Najdroższe Dranie Świata i ja. Fotki z Wizyty Gości ;) s.100

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Którego Drania lubicie najbardziej (nie bać się, nie porozsyłam) ;) ?

Licho
4
6%
Tadzinę
3
5%
Norcię-Gumkojada
5
8%
Ropulka
5
8%
Busię (Królewnę Ch.Ch.)
7
11%
Dzicz
4
6%
Macieja Kota
4
6%
Bidzię
7
11%
Plunia Bez Mózgu
17
27%
żadnego, ich nie da się lubić
7
11%
 
Liczba głosów : 63

Post » Śro sie 12, 2009 7:34

Nie daj się rozpić! :twisted: :lol:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw sie 13, 2009 7:05

Wielbłądku, Dranie? :roll:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob sie 15, 2009 5:37

Dopiero wróciłam do domu, idę spać, tłumaczyć się będę za dnia :oops: :oops: :oops:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Sob sie 15, 2009 8:42

Wielbłądzio pisze:Dopiero wróciłam do domu, idę spać, tłumaczyć się będę za dnia :oops: :oops: :oops:

:twisted: :twisted: :twisted:


O, żyjesz ;)

Miałam pisać do Ciebie wczoraj smsa czy nie padłaś gdzieś tam po drodze... :roll:



A ja dzisiaj biorę kota :mrgreen: O, z tego wątku 8)
Ciekawe ile minut tym razem mój tata będzie udawał obrażonego póki nie weźmie kociątka na ręce :twisted:

a drapak już zamówiłam ;) przejrzałam całe allegro i znalazłam chyba właśnie TEGO użytkownika, o którym mi mówiłaś :) - link - trafiłam? :mrgreen:
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 15, 2009 10:19

*anika* pisze:Ciekawe ile minut tym razem mój tata będzie udawał obrażonego póki nie weźmie kociątka na ręce :twisted:

Jak pierwsze koty pojawiły się u nas, to mama kategorycznie stwierdziła że jeśli chcę kota, to trudno, ale będzie w moim pokoju, i nie chce mieć z nim nic wspólnego... a jak przywiozłam w transporterze dwa 3.5miesięczne bure bliźniaki, to po powiedzmy 15 sekundach miała je na ręce.... :twisted:

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Sob sie 15, 2009 13:33

charm pisze:
*anika* pisze:Ciekawe ile minut tym razem mój tata będzie udawał obrażonego póki nie weźmie kociątka na ręce :twisted:

Jak pierwsze koty pojawiły się u nas, to mama kategorycznie stwierdziła że jeśli chcę kota, to trudno, ale będzie w moim pokoju, i nie chce mieć z nim nic wspólnego... a jak przywiozłam w transporterze dwa 3.5miesięczne bure bliźniaki, to po powiedzmy 15 sekundach miała je na ręce.... :twisted:

No niestety z Tatą aniki tak łatwo nie poszło ;) Jak wychodziłam był jeszcze obrażony, chociaż anika wciskała mu Frtokę licząc na to, że tato "zaskoczy" od razu. Widać jednak, że sam musi się zdecydować.

Czekamy na wieści.....

Frtoka jest cudownym kochanym, słodkim pingwinkiem zupełnie jak mój Siupsiupek. Napisałabym, że widać pingwiny tak mają, ale nie chcę robić Wielbłądowi przykrości ;)

Ale jestem złośliwa. :mrgreen:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Sob sie 15, 2009 19:41

*anika* pisze:O, żyjesz ;)

Miałam pisać do Ciebie wczoraj smsa czy nie padłaś gdzieś tam po drodze... :roll:


Nic z tego, żyję, złego tak szybko diabli nie biorą 8)

Chociaż mojej nagłej śmierci i tak najbardziej obawia się Marcelibu, z uwagi na zapis poczyniony przeze mnie w testamencie :mrgreen:

No ale co w końcu, ktoś musi kocinę przygarnąć... To moja wina, że sama, z własnej nieprzymuszonej woli i całkiem na trzeźwo mawia o Lichu od kilku miesięcy "MÓJ marmurek" :roll: ;)?
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Sob sie 15, 2009 19:58

Bardzo się cieszę, że Frocia już w domu :D Imię też ma ładne, tylko... pamiętacie, Nuśka zeżarła poprutą własnopyszcznie właśnie frotkę :strach:, oby tfu tfu Froteczce nie przyszło nic podobnego do głowy...

Bo inaczej Aniko - sama wiesz: kilkugodzinna operacja, walka o życie, potem przez ponad tydzień kilkugodzinne kroplówki w romantycznej salce operacyjnej pewnej lecznicy, superprzystojny i szarmancki chirurg specjalista pragnący ukoić złamane serce tuż po rozstaniu z niegodziwą i nieczułą :twisted: :wink: partnerką-podróżniczką... I Ty: śliczna, delikatna, niewinna dziewoja, na którą już od lat miał oko... Zobaczysz, wpadniesz jak śliwka w kompot, identycznie jak Twoja starsza (nieco mniej śliczna i nieco mniej niewinna ;)) koleżanka :twisted: :twisted: :twisted:


genowefa pisze:Frotka jest cudownym kochanym, słodkim pingwinkiem zupełnie jak mój Siupsiupek. Napisałabym, że widać pingwiny tak mają, ale nie chcę robić Wielbłądowi przykrości ;)

Ale jestem złośliwa. :mrgreen:


Gieniu, mam wystarczająco dużo namoli w stadzie, pisałam już niedawno, że Dunieczka też ma swoje zalety 8) ...
Co nie zmienia faktu, że czasami bardzo bardzo chciałabym móc ją pogłaskać i wymiziać po brzuszku :roll: ... Ale cóż, mogę sobie pomarzyć. Wpisałam już nawet niniejsze marzenie na listę życzeń do złotej rybki :roll: :twisted:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Sob sie 15, 2009 20:46

Dziewczyny, dziś też nie dam rady :( Wstałam z wyrka i usiłowałam normalnie funkcjonować (w tym - posprzątać i to był chyba błąd, ale jak można siedzieć w takim syfie :oops: ...), ale znów się szmatławo czuję, muszę położyć się zanim padnę gdzieś poza łóżkiem :(
Cholera jasna.

Draniki żyją.
Postaram się poodpisywać na wszystkie Wasze privy jutro rano, jeszcze raz przepraszam...
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Nie sie 16, 2009 6:32

Oj, Kasiu.. :roll:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie sie 16, 2009 8:15

Wielbłądzio pisze:[...]

Bo inaczej Aniko - sama wiesz: kilkugodzinna operacja, walka o życie, potem przez ponad tydzień kilkugodzinne kroplówki w romantycznej salce operacyjnej pewnej lecznicy, superprzystojny i szarmancki chirurg specjalista pragnący ukoić złamane serce tuż po rozstaniu z niegodziwą i nieczułą :twisted: :wink: partnerką-podróżniczką... I Ty: śliczna, delikatna, niewinna dziewoja, na którą już od lat miał oko... Zobaczysz, wpadniesz jak śliwka w kompot, identycznie jak Twoja starsza (nieco mniej śliczna i nieco mniej niewinna ;)) koleżanka :twisted: :twisted: :twisted:


nie strasz!!! :strach: chcesz żeby mi się TO śniło po nocach??? 8O :roll:

:twisted:
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 16, 2009 9:51

Wielbłądzio pisze:[...]

Bo inaczej Aniko - sama wiesz: kilkugodzinna operacja, walka o życie, potem przez ponad tydzień kilkugodzinne kroplówki w romantycznej salce operacyjnej pewnej lecznicy, superprzystojny i szarmancki chirurg specjalista pragnący ukoić złamane serce tuż po rozstaniu z niegodziwą i nieczułą :twisted: :wink: partnerką-podróżniczką... I Ty: śliczna, delikatna, niewinna dziewoja, na którą już od lat miał oko... Zobaczysz, wpadniesz jak śliwka w kompot, identycznie jak Twoja starsza (nieco mniej śliczna i nieco mniej niewinna ;)) koleżanka :twisted: :twisted: :twisted:

Dla aniki to zramolały staruch, więc chyba nie masz się co martwić ;)
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Nie sie 16, 2009 10:55

genowefa pisze:
Wielbłądzio pisze:[...]

Bo inaczej Aniko - sama wiesz: kilkugodzinna operacja, walka o życie, potem przez ponad tydzień kilkugodzinne kroplówki w romantycznej salce operacyjnej pewnej lecznicy, superprzystojny i szarmancki chirurg specjalista pragnący ukoić złamane serce tuż po rozstaniu z niegodziwą i nieczułą :twisted: :wink: partnerką-podróżniczką... I Ty: śliczna, delikatna, niewinna dziewoja, na którą już od lat miał oko... Zobaczysz, wpadniesz jak śliwka w kompot, identycznie jak Twoja starsza (nieco mniej śliczna i nieco mniej niewinna ;)) koleżanka :twisted: :twisted: :twisted:

Dla aniki to zramolały staruch, więc chyba nie masz się co martwić ;)

może nie staruch, ale na pewno "mocno dojrzały facet"... ;) 8)
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 16, 2009 12:43

*anika* pisze:
Wielbłądzio pisze:[...]

Bo inaczej Aniko - sama wiesz: kilkugodzinna operacja, walka o życie, potem przez ponad tydzień kilkugodzinne kroplówki w romantycznej salce operacyjnej pewnej lecznicy, superprzystojny i szarmancki chirurg specjalista pragnący ukoić złamane serce tuż po rozstaniu z niegodziwą i nieczułą :twisted: :wink: partnerką-podróżniczką... I Ty: śliczna, delikatna, niewinna dziewoja, na którą już od lat miał oko... Zobaczysz, wpadniesz jak śliwka w kompot, identycznie jak Twoja starsza (nieco mniej śliczna i nieco mniej niewinna ;)) koleżanka :twisted: :twisted: :twisted:


nie strasz!!! :strach: chcesz żeby mi się TO śniło po nocach??? 8O :roll:

:twisted:


O którym konkretnie TYM myślisz? O samym hipotetycznym romansie, TYM dwunogim i paskudnym :wink: czy może całej tej świętej 'rodzinie' :wink: ?
Wiesz, najgorsze jest to, że pomimo wszelkich dostrzegalnych gołym okiem i przytomnym rozumem faktów, możesz podobnie jak ja obudzić się dopiero po szkodzie, z obrzydliwym poczuciem sk****nia (przepraszam za słowo, ale innym go nie zastąpię, czuję się do dzisiaj właśnie tak)...
Koniec, bo na tego pana brakuje mi ostatnio cenzuralnych słów, zaraz mnie zbanują :oops:
Ostatnio edytowano Nie sie 16, 2009 15:32 przez Wielbłądzio, łącznie edytowano 1 raz
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Nie sie 16, 2009 12:45

Wybywam do przyjaciółki-kociary. Do nocy :wink:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Hana, marivel, Silverblue i 11 gości