 15, 2009 21:11

Killatha pisze:a co na takie wygrzewanie się właściciel samochodu?

To mój sąsiad - na szczęście normalny i raczej go to ubawiło :lol:

To ja się boję, żeby mu samochodu nie porysował pazurkami :roll:

Kilka minut temu, dzwoniła do mnie iwonac - zapłakana.
Zamordowali na osiedlu jej kotka...........................

Brak mi słów..... :cry:

» Nie sie 16, 2009 1:23

Jeśli nie znajdzie się prawdziwy domek to będzie nadal w okienku mieszkała?Dla takich bid zawsze proponuję domek w stajni,w której się udzielam zawsze ciepło,jedzonko i na głowę nie kapie...

» Nie sie 16, 2009 6:40

Safii pisze: Kilka minut temu, dzwoniła do mnie iwonac - zapłakana.
Zamordowali na osiedlu jej kotka...........................

Brak mi słów.....

no brak słów :cry:

że też piorun w tym momencie nie strzelił :evil:

» Nie sie 16, 2009 6:48

Killatha pisze:
Safii pisze: Kilka minut temu, dzwoniła do mnie iwonac - zapłakana.
Zamordowali na osiedlu jej kotka...........................

Brak mi słów.....

no brak słów
że też piorun w tym momencie nie strzelił

straszne .... :evil:

» Nie sie 16, 2009 12:24

Up!

» Nie sie 16, 2009 14:21

Domki, Domki.....................

» Nie sie 16, 2009 15:41

» Nie sie 16, 2009 18:05

NIEDZIELA 16.08.2009r.

Dziś pod oknem, w promieniach słoneczka,
wygrzewały się wszystkie "podokienne" i "moje domowe" koty. :cat3:

Wyglądało to dość zabawnie, zwłaszcza że między mini wszystkimi,
na trawie siedziałam ja :lol:

– no co?
Przecież jestem członkiem tego podwórkowego stada. :lol:

Moja Kira siedziała pod samochodem, Kirek na.
Maja i Smyk leżeli na chodniku.
Szarka siedziała przy mnie,a kawałek dalej w krzekach
Burek i Misia.

Właśnie – wreszcie udało mi się zrobić zdjęcia Misi, super mamie Smyka.

Kilku kociaków brakowało, między innymi Uszatka,
ale i tak go jutro capnę do weta. :twisted:

Przed powrotem do domu chwyciłam za aparat
i zrobiłam trzy,
chyba najśliczniejsze zdjęcia na świecie. :oops:

Szarka – ta fotka mnie urzekła.
Ma w sobie coś, że nie można nie zakochać się w tej kotce.

Smyk – oddaje cały jego charakter
– ciekawski, odważny i przyjazny.

Misia – troskliwa i opiekuńcza.

» Nie sie 16, 2009 18:10

Gosiara pisze:Jeśli nie znajdzie się prawdziwy domek to będzie nadal w okienku mieszkała?Dla takich bid zawsze proponuję domek w stajni,w której się udzielam zawsze ciepło,jedzonko i na głowę nie kapie...

Ponawiam pytanko :wink: